Forum Dragon Ball Nao

» J-music - od czego zaczynaliście i skąd się wzięło wasze zainteresowanie

Byczusia Kobieta
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Byczusia
Wiek: 30
Dni na forum: 5.827
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń
Jak w temacie. Jeżeli chodzi o mnie: Ja zaczynałam od Megumi Hayashibary- w końcu uwielbiam opening Slayersów Get along nad wszystkie inne. No więc wysłuchałam go w pełnej wersji i potem się wzięłam za inne openingi do Slayersów i jej inne piosenki. Następnie zajęłam się L'arc'en'Ciel i jeszcze innymi wykonawcami(co prawda trochę spróbuję w tym dziale pisać,ale na razie będzie to raczej ostrożne).A jak z tym u was?

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 38
Dni na forum: 7.073
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Moja przygoda z j-music trwa już dosyć długo. Sam nie wiem, w którym momencie mojego życia powinienem ulokować początek. Granica jest dosyć płynna, jednak czasowo sięga początków podstawówki, tak więc miałem wtedy te 7-9 lat.
Zaczęło się od anime, które, jak wiadomo, bez muzyki obyć się nie mogą. Na starcie były to głównie zdubbingowane przez Włochów serie z Polonii 1, ale trafiały się tam także oryginalne wstawki (np. przy Daimosie czy Tsubasie), a później mogłem usłyszeć tego nieco więcej dzięki Polsatowi i emisji "Sailor Moon". Było to jednak nadal mało i więcej przyswoiłem sobie dopiero za sprawą magazynu "Kawaii" i płytek z openingami/endingami. Także w "Kawaii" natrafiłem na pierwsze artykuły odnośnie j-music. Tam pierwszy raz zetknąłem się z takimi zespołami jak LUNA SEA, X JAPAN czy L'Arc~en~Ciel. Oczywiście najpierw od strony merytorycznej, a dopiero kilka lat później od muzycznej.
Jeśli mnie pamięć nie myli, pierwszym rockowym zespołem z Japonii, z którym zetknąłem się za jednym zamachem na płaszczyźnie muzyki, zdjęć i informacji o grupie, był DuelJewel. Ponownie dzięki "Kawaii", które zajęło się promocją tego, jeszcze młodego wtedy, zespołu visual kei, bo DJ mieli zawitać do Polski (co, jak wiedzą zainteresowani, ostatecznie nie doszło do skutku).
Ponad 7 lat temu, gdy miałem już internet (wolniutki, ale jednak xD!) rozpocząłem zgłębianie tematu J-Music. Sięgnąłem po zespoły/wykonawców, o których dawniej jedynie czytałem, a także po zupełnie, jak dla mnie, nowych. Z pomocą przychodził także mój przyjaciel, który również zainteresował się wtedy tematyką j-m. Mieliśmy więc możliwość wymieniania się naszymi zdobyczami bezpośrednio.
Lata mijały, a ja zagłębiałem się w świat japońskiej muzyki jeszcze bardziej. Dzięki niej poznałem wiele wspaniałych zespołów/wykonawców, a także ten, który dzisiaj mogę nazwać moim ulubionym. Oczywiście, były też takie grupy, o których szybko zapominałem, i do których pewnie nigdy nie wrócę, ale nie żałuję czasu, jaki poświęciłem na poszukiwania. W ostatecznym rozrachunku było warto, bo j-music wzbogaciło moje życie w wielu aspektach.
Obecnie może nie siedzę w tym już tak bardzo jak kiedyś, ale nadal trzymam się mocno kilku ulubionych muzyków i zespołów, i mam zamiar obserwować ich poczynania tak długo, jak długo pozostaną na scenie.

Pozdrawiam

PS.
Byczusia napisał(a):
(co prawda trochę spróbuję w tym dziale pisać,ale na razie będzie to raczej ostrożne).
Nie krępuj się

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.857
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Po prostu od openingów i endingów anime, tak to nie interesuję się J-music.
Miyu Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Miyu
Wiek: 35
Dni na forum: 4.495
Plusy: 11
Posty: 835
Skąd: Warszawa
Zaczynałam od przeglądania teledysków na yt, gdzie przypadkiem trafiłam na the GazettE, to było jeszcze jakoś w gimnazjum. Zainteresowałam się j-music, bo brzmiała zupełnie inaczej niż to, czego do tej pory słuchałam.
Potem powoli zagłębiłam się w temat, słuchając kolejnych zespołów, czytając blogi i udzielać się na forach tematycznych, ponieważ nie mam znajomych o takich zainteresowaniach. Od tamtego czasu, mam już kilka ulubieńców, ale wciąż mi mało, więc systematycznie poszerzam wiedzę i szukam coraz to nowych. Właściwie najwięcej daje mi ostatnio rozmawianie z ludźmi na międzynarodowych portalach, ponieważ czasem potrafią polecić naprawdę zajebiste zespoły.
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.837
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Moja przygoda z japońską muzyką zaczęła się od ścieżki dźwiękowej do "Dragon Ball'a". Głównym wykonawcą piosenek do tego anime zajmował się Hironobu Kageyama i to on był pierwszym japońskim wykonawcą, jakiego zaczęłam słuchać szerzej.

Potem trafiłam na temat na nao założony przez Kamzo i tak poznałam większość wykonawców, których teraz słucham, m.in. moją ulubioną kapelę ever, czyli L'Arc~en~Ciel.

Cała reszta poszła tą drogą. Sporo wynalazłam też sama. Tak z czystej ciekawości

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.159
Plusy: 73
Posty: 15.256
Skąd: ふざけた時代
W zasadzie pierwsze były za małolata soundtrack i piosenki z Dragon Balla na płytach CD, ale bez jakiejś świadomości, że japońskie. Z konkretnych zespołów na pewno X Japan (chyba Kamzo polecił?). Dawniej jeszcze zespół Mono z gatunku post-rocka jako pewien "oriental". Pewnie dlatego na przestrzeni lat wyrobiłem sobie zdanie, że gadanie "nie lubię japońskiej/polskiej muzyki" jest niedojrzałe, bo muzyka dzieli się przede wszystkim na gatunki, nie narody. Natomiast z soundtracków filmowych i jednocześnie pianistów wciągnął mnie Joe Hisaishi (filmy Kitano czy bardziej znane anime Miyazakiego).

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.720
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Moja przygoda z j-music zaczela sie w 2003 roku za sprawa gazety Kawaii i zespolu Duel Jewel, ktory w owym czasie to pisemko w Polsce promowalo.

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » J-music - od czego zaczynaliście i skąd się wzięło wasze zainteresowanie
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook