eMate napisał(a):
Hmm, bardzo czesto sie one zdarzaja. Prawie w kazdym kraju zyja poglosk o roznych niewyjasnionych zjawiskach. Np. w pensylwani zyja ponoc wampiry. jezioro Loch Ness zamieszkuje Nessi, albo najbardziej rozpowszechniona niewyjasniona rzecz to? Ufo! Tak tak, czytalem kiedys ksiazki o tych wszystkich reczach, w niektore da sie wierzyc, w inne nie. Lecz sa na pewno tacy, ktorzy wszystkie te opcje juz na poczatku odrzucaja, heh. No, ale np. potwor z Loch Ness, jezeli krokodyle i rekiny przezyly z epoki prehistorycznej, to dlaczego by nie dinozaur? Albo ten wielki jaszczur z Kongo, tak samo Wiem, ze robili wiele testow, i nic nie wyniklo, ale skoro tyle ludzi je widzi, w ogole niepowiazanych ze soba, no to chyba musi cos w tym byc.
Yeti, Sasquatch, Wendigo? Kolejne przypadki ludzi malp (czy cos w tym przypadku), sam nie wiem czy to prawda, ale jestem optymita i raczej wierze w ich istnienie. Z Ufo tak samo, jest ok. 400 tys. galaktyk, wiec dlaczego mamy byc jedyni ? Pewnie wielu ma zdanie, ze sa to bajki wyssane z palca, lecz mnie przekonuja dostatecznie, aby w niektore z nich uwierzyc:) Duchy? hah, po jednej sytuacji wierze w nie takze...
Ufologia to fajna zabawa naprawde ! Bada sie zdjecia itp .. Bo najpierw trzeba zobaczeć bo tak to sie malo w to wieży a Nessy nie istnieje to byl słoń z cyrku który chodzil po wode a potem ludzie już udawali że to widzieli .