Sfinansowałabym na wielką skalę badania nad wynalezieniem lekarstwa na raka.
Ponadto spłaciłabym dług ojca i uwolniła nas od skarbówki.
Jakby mi po tych dwóch coś zostało, to może kupiłabym sobie mieszkanie.
- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.
Nie sztuką jest dołączyć do dobrego klanu. Sztuką jest taki klan stworzyć.
Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.
Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.