Forum Dragon Ball Nao

» Aborcja ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Thorik napisał(a):
Użyłeś też ciekawego słowa (zakładam, że nieświadomie), a mianowicie nazwałeś dziecko "kłopotem". Strasznie brzydko to brzmi. Nazwanie ludzkiego istnienia, kłopotem. Niczym rzecz, którą można sobie usunąć i robić z nią co się chce.
Nie dziecko, ale zarodek. Trzymajmy się poprawnej terminologii. Okres prenatalny bynajmniej nie zalicza się do dzieciństwa. Także w polskim prawie zostało jasno określone, iż dzieckiem jest istota ludzka od urodzenia do osiągnięcia pełnoletności (18 lat). Nauka nie kłamie. Nie dajmy się zwariować rozemocjonowanym oszołomom, którzy twierdzą inaczej.

Argumentacja, iż usunięcie zarodka jest zabójstwem, gdyż każdy człowiek był niegdyś zarodkiem, jest, nie oszukujmy się, idiotyczna. Na podobnej zasadzie mógłbym stwierdzić, że każdy człowiek był niegdyś zygotą, wcześniej: komórką jajową i plemnikiem, więc miesiączkowanie i męską masturbację również należy uznać za rodzaje zabójstwa. Absurd.

Przyrównywanie aborcji do zabójstwa narodzonego człowieka to moim zdaniem kompletna paranoja i jestem w stanie to zrozumieć tylko w przypadku Teresy z Kalkuty, która – wiadomo nie od dziś – była osobą wyjątkowo obrzydliwą, zapewne chorą psychicznie. Powoływanie się na bogów i inne postacie fikcyjne nie najlepiej świadczy o psychice.

Osobiście w temacie aborcji większą wagę niż do okoliczności zaplemnienia przykładam do stadium ciąży; według mnie usunięcie zarodka, w którym nie wykształciły się jeszcze komórki macierzyste komórek nerwowych, powinno być w pełni dozwolone. Takoż aborcja w sytuacji zagrożenia życia matki – dorosła kobieta jest cenniejsza od osieroconego dziecka.


Pozdrawiam serdecznie.
Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Argumentacja, iż usunięcie zarodka jest zabójstwem, gdyż każdy człowiek był niegdyś zarodkiem, jest, nie oszukujmy się, idiotyczna. Na podobnej zasadzie mógłbym stwierdzić, że każdy człowiek był niegdyś zygotą, wcześniej: komórką jajową i plemnikiem, więc miesiączkowanie i męską masturbację również należy uznać za rodzaje zabójstwa. Absurd.
Osobiście w temacie aborcji większą wagę niż do okoliczności zaplemnienia przykładam do stadium ciąży; według mnie usunięcie zarodka, w którym nie wykształciły się jeszcze komórki macierzyste komórek nerwowych, powinno być w pełni dozwolone. Takoż aborcja w sytuacji zagrożenia życia matki – dorosła kobieta jest cenniejsza od osieroconego dziecka.
Wreszcie jakaś argumentacja,która mnie przekonuje.Podpisuję się pod zdaniem Q.

Nie dajmy się zwariować rozemocjonowanym oszołomom, którzy twierdzą inaczej.
No cóż...Q,co niektórzy przesadzają z tą swoją szeroko pojętą moralnością.W zasadzie zawarłeś sedno w swoim poście,więc ja nie mam nic do dodania.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.710
Plusy: 1
Posty: 538
Q'ccaon'naeaeccer napisał :
Argumentacja, iż usunięcie zarodka jest zabójstwem, gdyż każdy człowiek był niegdyś zarodkiem, jest, nie oszukujmy się, idiotyczna. Na podobnej zasadzie mógłbym stwierdzić, że każdy człowiek był niegdyś zygotą, wcześniej: komórką jajową i plemnikiem, więc miesiączkowanie i męską masturbację również należy uznać za rodzaje zabójstwa. Absurd.
Nie sądzę by było to idiotyczne, bowiem co innego może powstać z zarodka jak nie człowiek?
Usuwając zarodek, a nawet zygotę, pozbawiamy życia przyszłego istnienia ludzkiego.
Do masturbacji i miesiączkowania się do nie odnosi, ze względu na to, iż same z siebie nie potrafią niczego spłodzić. Nie mówiąc już o tym, że miesiączkowanie to rzecz naturalna (polucje zresztą też).

Przyrównywanie aborcji do zabójstwa narodzonego człowieka to moim zdaniem kompletna paranoja
Tak jak już mówiłem, usuwając zarodek czy zygotę pozbawiamy szansy na narodzenie się nowego człowieka. Jeśli więc dokonujemy aborcji, pozbawiamy świat kolejnego istnienia, które czy tego chcemy czy nie, w końcowym rozrachunku byłoby człowiekiem.

Trzeba też pamiętać, że aborcja to wcale nie usuwanie czegoś wielkość główki od szpilki (nie zawsze oczywiście). Zazwyczaj podczas zabiegu, wyjmuje się już małego człowieka : główka, nóżki, rączki. To wszystko już się zdążyło ukształtować i nerwy też posiada. W takim razie z czym mamy tu do czynienia?

Q, mówiłeś o stadiach ciąży. Czyli, że rozgraniczasz aborcje "do tego momentu można, a do tego nie?"

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Danevert Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Danevert
Wiek: 33
Dni na forum: 6.089
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 673
Skąd: Koszalin
A zabawmy się w proaborcjonistę,
Ishido napisał(a):
A ciekawe, jakby Ciebie tak sobie zniszczono , bo nie chca bys na swiat przyszedl .
Skoro już jesteśmy przy teorii...
Zapłodnienie to czysta loteria. Zastanów się ile plemników występuje w jednym ejakulacie, i ile może powstać równych kombinacji jednostki ludzkiej. Pomyśl, ile Jasiów i Małgosi mogłoby się narodzić, a które nigdy nie zaznały rozkoszy życia. W perspektywie powyższych zdań, twoje jest zupełnie nie na miejscu.
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Argumentacja, iż usunięcie zarodka jest zabójstwem, gdyż każdy człowiek był niegdyś zarodkiem, jest, nie oszukujmy się, idiotyczna. Na podobnej zasadzie mógłbym stwierdzić, że każdy człowiek był niegdyś zygotą, wcześniej: komórką jajową i plemnikiem, więc miesiączkowanie i męską masturbację również należy uznać za rodzaje zabójstwa. Absurd.
Usunięcie zygoty/zarodka w kontekście prawnym nie musi nawet oznaczać aborcji. Wyjaśniają to min. dość powszechne w użyciu antykoncepcyjne środki wczesnoporonne (spirale itp.) czy antykoncepcja postkoitalna, które zapobiegają implantacji.
Q, mówiłeś o stadiach ciąży. Czyli, że rozgraniczasz aborcje "do tego momentu można, a do tego nie?"
i...
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
według mnie usunięcie zarodka, w którym nie wykształciły się jeszcze komórki macierzyste komórek nerwowych, powinno być w pełni dozwolone.
I tu leży sedno problemu. A to już zależy od indywidualnego poczucia moralnego, w które ja nie zamierzam wnikać.

Jeśli nas zranicie, nie będziemy krwawić
Jeśli będziecie nas łaskotać, nie będziemy się śmiać
Jeśli nas otrujecie, nie będziemy umierać
Ale jeśli nas oszukacie, to czy nie powinniśmy się zemścić?
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.812
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Avensus napisał(a):
Nawet wtedy, gdybyś nie wiedziała, kto jest ojcem? (czysto teoretycznie)
Nawet wtedy. Moim zdaniem facet nie jest niezbędny do wychowywania dziecka. Przepraszam, jeżeli uraziłam tu panów.


Na podobnej zasadzie mógłbym stwierdzić, że każdy człowiek był niegdyś zygotą, wcześniej: komórką jajową i plemnikiem, więc miesiączkowanie i męską masturbację również należy uznać za rodzaje zabójstwa. Absurd.
Przesada. Z tego co mi wiadomo, nowy organizm powstaje z połączenia komórki jajowej i plemnika. Oddzielnie niewiele mogą. Stąd więc Twoje stwierdzenie i nawiązanie do miesiączki i masturbacji nie ma sensu ^^


Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Powoływanie się na bogów i inne postacie fikcyjne nie najlepiej świadczy o psychice.
Jestem wierząca, więc mam zrypaną psychikę? Tu też przesadzasz. Skoro nie wierzysz w Boga, to znaczy, że ja jako wierząca mogę Ciebie uznać za psychola. Dla Ciebie to fikcja, dla innych nie. Zacznij to szanować, albo przynajmniej przestań to wytykać innym.

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Thorik napisał(a):
Tak jak już mówiłem, usuwając zarodek czy zygotę pozbawiamy szansy na narodzenie się nowego człowieka. Jeśli więc dokonujemy aborcji, pozbawiamy świat kolejnego istnienia, które czy tego chcemy czy nie, w końcowym rozrachunku byłoby człowiekiem.
Ano byłoby. Tyle że analogicznie w końcowym rozrachunku któryś z plemników, których bez żenady pozbywam się, robiąc sobie dobrze, wraz ze smętną komórką jajową, którą trafia szlag przy okazji miesiączkowania koleżanki, także mógłby stać się człowiekiem. Ale nie stanie się. Kropka. Ergo płakać po nich nie zamierzam, bowiem takie było widocznie ich przeznaczenie.

Sorry, nauka naprawdę nie kłamie. To coś, co jest usuwane podczas aborcji – embrion – jest właśnie zarodkiem, zadatkiem na człowieka, a nie człowiekiem. Poniżej progu 24 tygodni nie ma mowy o autonomicznym życiu, mówienie w tym kontekście o "nienarodzonym dziecku" jest czysto absurdalne. Nie lepiej byłoby się skupić na istotach, które faktycznie są dziećmi, i ich prawach?

Thorik napisał(a):
Q, mówiłeś o stadiach ciąży. Czyli, że rozgraniczasz aborcje "do tego momentu można, a do tego nie?"
Owszem, rozgraniczam, podobnie jak rozgraniczał m.in. Augustyn z Hippony (święty katolicki, jeden z ojców i doktorów Kościoła). Podstawy moralne takiego rozgraniczenia wyjaśniłem – opieram je na podobnych założeniach jak mą prywatną zasadę niezabijania zwierząt, które przez posiadanie rozwiniętego układu nerwowego odczuwają ból (czyli np. komary tłukę bez litości).

Ponadto miałem nadzieję uniknąć w ten sposób – przez rozgraniczenie – konfrontacji z oszołomami, którzy mają tendencję do przytaczania chwytających za serce opowieści o usuwanych embrionach, rozpaczliwym gestem chwytających aborcjonistów za dłonie etc. Jak widać, udało mi się tylko połowicznie. Pozwolisz, iż gadki o główkach, rączkach i nóżkach nie będę komentował.

Laru-chan napisał(a):
Nawet wtedy. Moim zdaniem facet nie jest niezbędny do wychowywania dziecka. Przepraszam, jeżeli uraziłam tu panów.
Ależ my wcale nie czujemy się urażeni, prawda, panowie? Jestem podobnego zdania, to całe gadanie o wzorcach damskich i męskich zostało przez media mocno wyolbrzymione i nie do końca pokrywa się z prawdą. Oczywiście najlepiej, jeżeli w rodzinie są przedstawiciele obu płci, ale bynajmniej nie przeszkodzi to mi i mojemu mężczyźnie w poprawnym wychowaniu potomstwa.

Laru-chan napisał(a):
Przesada. Z tego co mi wiadomo, nowy organizm powstaje z połączenia komórki jajowej i plemnika. Oddzielnie niewiele mogą. Stąd więc Twoje stwierdzenie i nawiązanie do miesiączki i masturbacji nie ma sensu ^^
Niezupełnie. Po pierwsze, rozwój osobniczy może zostać zapoczątkowany także sztucznie, na przykład w procesie klonowania. Po drugie, zygota tudzież zarodek do 24 tygodnia również niewiele mogą poza organizmem matki. Dodam, że 50% zapłodnionych komórek nie zagnieżdża się w ścianie macicy, a nawet spośród tej połowy poczętych zygot circa 30% obumiera.

Laru-chan napisał(a):
Jestem wierząca, więc mam zrypaną psychikę? Tu też przesadzasz. Skoro nie wierzysz w Boga, to znaczy, że ja jako wierząca mogę Ciebie uznać za psychola. Dla Ciebie to fikcja, dla innych nie. Zacznij to szanować, albo przynajmniej przestań to wytykać innym.
Religia pełni pewne funkcje społeczne, więc możesz sobie wierzyć w co chcesz – nie wnikam. Niemniej jeżeli używasz swojej wiary w Allaha, Krysznę czy innego Kubusia Puchatka, na którego istnienie nie masz żadnych dowodów, jako argumentu w dyskusji na poważny temat, to mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu. A Teresa z Kalkuty była okrutną fanatyczką.


Pozdrawiam serdecznie.
Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.812
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Dodam, że 50% zapłodnionych komórek nie zagnieżdża się w ścianie macicy, a nawet spośród tej połowy poczętych zygot circa 30% obumiera.
Ale do tego nie przyczynia się człowiek. To naturalny proces. Natomiast w aborcji macza ręce człowiek.


Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Niemniej jeżeli używasz swojej wiary w Allaha, Krysznę czy innego Kubusia Puchatka, na którego istnienie nie masz żadnych dowodów, jako argumentu w dyskusji na poważny temat, to mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
O przepraszam. Bóg to dla mnie poważny temat. Tak więc mieszam ważną dla mnie "Osobę" do ważnego dla mnie tematu. Nie widzę problemu.

Cenię sobie utwór "Bodies" zespołu Sex Pistols. Co to ma do tego tematu? Otóż traktuje on o aborcji. O tym, jak ludzie za pieniądze niszczą życie, swoje ciała i upodabniają się do zwierząt bez uczuć.
Żeby było jasne. Pistolsi to zespół punkowy, który ma Boga w głębokim poważaniu. Mimo to, sprzeciwiają się jasno aborcji. Mimo anarchizmu i nihilizmu.

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Laru-chan napisał(a):
Cenię sobie utwór "Bodies" zespołu Sex Pistols. Co to ma do tego tematu? Otóż traktuje on o aborcji. O tym, jak ludzie za pieniądze niszczą życie, swoje ciała i upodabniają się do zwierząt bez uczuć.
Obejrzyj sobie PV-kę Dir en Grey do piosenki "Mazohyst of Decadence",tą nieocenzurowaną (na Youtube dostępna powyżej 18 lat),utwór ten porusza właśnie problem aborcji.Bardzo wymowny kawałek.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Laru-chan napisał(a):
Ale do tego nie przyczynia się człowiek. To naturalny proces. Natomiast w aborcji macza ręce człowiek.
Nie w tym rzecz. Ujmę to inaczej: gdzie umiejscawiasz ten szczególny moment, do którego komórka / zarodek jest tylko komórką / zarodkiem – a po którym staje się człowiekiem? Wokół aborcji rośnie urocza atmosfera, snuje się kadzidlany dym, a sam problem coraz bardziej się oddala. Tymczasem aby mówić o etyce, wypadałoby powołać się na biologiczne banały. Stąd moje pytanie.

Określiłem moje stanowisko, poparłem je żelaznymi argumentami medycznymi – oczekuję tego samego z Twojej strony. Większość przeciwników aborcji ma nikłe pojęcie z dziedziny embriologii, z rozdziawioną paszczą przyjmuje moje wyjaśnienia, iż poczęcie to nie zapłodnienie, ale zagnieżdżenie zarodka w ściance macicy. Mam nadzieję, że chociaż ten jeden raz się nie rozczaruję.

Powoływanie się na bogów i inne autorytety – realne czy też nie – jestem w stanie zrozumieć. Bardzo mało ludzi umie myśleć, ale jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu? Tyle że proszę uszanować fakt, iż inni niekoniecznie muszą czcić te same osoby – i nie narzucać im swojego systemu wartości. Dziękuję.


Pozdrawiam serdecznie.
Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.812
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Nie w tym rzecz. Ujmę to inaczej: gdzie umiejscawiasz ten szczególny moment, do którego komórka / zarodek jest tylko komórką / zarodkiem – a po którym staje się człowiekiem?
Do zapłodnienia dochodzi w jajowodzie. Zanim zagnieździ się on w ścianie macicy, dochodzi już do licznych podziałów. Gdy zarodek zagnieździ się w ścianie macicy, to już początek ciąży.


Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Tymczasem aby mówić o etyce, wypadałoby powołać się na biologiczne banały. Stąd moje pytanie.
A jaki związek ma z etyką to, że szczypcami wyrywa się już kilkucentymetrowe dzieci, u których zaczyna bić serce?? Nie sądzę, żeby to miało jakikolwiek związek z etyką. To nie jest etyczne.


Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Bardzo mało ludzi umie myśleć, ale jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu?
Dłub dalej. Nie uważam się za osobę, która nie potrafi myśleć. Głupia nie jestem i widzę tę złośliwą ironię w tym tekście.


Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
yle że proszę uszanować fakt, iż inni niekoniecznie muszą czcić te same osoby – i nie narzucać im swojego systemu wartości.
Nie narzucam, tylko się bronię. Skoro ktoś uważa, że nie potrafię myśleć i mam nie po kolei w głowie, bo wierzę w Boga, to chyba mam prawo do tego, żeby chronić swych poglądów, prawda?
Nie obrażam tych, którzy w Boga nie wierzą, nawet sataniści mi wiszą. Jednak za każdym razem, gdy mówię otwarcie, że wierzę, to słyszę takie teksty jak Twoje, także śmiechy, parskanie i wyzywanie od moherowych beretów, chociaż Rydzyka i spółkę mam gdzieś.

Szanujmy się nawzajem. To, że nie wierzysz w Boga nie znaczy, że możesz walić takimi tekstami jak w.w.

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Laru: 21.04.2009, 16:33
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
I tu leży cały problem.Wiara.Q stawia na logikę,popierając swoje tezy nauką,Laru-chan odnosi się do wiary,która nakazuje jej bronić życia jako najwyższej wartości. Osobie nie wierzącej (jeżeli się mylę popraw mnie Q) trudno jest przyjąć argumentację osoby wierzącej,i na odwrót. To dwa zupełnie inne punkty widzenia,na dodatek sprzeczne.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Danevert Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Danevert
Wiek: 33
Dni na forum: 6.089
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 673
Skąd: Koszalin
Laru-chan napisał(a):
Do zapłodnienia dochodzi w jajowodzie. Zanim zagnieździ się on w ścianie macicy, dochodzi już do licznych podziałów. Gdy zygota zagnieździ się w ścianie macicy, to już początek ciąży.
Błąd rzeczowy. Zarodek, nie zygota zagnieżdża zagnieżdża się w stanie macicy. Zygota jest formą krótkotrwałą i obejmuje tylko jedną komórkę 2n powstałą zaraz po zapłodnieniu.

Jeśli nas zranicie, nie będziemy krwawić
Jeśli będziecie nas łaskotać, nie będziemy się śmiać
Jeśli nas otrujecie, nie będziemy umierać
Ale jeśli nas oszukacie, to czy nie powinniśmy się zemścić?
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.812
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Danevert napisał(a):
Błąd rzeczowy. Zarodek, nie zygota zagnieżdża zagnieżdża się w stanie macicy. Zygota jest formą krótkotrwałą i obejmuje tylko jedną komórkę 2n powstałą zaraz po zapłodnieniu.


Masz rację, głupi błąd. Dziękuję, że mi go wskazałeś

*nigdy nie pisz w emocjach*

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.212
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Laru-chan napisał(a):
O tym, jak ludzie za pieniądze niszczą życie, swoje ciała i upodabniają się do zwierząt bez uczuć.
Ekhem... Jakich zwierząt? Gwoli ścisłości niehumanitarne / bestialskie / okrutne/ sadystyczne zachowania może przejawiać tylko człowiek. Wątpię czy którakolwiek suka czy kotka pozwoliłaby ot tak dla kaprysu zginąć swoim młodym. A człowiek dla przykładu potrafi zostawić noworodka na śmietniku. Powoływanie się na zwierzęta w tej dyskusji jest co najmniej niestosowne.

Co do mojego zdania na temat aborcji kiedy indziej się wypowiem. Nie posiadam wiele czasu, a temat chcę potraktować z należytą uwagą.

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
wizzy
Ziemianin
Ziemianin
wizzy
Wiek: 27
Dni na forum: 5.456
Posty: 11
Aborcja to morderstwo dlatego jestem przeciw.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Drakan napisał(a):
Nie posiadam wiele czasu, a temat chcę potraktować z należytą uwagą.
Dlatego napiszę tylko że Q chyba znalazł se nowego starszego kochanka, i chce zrobić na nim dobre wrażenie. Tak to było ad persona.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.523
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
franqey napisał(a):
Dlatego napiszę tylko że Q chyba znalazł se nowego starszego kochanka, i chce zrobić na nim dobre wrażenie
Wytłumacz się tak

Drakan napisał(a):
O tym, jak ludzie za pieniądze niszczą życie, swoje ciała i upodabniają się do zwierząt bez uczuć.
Właśnie, to jest troszkę niesprecyzowane. Ponieważ zwierzęta mówiąc prościej- walczą tylko o swój byt- żarcie, wydalanie i te tam podobne. One nie są nienawistne- nie posiadają raczej uczuć, nie robią sobie nic na złość, a jak to niby tak wygląda , to są tylko pozory.
Co do ludzi - oni ( bez przykładów ) zjadają się nawzajem , prościej mówiac, robiąc sobie na złość, więc przytoczony cytat jest trochę przekręcony ;p.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Moje zdanie jest takie, że jeżeli matka chce usunąć ciąże w jej wczesnej fazie, to powinno się jej na to pozwolić. Jeżeli ją zgwałcili, to tym bardziej. Przecież może kobita nie chciała dziecka, bo nie ma środków na jego utrzymanie. Lepiej jak dla mnie tuż po zapłodnieniu (czyt. pare dni, tydzień, dwa, trzy) usunąć "dziecko" niż oddać je do domu dziecka. Śmieszą mnie natomiast słowa tych, którzy uważają, że zabicie zarodka, czy czego tam jest równoważne zabiciu paru letniego dziecka. Bez sens.

Pozdrawiać.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.710
Plusy: 1
Posty: 538
Q'ccaon'naeaeccer napisał/a :
Sorry, nauka naprawdę nie kłamie. To coś, co jest usuwane podczas aborcji – embrion – jest właśnie zarodkiem, zadatkiem na człowieka, a nie człowiekiem. Poniżej progu 24 tygodni nie ma mowy o autonomicznym życiu, mówienie w tym kontekście o "nienarodzonym dziecku" jest czysto absurdalne. Nie lepiej byłoby się skupić na istotach, które faktycznie są dziećmi, i ich prawach?
Jest zadatkiem na człowieka, czyli czymś co w pewnym stadium się w niego zmienia. Jeśli więc to usuniemy, wtedy późniejszy człowiek nie ma prawa bytu. Niszczymy istnienie ludzkie, już w przedbiegach. Zarodek rozwija się, rośnie i dąży do ukształtowania małego człowieka. Od początku do końca jest to jego powinnością. Jeśli więc my niszczymy go, to niszczymy cały proces, którego owy człowiek byłby zwieńczeniem.
Ujio napisał/a :
I tu leży cały problem.Wiara.Q stawia na logikę,popierając swoje tezy nauką,Laru-chan odnosi się do wiary,która nakazuje jej bronić życia jako najwyższej wartości.
Sądzę, że tak czy tak życie jest najważniejszą wartością niezależnie od wiary. Pierwsze prawo człowieka "prawo do życia".
Pozostaje jedno pytanie, na które sądzę, że odpowiedzi tu nie znajdziemy, a mianowicie : od jakiego momentu możemy mówić o "człowieku"?

Q, powie, że jest to moment gdy ukształtują się nerwy itp. itd. Ja powiem, że już od momentu poczęcia. Tak w nieskończoność można.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.812
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Zwierze bez uczuć ---> bestia, potwór. Dla sprostowania.


Hako napisał(a):
Lepiej jak dla mnie tuż po zapłodnieniu (czyt. pare dni, tydzień, dwa, trzy) usunąć "dziecko" niż oddać je do domu dziecka.

Po co? Skoro można dziecko zostawić w szpitalu. Szanse, że noworodek znajdzie rodzinę już po tygodniu albo dwóch jest ogromna. Niektóre pary, które nie mogą mieć dzieci i nie stać ich na in vitro, czekają na moment, gdy ktoś zostawi dziecko w szpitalu. Taka matka podpisuje papiery i dziecko prawie od razu trafia do nowej rodziny.

Po co usuwać dziecko? Bo się go nie chce? Więc niech odda się tym, którzy chcą je kochać i wychowywać.
Ale po co? Lepiej dać sobie podłubać (nie daj Boże czymś zakazić), wywalić w worku na śmietnik i mieć z tego powodu wyrzuty sumienia. Lepiej! Można wziąć zabite dziecko, wsadzić w słoik z tym płynem (nie pamiętam nazwy) i patrzeć się na nie godzinami. Wrażenia murowane. Pokazać takie malutkie zwłoki zwolennikowi aborcji i ciekawe, co by powiedział?

To koniec moich wypowiedzi w tym temacie. Czas płynie, muszę się szykować do matury. Tak więc będę miała co innego na głowie.

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  

Forum DB Nao » » » » Aborcja
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook