Forum Dragon Ball Nao

» Kim lub czym jest dla Was Bóg?

Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.212
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Dai Kaiosama napisał(a):
Jak widzę zakładasz istnienie uniwersalnego systemu moralności. Ok. Mam jednak pytanie- co stanowi punkt odniesienia?
Aztekowie zabijali ludzi wierząc, że takie praktyki podobają sie ich bogom.
Ofiary z ludzi nie były więc niemoralne z ich punktu widzenia. Mogą być niemoralne z punktu widzenia młodego człowieka żyjącego w świecie kultury zachodu XXI wieku, wychowanego na ideach zakorzenionych w chrześcijaństwie i tradycjach demokracji i wolności. Ale Azteków raczej trudno zaliczyć do tej grupy...
W kontekście mojej wypowiedzi jak i Twojej opinii podana wyżej sytuacja była tylko przykładem. Także i dzisiaj nie brakuje religijnych grup, których ideologia jest co najmniej kontrowersyjna. Tylko od wyznawców zależy czy uznają ją moralną czy też nie. Czasem i nawet oddając cześć swojemu bóstwu oraz odprawiając rytualne obrzędy, wyznawcy mają wątpliwości. Wynikają zapewne one z braku dowodu istnienia ich obiektu kultu, tudzież ogólnie przyjętych zasad moralnych panujących w czasach, w których aktualnie egzystują, co nakłania do refleksji. Niech będzie. Wg ich własnego systemu posiadają spokojne sumienie. Ale czy są w stanie stwierdzić, że ich system jest właściwy? Jak to już zostało powiedziane ogólne normy społeczne pozostają w sprzeczności z ich dogmatami. Mogą to stwierdzić o ile będą posiadali dowody, a o ich jakiekolwiek istnienie niezmiernie trudno. Wg mnie pozostaje więc pozostać wiernym ogólnym zasadom. Punktem odniesienia do nich są czasy aktualne dla danej religii. Poprzedni przykład nie był zbytio trafiony, ale zapewne w pomniejszy sposób ukazywał jak rozpatrywać problem wiary.

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
Thought
Saiyanin
Saiyanin
[ Klan Takeda ]
Thought
Dni na forum: 6.149
Posty: 238
Skąd: ...
Tak przeczytawszy te wszystkie wypowiedzi ustosunkuję się może trochę "bezsensownie"

Mimo, ze w kościele widzi się mnie nieczęsto i raczej nie przestrzegam wszelkich obrządków, ale trzymam się podstawowej zasady katolików "Miłuj bliźniego swego" <Może nie tak dosłownie, ale to już oddzielna rozmowa na temat "Czym jest miłość"> Nie raz zdarzyło mi się narażać na uszkodzenie mój zwykle nieskazitelny strój, gdyż osoba/ istota X potrzebująca pomocy nie była tak czyściutka jak w danej chwili ja. I właśnie to uważam za motor mojej "wiary". Nie doszukuję się w tym sensu typu "pójdę do nieba, nie pójdę do nieba", po prostu działam tak, jak mi moja interpretacja "moralności katolika" nakazuje. Uważam, ze Pismo jest na tyle skomplikowane, ze może być interpretowane na dziesiątki sposobów i każdy z nich może być nieprawidłowy.

When Thought looks in a mirror the mirror shatters, because not even glass is stupid enough to get in between Thought and Thought.
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.610
Plusy: 2
Posty: 1.408
Jak najbardziej. "Uwierzyłeś Tomaszu bo mnie ujrzałeś..." . Potrzebował dowodów , uzyskał je , uwierzył .
Uwierzyłeś Tomasz bo mnie ujrzałeś.
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

Nie chcę negować sensu poszukiwania racjonalnych dowodów istnienia Boga.
Często samo poszukiwanie jest bowiem ważniejsze od znalezienia. Wyrażą ono bowiem wolę, pragnienie człowieka do poznania prawdy. Bez względu na to, czy uda sie ją odkryć.

Myślę jednak, że człowiek szczerze żyjący wiarą i nadzieją, nie potrzebuje namacalnych dowodów. Po prostu ufa i wierzy.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.523
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
Dai Kaiosama napisał(a):
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
O to właśnie chodzi. Należy żyć w świadomości, że Bóg istnieje i należy trwać w wierze az do śmierci , a potem to nam się opłaci i będziemy żyć w luksusie przez wieczność :p

Dai Kaiosama napisał(a):
Nie chcę negować sensu poszukiwania racjonalnych dowodów istnienia Boga.
Należy zawierzyć więc Biblii.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Dai Kaiosama napisał(a):
Uwierzyłeś Tomasz bo mnie ujrzałeś.
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Nie zmienia to faktu że Tomasz uwierzył.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.610
Plusy: 2
Posty: 1.408
Nie zmienia to faktu że Tomasz uwierzył.
Czego nie sugeruję.
Należy jednak zauważyć, że Tomasz żył w nieco innej rzeczywistości...

Osobiście nie krytykuje Tomasza, bo doskonale rozumiem jego postawę. Wobec nadziei, jakie wiązano z działalnością Jezusa, jego tak tragiczna śmierć musiała być potężnym ciosem dla uczniów.
Dążenie do pewności opartej na dotykalnych i poddających się weryfikacji dowodach ma więc wymiar jak najbardziej ludzki.

Sęk jednak w tym, że współcześnie nie mamy takich możliwości, jakimi dysponowali Apostołowie. Dziś nasze poznanie Boga musi opierać się na wierze. Dlatego błogosławieni, a zatem szczęśliwi są Ci, którzy wierzą i nie potrzebują naukowych dowodów słuszności swojej wiary.
Co nie znaczy, że nie warto zadawać sobie pytań i szukać na nie odpowiedzi.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Amen.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.815
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
W sumie nie muszę nic więcej pisać, w kwestii dowodów na wiarę, bo to co chciałem, napisał już Dai 2 posty wyżej. Tak więc z czystym sercem podpisuje się pod tym.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.250
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
franqey napisał(a):
Przy braku dowodów nie przyjmuje się żadnej z tez , chyba że jako argument dodatkowy mający coś na celu a nie jako wniosek.
Przyjęcie jako wniosek nie wchodzi w rachubę, gdyż nie ma przesłanek pozwalających na jego wyprowadzenie. Sęk jednak w tym, że żaden z argumentów "za" ani "przeciw" nie jest przekonujący. Dlatego – w świetle brzytwy Ockhama – bezpieczniejsze jest przyjęcie przy dalszych rozważaniach tezy negatywnej. Mnożenie bytów można kontynuować praktycznie w nieskończoność, na jednych domysłach opierając inne. Oczywiście, nikomu nie można tego zabronić – jeżeli argumentem jest wiara, wszelkie byty mają rację istnienia; stanowisko nauki lepiej jednak opierać na faktach udowodnionych naukowo, przyjmując postawę krytyczną.

Drakan napisał(a):
Wg mnie pozostaje więc pozostać wiernym ogólnym zasadom. Punktem odniesienia do nich są czasy aktualne dla danej religii. Poprzedni przykład nie był zbytio trafiony, ale zapewne w pomniejszy sposób ukazywał jak rozpatrywać problem wiary.
Według mnie należałoby się najpierw zastanowić, czym są przywołane przez Ciebie ogólne zasady. Zasłanianie się aktualnymi czasami nieźle usprawiedliwia mroki średniowiecza, przy Aztekach okazuje się jednak niewystarczające. Bo w tym samym czasie w Europie panowała zupełnie inna moralność. Właściwsze w takim razie okazałoby się przyjęcie relatywizmu moralnego i rozpatrywanie nie czasów, ale kultury. Niemniej, kultura podlega zmianom, a silny nacisk na nią ma religia. W ten sposób dochodzimy do pięknego błędnego koła (circulus vitiosus): mordy religijne usprawiedliwiamy kulturą, opartą o religię.

Ishido napisał(a):
O to właśnie chodzi. Należy żyć w świadomości, że Bóg istnieje i należy trwać w wierze az do śmierci , a potem to nam się opłaci i będziemy żyć w luksusie przez wieczność :p […] Należy zawierzyć więc Biblii.
Z całym szacunkiem, ale swoje "należy" możesz sobie – za przeproszeniem – wsadzić. Nie bez powodu pisałem w jednym z poprzednich postów rozbudowane post scriptum, którego widocznie nie zrozumiałeś lub nie przeczytałeś. Wobec tego pozwól, że wytłumaczę Ci to łopatologicznie. Rozumiem, że masz osobiste doświadczenie wiary. Nie mam nic przeciw temu, ba – pochwalam to w pewnym stopniu. Nie widzę jednak powodu, byś przytaczał je w tym temacie, ignorując prośby Franka i moje. Z kolei słowo "należy" świadczy o braku szacunku wobec rozmówców, którzy mogą być wszak innego wyznania.


Postu Daia nie skomentuję, podpisuję się pod nim oburącz :p


Pozdrawiam serdecznie.
Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Przyjęcie jako wniosek nie wchodzi w rachubę, gdyż nie ma przesłanek pozwalających na jego wyprowadzenie. Sęk jednak w tym, że żaden z argumentów "za" ani "przeciw" nie jest przekonujący. Dlatego – w świetle brzytwy Ockhama – bezpieczniejsze jest przyjęcie przy dalszych rozważaniach tezy negatywnej. Mnożenie bytów można kontynuować praktycznie w nieskończoność, na jednych domysłach opierając inne. Oczywiście, nikomu nie można tego zabronić – jeżeli argumentem jest wiara, wszelkie byty mają rację istnienia; stanowisko nauki lepiej jednak opierać na faktach udowodnionych naukowo, przyjmując postawę krytyczną.
Bezpieczniej? Zależy . W dyskusji może tak , patrząc na to z eschatologicznego punktu widzenia skłaniałbym się jednak do Pascala . Poza tym z braku przełanki ostatecznej najbespieczniejsze wg. mnie jest kierowanie się innymi przesłankami , choć ryzyko że wszystkie one opierają się na kupie jest spore.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.125
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
O to właśnie chodzi. Należy żyć w świadomości, że Bóg istnieje i należy trwać w wierze az do śmierci , a potem to nam się opłaci i będziemy żyć w luksusie przez wieczność :p
Niezła interpretacja Biblijnego przeznaczenia w 200% zgadzam się z Ishido, ale trzeba wierzyć samemu od siebei
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.212
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Chwilowo odbiegając od aktualnych problemów, ale nadal pozostając w temacie...
Zakładając, że chrześcijańskie niebo i piekło istnieją, gdzie po śmierci idą satanści? A raczej gdzie chcieliby iść, skoro jednak większość ludzi woli do nieba?

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Chwilowo odbiegając od aktualnych problemów, ale nadal pozostając w temacie...
Zakładając, że chrześcijańskie niebo i piekło istnieją, gdzie po śmierci idą satanści? A raczej gdzie chcieliby iść, skoro jednak większość ludzi woli do nieba?
Zależy , czy byli dobrymi czy złymi satanistami

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Drakan napisał(a):
Zakładając, że chrześcijańskie niebo i piekło istnieją, gdzie po śmierci idą satanści? A raczej gdzie chcieliby iść, skoro jednak większość ludzi woli do nieba?
Sataniści jak nazwa wskazuje powinni podążać drogą Szatana. Szatan został zepchnięty do Piekła i tam panuje. Więc chyba logiczne, że prawdziwi Sataniści będą woleli iść do Piekła ;p

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Nikky Kobieta
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Nikky
Dni na forum: 6.077
Posty: 106
Skąd: z księżyca :)
Tez się wypowiem na ten temat, bo chyba nikt jeszcze tego nie powiedział:
Moim zdaniem cały Bóg, jezus i te inne pierdołki to po prostu [ ort! ] głupie ploteczki, które mają tragiczne skutki. Ktos tam przed naszą erą sobie coś wymyślił, powiedział następnemu i tak dalej i tak dalej. w końcu ktoś głupi napisał do jaj ksiązkę, w która wszyscy uwierzyli i którą zaczeli poprawiać 4-rej czy więcej eduw pedziów którym barkowało kasy. W końcu wszyscy ludzie stali się tak głupi, że zaczęli wierzyć w każde głupsto-wybudowali kościuł, pominiki, opowiadali dzieciom...i tak się to rozniosło...to jest tylko moje zdanie na ten temat mimo wszystko chodzę do kościoła, uczenszczam na religię i nawet mam 6, dla mnie to po prostu [ ort! ] jakby dodatkowy przedmiot szkolny, który mamy przez cały tydzień i dodatkowo co niedzielę o 12 w kościele

,,Wiele serc jedno bicie...Dragon Ball na całe życie!"
_______________________________________________
ZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA O DBRAGON BALL
www.db-nikky.xx.pl
CZEKAM NA KOMCIE I WASZE INNE ŻYCZENIA!
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.610
Plusy: 2
Posty: 1.408
Tak dojrzały światopogląd i rozległą wiedzę na temat historii filozofii i teologii czy historii w ogóle, należy zauważyć.

A potem powstrzymać odruch wymiotny, lub nagły atak prześmiewczego śmiechu, by można było w spokoju cokolwiek na temat powyższej wypowiedzi napisać.


Nazywanie spuścizny 3000 lat nauki, filozofii i teologii, w której czy to Ci się podoba czy nie, tkwisz zakorzeniona po uszy, pierdółkami i ploteczkami, jest po prostu żałosne.
Określenie Biblii, Koranu(nie wiem o która książkę dokładnie Ci chodziło, ale zak0ładam, że jednak o Biblię, bo o Koranie mogłaś nie słyszeć) mianem "książki napisanej dla jaj" jest już profanacją.
Podobnie jak jej autorów "edziami-pedziami".

Mówiąc szczerze, to należy Ci się ostrzeżenie.
I nie pomoże tu tłumaczenie, z eto tylko twoje zdanie.
Jeśli masz do wyrażenia jakąś opinię na dany temat, to musisz się nauczyć robić to w sposób, który nie będzie obrażać w tak radykalny sposób poglądów innych osób, czy też ich samych.

Ten temat ma, tak myślę, na celu przeprowadzenie dyskusji opartej na teologiczno-filozoficznej tradycji naszej cywilizacji, która to dyskusja skupiać sie powinna wokół Boga czy tez szeroko pojmowanych aspektów filozofii, teologii czy nauk ścisłych w celu przeprowadzenia próby odnalezienia odpowiedzi na rodzące się pytania.
I każda opinia, każdy głos ma znaczenie.
Ale równie ważny jest sposób wyrażania swoich poglądów.
Być może za dużo wymagam od 12 letniego dziecka, jednak skoro już zdecydowałaś się wziąć udział w dyskusji, to należało się także dostosować do przyjętych norm.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Nikky Kobieta
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Nikky
Dni na forum: 6.077
Posty: 106
Skąd: z księżyca :)
"Sorry ale muszę się bronić"- jak powiedział bohater jakiegoś filmu

To jest moje zdanie i ja to właśnie tak sobie wyobrażam, skąd możesz wiedzieć że tak nie było, skoro nie było Cię wtedy na świecie i wątpie że twój dziadek czy babcia wtedy żyli bo raczej jest to nie możliwe. Przykro mi jest z powodu twojego nie docenienia mojego wieku...dobra może mam 12 lat ale wielcy naukowcy kiedy zaczynali swoją karierę...oczywiściue w podstawówce! Skąd wiesz...może kiedy dorosne zostane wilkim naukowcem i potwierdzę swoje poglady-ciekawe co wtedy mi powiesz...może nie jest to tak strasznie prawdziwe i może powiecie że mam bujną wyobraźnię ale to kłuciło by się z innym tematem na tym forum gdzie wypowiedzieliście się na mój temat że nie mam za grosz wyobraźni-więc zdecydujcie się kazdy ma prawo mieć swoje zdanie- i nic nie mówie, ale gdy powiedziałam to KATECHETCE ta pochwaliła mnie, że potrafie patrzeć na fakty z innej strony- bardziej trzeźwie niż inni ludzie. Mimo to cieszę się, że ja potrafię znaleźć swoje- odmienne zdanie na różne tematy a nie trzymać się blisko obłudztwa innych ludzi, którzy wierzą w każdą bujdę, którą usłyszą.

I przepraszam jeżeli kgoś uraziłam czy postąpiłam nie tak wyrażając jasno SWOJE ZDANIE, ale wątpie, że może być to w jaki kolwiek sposób karalne zarówno w świecie rzeczywistym jak i na Forum czy internecie.

Pozdrwiam i przepraszam za błędy ortografuiczne jeżeli tak owe się tu znalazły nie sprawdzałam z powodu braku czasu.

Dai Kaiosama: Nie chcę offtopować, więc napiszę tutaj. Każde, choćby nawet najbardziej wykwintne danie jeśli będzie źle podane, nie będzie smakować zbyt dobrze... Nie chodzi o to, co myślisz, ale o styl, w którym wyraziłaś swój pogląd. Mam nadzieje, że rozumiesz.
pozdrawiam

,,Wiele serc jedno bicie...Dragon Ball na całe życie!"
_______________________________________________
ZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA O DBRAGON BALL
www.db-nikky.xx.pl
CZEKAM NA KOMCIE I WASZE INNE ŻYCZENIA!
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.523
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
Nikky napisał(a):
mimo wszystko chodzę do kościoła
Po co ? W jakim celu ? DLa rozrywki, żeby sobie pogadać z koleżankami ?

Nikky napisał(a):
skoro nie było Cię wtedy na świecie
właśnie po to jest Wiara, żeby wierzyć akurat w Boga, którego się nie widzi, ale jest o nim wiele napisane chociażby w samej Biblii

Nikky napisał(a):
wielcy naukowcy kiedy zaczynali swoją karierę...
Naukowcy?! Raczej muzycy...

Nikky napisał(a):
gdy powiedziałam to KATECHETCE ta pochwaliła mnie
Świat stanął do góry nogami ._. " Za takie bluźnierstwo pochwalić? Spalić na stosie ! Co z tego, że masz własne zdanie, ale to już przesada..

Nikky napisał(a):
bardziej trzeźwie niż inni ludzie.

Wynika stąd, że Ci wierzący są głupimi idiotami, których nie powinno się brać pod uwagę?

Nikky napisał(a):
a nie trzymać się blisko obłudztwa innych ludzi, którzy wierzą w każdą bujdę, którą usłyszą.

Gwaranuję Ci fajne życie po śmierci

Powiedz mi właśnie, po co chodzisz do Kosciola na tą 12? Żeby porozmawiać z przyjaciolkami dla rozrywki ? I , czy chodzisz do komunii ? O ile juz bylas.. ?

Nikky napisał(a):
jeżeli tak owe się tu znalazły
oj było, było, można by [ ort! ] nową Biblię napisać z tego... ( zarcik )
Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.125
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
Łojezu!! Dosłownie błagam o pomste do Nieba Gdyby poglądy Nikky zaistniały w niedalekiej przyszłości, nie wiedziałbym już co czynić na tym świecie. Bibllia nakazuje nam wartości moralne pod natchnieniem samego Boga. Gdy nie wierzysz nie zostaniesz zbawiony. A to właśnie przez takch poddanych będziemy mieli tę całą Apokalipsę, czy jak jej tam, bo coraz więcej ludzi obraca kota ogonem. Nie yo, żebym był zaślepiony wiarą czy ćoś, ale trzeba wierzyć z głębokiego serca, a dusza zostanie wprowadzona do raju na wieczność. Bóg będzie miał mnóstwo roboty z czyszczeniem dusz podczas Apokalipsy .
Dziękuje mu za każdy dzień
I o to, że żyje na tym świecie, bo gdyby nie on pewno nie bylibyśmy tera na Nao.
Son-Gohaten
Wojownik
Wojownik

Dni na forum: 6.050
Posty: 41
Skąd: Z Vegety
Taka dyskusja prowadzi do nikąd. I tak każdy pozostanie przy swoim.
Ja nie wierzę w Boga Katolickiego. Nie chce mi się rozpisywac dlaczego ale trochę napisze. Nauka. To ona jest najbradziej logiczna. Mam wierzyc w wiele naukowo potwierdzonych rzeczy (głównie chodzi mi o powstanie świata i początki życia na Ziemi) czy w bajki? I to mi nawet wystarczy ale tego wszystkiego jest więcej...

Hmm wg mnie Bóg istnieję przekonuje Nas o tym Bibllia i nie tylko, cuda wykonane przez Pana Jezusa chyba o czymś świadczą ja nie wiem jak można mieć wątpliwosci na ten temat
Hmm wg mnie Baba Jaga istnieje przekonują nas o tym bajki dla dzieci i nie tylko. Baba Jaga wykonuje różne czary (czyt. cuda) chyba o czymś świadczą ja nie wiem jak można miec wątpliwości na ten temat.

Głupi przykład ale przekaz w miarę jasny. Nie wierz tylko dlatego, że ktoś napisał książkę. Żadnego dowodu na te cuda nie ma (co prawda są dowody na istniene Jezusa ale nie na żadne cuda. Czyżby ich nie było?).

Nie mam zamiaru nikogo przekonywac. Biblia sama w sobie ma dobry wpływ na człowieka...i tylko to.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  

Forum DB Nao » » » Kim lub czym jest dla Was Bóg?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook