Wiek: 38 Dni na forum: 5.583 Posty: 191 Skąd: z Vegety :D
Co do mnie Krilian był fajny a do pewnego czasu był najsilniejszym człowiekiem na ziemi ustępując tylko dla sayanów ale to byli kosmici .Ogólnie fajnie się go oglądało w DB a zwłaszcza w trakcie treningu u Genialnego Żółwia " ... Jest tylko jedna rzecz,w życiu ludzi,narodów i państw,która jest bezcenna:tą rzeczą jest Honor ... " - A dla Vegety Honor jest bezcenny
Krilan był ciekawą postacią, Na początku dorównywał Songowi, jednak z czasem Songo zrobił się o wiele silniejszy od niego. Krilan zawsze walczył do końca, poddawał się dopiero Gdy przeciwnik miał miażdżącą przewagę. Jest człowiekiem godnym zaufania. Ogólnie ta postać podoba mi się
Bardzo polubiłem Kuririna. Był jedną z moich ulubionych postaci z Dragon Balla. Uwielbiałem w nim to, że jak na ziemianina był bardzo silny. Miał piękną żonę no i niezłe techniki. Zawsze starał się walczyć do końca swoich sił i nigdy się nie poddawać. A to cenię bardzo wysoko ~~ Nigdy się nie poddawaj ~~
[ Klan Kaeshi ] Wiek: 29 Dni na forum: 5.654 Plusy: 10 Posty: 618 Skąd: z przemytu
Krilan jest jedną z moich ulubionych postaci w Dragon Ballu. Co najbardziej mi się w nim podobało: na pewno wytrwałość i to że zawsze walczył do końca, jego humor, techniki walki, zawsze lubiłem jego tnące tarcze. Po za tym miał piękną żonę i wielu przyjaciół. Szkoda, że później zapuścił włosy, wolałem go łysego.
Kuririn początkowo rywal, a potem najlepszy przyjaciel Goku.
Gdy trenowali u Żółwia Kuririn często wykorzystywał fakt, że Goku był głupi i zbyt ufny, co mi się osobiście nie podobało, potem jednak zaczęła się rodzić między nimi wielka przyjaźń, gdy Ziemie zaatakował Piccolo Daimao, a jego wysłannik zabił Kuririna, Goku za wszelką cenę chciał go pomścić, to mi się podobało.
Kurin może i był słabszy od Goku, ale jak na Ziemianina był bardzo potężny.
W DBGT trochę zdziadział
Podsumowując:
Postać jak najbardziej pozytywna, przydał się bardzo teamowi Z zwłaszcza w Dragon Ball Z
Pozdrawiam.
Kurinin świetna postać , najlepszy przyjaciel Goku i ogólnie podoba mi się. Wiadomo, że nie ma takich możliwości jak inni, szczególnie jeśli chodzi o Saiyan, ale podziwiajmy to, że jest on człowiekiem, a jak wiemy z fabuły rasa ludzka jest bardzo słaba w walce, skoro nawet Saiyan wysyłają noworodków na tą planetę, aby ją podbić ( w tym przypadku Goku ) . Mimo, iż Kuririn jest człowiekiem, posiada wielką siłe i wspaniałe techniki, bardzo różnorodne, i generalnie skuteczne. Jedna z moich ulubionych postaci DB, oczywiście śmieszy nieustanna wzmianka, że mr. Satan, najsilniejszy na ziemi, hahah, niestety nawet Chi Chi w furii poradziła by sobie z nim, hahah ( żart ) , ale nie ma co go równać z Kuririnem. Ogółem jedna z moich ulubionych postaci DB,DBZ, oraz DBGT ( wąsy ;D ) .
Wymiata wzmianka w mandze, gdy goku i kuririn spotykają się po raz pierwszy i po zaczepce Kuririna uznającego swojego przyjaciela za słabego w walce , Goku ripostuje: - Hehe, byłeś się odlać jak włosy rozdawali ? . Hahahah ; p .
Kurririn - jedna z moich ulubionych postaci. Niby łysy kurdupel, najsłabszy poza Yamchą z teamu Z. A jednak jak na człowieka osiągnął bardzo dużo. Nie ma na świecie ludzi, którzy latają, niszczą własnymi rękami budynki, puszczają z dłoń fale energii.
Krillan był na początku postacią niezbyt dobrą. Rywal Goku, kłamał. Ale widać po jakimś czasie spodobał się on Akirze. No i zrobił go spoko kolesiem.
Zawsze był słabszy od Goku, ale na początku był siłą blisko niego.
Najbardziej podobał mi się jako postać w Sadze RR, Picolla i Cell. W Buu był trochę mało ważny, a w GT był starym, gnuśnym dziadygą.
Także uważam, że krillan był fajny ;p
Kuririn jest postacią, która zwróciła moją szczególną uwagę podczas mojego drugiego maratonu DB (czyli teraz). O ile wszystkich pozostałych - Bulmę, Vegetę, Gohana, Piccolo - uwielbiałam już podczas pierwszego oglądania 10 lat temu (a w przypadku Vegety to nawet przed oglądaniem ), o tyle Kuririn szalenie zachwycił mnie teraz. Myślę, że razem z wyżej wymienionymi dopełnia piątki moich ulubionych bohaterów.
Dostrzegłam go jako inteligentną i rozsądnie myślącą osobę, na którą można liczyć niezależnie od okoliczności. Potrafi obserwować, analizować i wyciągać wnioski. Jest jedną z najmądrzejszych postaci w gronie głównych bohaterów i kimś, komu można zaufać. Do tego jest niesamowicie pozytywnym i optymistycznym człowiekiem, nie pozbawionym wrażliwej strony. Niepoprawny romantyk, który przez większość czasu marzy o znalezieniu miłości, podczas gdy cała reszta skupia się głównie na biciu - nie może nie budzić sympatii. Kto by pomyślał, że z zarozumiałego i przemądrzałego dzieciaka wyrośnie ktoś taki? Mam przed oczami jego przybycie na wyspę Genialnego Żółwia oraz pierwsze treningi - min, jakie wtedy strzelał, nie pobije absolutnie nikt
Jeśli chodzi o siłę, to - patrząc przez serię przekrojowo - jak dla mnie jest najsilniejszym człowiekiem. Po Saiyanach, ich potomkach i Piccolo widzę właśnie Kuririna i bardzo mnie to cieszy
Może dopiszę coś jeszcze, kiedy skończę oglądać DBZ, w tej chwili jestem w połowie i na walce z Cellem. Wiem na pewno, że moja pozytywna opinie o Kuririnie zmianie na pewno nie ulegnie "Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"