Artykuł będzie dotyczyć najbardziej znanych w świecie Dragon Balla turniejów – Tenkaichi Budōkai, ich znaczenia w życiu naszych bohaterów, przygotowań do nich.

Zacznę od definicji. Co oznacza "Tenkaichi Budōkai"? Z japońskiego: Ten – niebo, ka – pod, ichi – najlepszy, Bu – sztuki walki, do – ścieżka, kai – turniej. W wolnym tłumaczeniu, z którym można się zgodzić, a które wykonali szanowni tłumacze z J.P.Fantastica, oznacza on "Turniej Sztuk Walki o tytuł Najlepszego pod Słońcem".

Od dawien dawna turniej ten był ogromnym wydarzeniem i przyciągał wielu kibiców jak i zawodników z najdalszych zakątków świata. Przybywali na ów turniej nie tylko po sławę, ale także po nagrodę główną, która wynosiła 500.000 zeni oraz tytuł mistrza. Nie jest niestety znana przeszłość turnieju przed jego 21. edycją. Nasi bohaterowie na czele z Son Gokū, Kuririnem i Yamchą przedstawiają nam swoje oddanie podczas treningów przygotowujących. Dwóch z nich miało zaszczyt być uczniami Boskiego Miszcza – Żółwiego Pustelnika. Nie brał on byle kogo pod swoje skrzydła, ale dostrzegł w naszych ulubieńcach wielki potencjał, dlatego też dał im szansę. Jego trening pozornie wydawał się łatwy, ale była to w rzeczywistości katorga – roznoszenie mleka po wielkiej wyspie, oranie pól gołymi rękoma oraz trening wytrzymałościowy i umysłowy w postaci lekcji matematyki czy znajomości języka. Trening kształtował nie tylko ciało, ale też ducha, gdyż nosili oni przy tym ciężkie żółwie skorupy na plecach. Jednakże gdy nadszedł czas ostatecznego sprawdzenia ich umiejętności, okazało się, że stali się niebywale silni i odporni na ciosy, gdyż zahartowali swe ciała odpowiednimi ćwiczeniami. Na turnieju pokazali się z dobrej strony – obaj wygrali bez problemu walki eliminacyjne i przeszli do walk turniejowych, jednakże w ćwierćfinałach Kuririn poległ w walce z Jackie Chunem (przebrany Kame Sennin), natomiast Gokū przeszedł do samiutkiego finału, ale również przegrał z owym Jackie Chunem. Zawodnicy nie byli z tego zadowoleni, dlatego też postanowili wznowić treningi i stać się jeszcze silniejszymi.

W międzyczasie przygotowań do następnego turnieju nasi zawodnicy ostro trenowali, ale dzięki turniejom przede wszystkim poznali wiele ciekawych osób, uświadamiając sobie jednocześnie, że muszą sporo trenować, gdyż świat zamieszkują naprawdę zdolni ludzie, których umiejętności są bardzo wysokie.

Moim zdaniem na większą uwagę zasługuje 23. edycja Turnieju o tytuł Najlepszego pod Słońcem, gdyż właśnie w nim w finałowej walce Son Gokū pokonał potomka Szatana Ziemi Piccolo Daimaō – Piccolo Jr., tym samym wygrywając pierwszy raz Tenkaichi Budōkai. Spotkał tam się też ze swoją przyszłą żoną, Chi Chi, która była tak zaciekła w walce, że przeszła walki eliminacyjne nie doznając obrażeń. W walce ćwierćfinałowej pod pseudonimem Anonim zmierzyła się z Gokū, tym samym przypominając mu o złożonej jej przed laty obietnicy o małżeństwie. Chi Chi, chcąc przekonać go do siebie siłą, próbowała coś zdziałać, jednakże wystarczyła jedna drobna fala uderzeniowa, aby wyrzucić dziewczynę poza ring.

Podczas trwania turniejów Gokū poznał wielu wiernych przyjaciół, takich jak Tenshinhan, który początkowo był jego zaciętym wrogiem starając się z nim wygrać. Jego przerażające techniki były bardzo skuteczne, ale nie na tyle, by nasz mały bohater nie mógł sobie z nimi poradzić. Tenshinhan wygrał turniej dzięki ślepemu szczęściu, gdyż podczas walki w powietrzu obaj zawodnicy uderzyli się jednocześnie i poszybowali w dół, jednakże Gokū spadając uderzył w nadjeżdżające auto i automatycznie został zdyskwalifikowany.

W następnych turniejach zawodnicy podjęli układ z Mr. Satanem (Herkules), któremu pozwalali wygrać w finałowej walce, gdyż wielu ludzi uznawało go za światowego bohatera o wielkim sercu i żaden z naszych bohaterów nie chciał odbierać mu tej przyjemności bycia kimś ważnym. Przegrywali w zamian za nagrodę główną, którą Mr. Satan im oddawał, gdyż na sławie i węszących dziennikarzach im nie zależało, a pieniędzy nigdy za wiele.

W 25. edycji nagrodą dla sekcji młodzików (ciekawostka: owa sekcja została uruchomiona w 24. Tenkaichi Budōkai) było zmierzenie się z aktualnym mistrzem, którym był oczywiście zgodnie z umową Mr. Satan. Trunks, nie zdając sobie sprawy z owej umowy, znokautował mistrza jednym ciosem spodziewając się ciężkiej walki. Wszystkim szczęki opadły, jednakże widownia uznała, że Satan, który kochał dzieci i miał gołębie serce specjalnie się podłożył, ażeby malcowi sprawić przyjemność z wygranej z prawdziwym mistrzem, co oczywiście było zwykłą ułudą.

Podsumowując, tekst miał na celu uświadomienie nam ważności turniejów Tenkaichi Budōkai. Układów, przyjaźni, miłości, oddania, wytrwałości i odwagi nie było tam końca, albowiem każdy z zawodników miał własny wyodrębniony cel w tymże turnieju. Przykładowo: Namu w 21. edycji pochodził z ubogiej wioski, którą przycisnęła susza niszcząca plony. Ludzie umierali z głodu i pragnienia, tak więc wojownik postanowił coś z tym zrobić i wyjechać na turniej, by wygrać pieniądze, za które mógłby kupić życiodajną wodę. Następnym przykładem może być Chi Chi, która przygotowywała się długo do turnieju jedynie po to, by przypomnieć Son Gokū o obietnicy sprzed lat. Kolejny przykład to Vegeta, który chciał pokazać wszystkim, że jest lepszy od Gokū, chciał wykazać swoją wartość pokonując go, do czego niestety (a może i stety) nigdy nie doszło. Pisząc wprost – turnieje dały naszym bohaterom, jak i nam, wiele okazji do przeżywania emocji i wrażeń równie mocno. Z pewnością wniosły do ich życia wiele cennych nauk.

Avensus, 11.07.2009
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker