Bez wątpienia ścieżka dźwiękowa i efekty dźwiękowe to coś może usiąść na ciśnienie Film ogólnie ciekawy (chodź sama fabuła nie straszy jak napisałaś) chociaż mało oglądam coś z tego rodzaju. Jedyny moment w jakim moje ciśnienie skoczyło to moment przy oknie w gabinecie. O dziwo gdy pojawiła się pierwsza zamordowana dziewczynka to nic. To samo tyczy się licznego pojawiania "Mr Boogie".
Film oglądałem raczej z tego żeby napisać komentarz, więc można powiedzieć z twojego filmu polecenia.
[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu
Kaeshi Klan