» Survivor - komentarze

Temat ten służy do komentowania, opiniowania Survivora w wesji mangowo/animacyjnej. Od czasu do czasu będą tu również umieszczane ankiety, głosowania...

Zabili mi Satana, jedyną pozytywną osobę w DBZ

---

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?

Z satanem to było łajdactwo , podłość i spisek masonerii , przeciwko jedynej osobie która zasługuje na tytuł mistrza świata. Podobno maczały w sym paluchy służby ss wspierane przez żydokomunę , ale w tajemnicy zdradzę że mistrz zdążył się ukryć przed zamachowcami , i tylko uzurpować swoją śmierć , by w odpowiednim momencie [ ort! ] zemścić się srogo na swych wrogach.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Tak przyznaję się, jestem z SS i byłem jednym ze spiskowców, mających za zadanie obalenie jedynego i wspaniałego Mister Stana. Zamach się udał i każdy mógł wrócić do domu. Wszystko byłoby dobrze gdyby Satan nie wystąpił z partii. Niech to będzie przestroga dla wszystkich. Czuwaj.

Gohan za to że jest kujonem

To nie jego wina. Też byś był taki, jakbyś miał taką matkę.

Hah, więcej zamachowców Satanowskich poproszę, może uda nam się wreszcie go zniszczyć do końca!

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Nie uda się. Nas jest co prawda tylko trzech , ale za to jakich: Satan , Ja oraz tajna broń na sb-ków i wrogów ludu - Antoni Macierewicz. Szczeźniecie marnie chłopaki.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

No, skoro do gry wchodzi pan Macierewicz, to jesteśmy bez szans...
I po co było eliminowac Satana?
Jakby co, ja głosowałem na Cella

A tak poza tym, to skąd wiadomo, czy Satan nie był agentem?

pozdrawiam

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

A tak poza tym, to skąd wiadomo, czy Satan nie był agentem?

Był agentem SS i prowadził podwójne życie, niestety jego wąsy okazały się bardziej fajowe od tych Hitlera. Tak więc Satan został został uznany za wroga narodu.

A tak poza tym, to skąd wiadomo, czy Satan nie był agentem?

Po pierwsze Satan nie został wyelminowany , lecz w ślad za toważyszem Castro opuścił turniej , by dać szanse młodszym i zwyciężyć w następnej edycji. Po drugie wiadomo Satan nie był agentem gdyż poddał się autolustracji , która to wykazała że on agentami rozporządzał , a nie od dziś wiadomo że władza nie może wywodzić się od ludu by była skuteczna

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Oto dzis jestesmy świadkami bezprecedensowego i brutalnego ataku na Cella. Cella, któy w żaden sposób nie zasłużył sobie na takie traktowanie. Jestesmy świadkami ataku na arcydzieło ludzkiego geniuszu. Ataku na istotę, która w trosce o prawo i uniwersalny porządek, w trosce o dobro wszystkich Ziemian postanowiła przeorowadzic stanowcze i niełatwe reformy naprawy naszego świata. Świata, w którym żyjemy. Jesteśmy świadkami zwycajnego przeszkadzania w remonci naszego wspólnego świata:)
Wierzę, że praca podjęta przez Cella przyniuesie nam i nastepnym pokoleniom wymierne korzyści.
I nikt i nic, żaden układ, żadne dotychcza utajone siły, grupy nacisku czy wręcz jednostki nie powstrzymaja nas i realizacji zamierzonych przez nas cellów
Bo nikt nas nie przekona, że Goku to Goku, a Vegeta to Kucharek:)
A warchołom mówię: Spie#rzać dziady!

To mówiłem ja, Jarząbek(yes yes yes)

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

Świetne, Dai !


Zaraz ogłoszę podsumowanie. Jeśli ktoś chce sie jeszcze wpisać, to szybko.

PS. Znowu Dai - Ty damski..s...s....strzelarzu! (parodia reklamy kitketa )

---

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?

Jeśli to, co siedzieje, będzie trwac dalej, nie ma dla nas przyszłości. Nie ma przyszłości dla naszej cywilizacji.
Jeśli nie zaprzstaniecie waszych działań, sami sobie wyklopiecie grób!
JA wiem, co mówie, bo jedna jest racja i my, to znaczy ja, ją mam.
Jeśli dalej będziecie inwigilować, nagrywać za pomocą sprzętu tajnych słóżb, eliminowac z życia polityczno-społecznego i dokonywać pełnych wrogości, agresji i wszystkiego co najgorsze zamachów na nasza, wspaniałą Młodzież Wszechsajańską, nie ma dla nas przyszłości... Nie ma dla nas nadzieii.
Dzis z bólem i żalem w sercu żehnamy Gotena. Ale jednocześnie przepełnia nas duma i poczucie obowiązku, abyśmy z uporem i stanowczą, bezkompromisową wręcz konsekwencją realizowali nasz program.
A jego głównym założeniem jest nastepujacy punkt:
Becikowe dla wszystkich młodych rodziców, poza tymi, których dziecko jest płci żeńskiej lub męskiej.
I zrobimy wszystko, aby pośmiertnie odebrac wszystkie tytuły mistrzowskie temu Satanowi.Czowiek o takim pseudonimie scenicznym nie może być bohaterem. W końcu nie każdy ma szanse zostać autorytetem i wzoem do nasladowanie dla przyszłych pokoleń młoadych, pełnych zapału i chęci życia w świecie przepełnionym pokojem, ludzi.
To tyle.
Z wyrazami czego koleiwek, bla bla bla...
Roman Fartuch, honorowy dożywotni przywódca Modzieży Wszechsajan, albo Wszechsajańskiej.. Nie pamietam... Z resztą to i tak wszystko jedno... Tak samo jak z maturą. Zdałeś, nie zdałeś, co za różnica...
żegnam wylewnie
kłaniajcie się nisko

Roman Fartuch

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

Nie wieżcie mu. To honstapler i oszust. Uzurspuje sobie prawo do nazywania się Ojcem Sierpnia , a tak na prawdę nie ma pojęcia o czym mówi . W rzeczywistości jego imię brzmi Hans Ola - Boruta , a jedyne o czym maży to dorwać się do władzy należnej mojemu mistrzowi. W dodatku powołuje się na rodzinę , która śmie utrzymywać że to oni pokonali Cella. Jest najwiękrzym zwolennikiem III RTL , i nie chce z nami budować RTL7 . Macierewicz trzy razy umieszczał go w swoim raporcie , a on w dalszym ciągu pluje na naszą wspólną matkę. Trzeba rozprawić się z zaszłościami , i wyelminować Gohana , oraz jego popleczników. Mówił do państwa chwilowo przebywający na wygnaniu Jacek Kure ski

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Szarak napisał(a):

Goten

Dai Kaiosama: Maćku, zapytam wprost, dlaczego?

Nikt nie pisał, że komentarze są niezbędne One są tylko wskazane.

Pozdrawiam serdecznie.
A.

P.S. Niezłe teksty.

---

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae

Czy Wy widzice, co sie dzieje?

Strzelają do kobiet(Chi Chi), dzieci(Trunks, Goten) i ogólnoświatowych autoryterów(Mr Satan)!
Na jakim Forum my jesteśmy?!
Kto będzie następny...?

pozdrawiam

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

Jeżeli nie zamilkniesz to ty

Po za tym, to tylko drobna cząstka istniejącego świata DB, bez nich też da się żyć, a na pewno bez Mr. Satana, pseudo pogromcy Cella.

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Hmm.... Zastanawialiście się już, kto będzie Survivorem?

---

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?

Osobiście stawiam na moją ukochaną Osiemnastkę. W następnej turze spróbuję wyeliminować Kuririna, bym mógł się do niej trochę bardziej zbliżyć . Mam tylko nadzieję, że Buu zostanie szybko unicestwiony, bo nie zniósł bym zwycięstwa, tego "czegoś".

Trudno jest wskazać jakiegos pewniaka...
Wyleciał juz Goku, Gohan a nawet sam Mr Satan
Wydaje mi się, że mógłby wygrać Mirai Trunks...
Ale zobaczymy...

pozdrawiam

ps. Roman Fartuch jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. A odkąd jest z nim Andzrej Leppiej i Jarosław Ptaszyński, to nic już nie stanie mu na drodze:D

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

nie
Dlaczego odpadł Vegeta
On był najlepszy

Ania napisał(a):

nie
Dlaczego odpadł Vegeta
On był najlepszy

Popieram nie wiem co on wam takiego zrobił.Good by my sweet Vegeta