Pozdro dla fanów Wolva .
Pazury nie było z żadnego stopu metalu, po prostu po pokryciu szkieletu zostały i one zalane nim. Jak niby czysto metalowe szpony mogłyby reagować w ten sposób, czyżby musiał przekształcić budowę szkieletu i układ mięśni?
Ten przeciwnik Logana wydaje mi się być Szablo-zębnym. On posiadał tą samą umiejętność regeneracji, więc obydwaj mogli dostać szkielety z adamentium.
Sabertooth, przynajmniej według trailera, jest ojcem Logana. Chyba.. A młodzieniec z kościanymi szponami to rzeczywiście James "Logan" Howlett.
Sabertooth, przynajmniej według trailera, jest ojcem Logana. Chyba.. A młodzieniec z kościanymi szponami to rzeczywiście James "Logan" Howlett.
sabertooth jest jego bratem w filmie oczywiscie
Logan urodził się z takimi pazurami.
Tak na marginesie polecam pierwsze solowe przygody Wolva, co prawda komiksy powstały w latach osiemdziesiątych, ale się bronią.
No ojcem na bank nie jest, z tego co pamiętam.
W pierwszych solowych przygodach Logan, według scenariusza Claremonta. Wolverine ma na rękach trzy wypustki, z których wychodzą ostrza, co sugeruję że szpony zostały dołączone do jego ciała, podczas eksperymentów. Natomiast w komiksie Wolverine Origins, powiedziane jest jasno że Logan miał pazury od urodzenia, kościane, później zalane admantium. Origin według mnie po prostu ewoluował, podoba mi się rozwiązanie że Logan miał szpony od urodzenia.
Chodzi ci o to, co tam na początku w jakiejś knajpie walczyli z jakimś mocnym kolesiem ? To mam te komiksy
Bratem ale chyba krwi co
Ogólnie chodzi mi o pierwsze 23 komiksy z Wolvem, gdzie głownie scenarzystą był Chris Claremont. Jeżeli Cie temat interesuję, to można dostać te komiksy w wydaniu zbiorczym, Essential:Wolverine. W sumie jest mały zgrzyt, w sklepie cena astronomiczna, osiemdziesiąt złotych, ale od czego jest Allegro.
drugi tom
Nie, w filmie on jest jego bratem uwaga spoiler!!
Marvel może śmiało ogłosić, że osiągnął kolejny sukces. Wprawdzie "X-Men Geneza Wolverine" wyprodukowało Fox Studio, ale postać jest własnością Marvela i to z tą firmą utożsamiany jest Rosomak.
Mały wielki Logan przekroczył właśnie barierę 300 milionów dolarów, co stawia go w czołówce komiksowych adaptacji. Tak dobry wynik gwarantuje powstanie kontynuacji (już zapowiedzianej) oraz następnych spin-offów (m.in. Deadpool).
W USA tytuł ten uzbierał 155.253 mln dolarów, a na rynkach zagranicznych 144.996 mln. Oczywiście film jest jeszcze wyświetlany i wciąż na siebie zarabia.
W Polsce natomiast do kin zdecydowało się pójść 114.453 tysięcy osób (stan na 15-17 maja).
Film jest dobry (7/10),
ilka ciekawych walk, przyzwoite efekty,
Historia toczy się trochę za szybko, w dodatku nie przypominam sobie, aby Logan miał szpony już jako dzieciak...
Jako, że jest to moja ulubiona postać Marvela,
Plusem jest występ Gambita, który jest moim drugim ulubionym mutantem.
Historia toczy się trochę za szybko, w dodatku nie przypominam sobie, aby Logan miał szpony już jako dzieciak...