[ Klan Kaeshi ] Wiek: 35 Dni na forum: 6.772 Plusy: 2 Ostrzeżenia: 2 Posty: 803 Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Mnie rozbrajają teksty Goku, typu:
"Głodny jestem!"
"Muszę się odlać"
poczucie humoru is ok "Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę" "Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
Wiek: 36 Dni na forum: 6.785 Posty: 211 Skąd: Land of 10 000 souls
mi najbardziej podobały sie przebłyski "inteligencji" goku
„Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie
Wiek: 31 Dni na forum: 6.830 Posty: 109 Skąd: Tychy
Mnie rozwalił tekścik Goku i Chi Chi kiedy przyjechali do Bulmy
- Byliśmy u was niedawno jakieś 7 lat temu
to było powalające"mam moc która przerasta zwykłego człowieka"
"If you want to have a brother put your father on your mother."
"Weźcie stąd zwłoki swojego kolegi bo szpecą mi krajobraz!" - Vegeta po pokonaniu Yamuchy
Goku oczywiście, za każdym razem, gdy musi coś zjeść . Poza tym jeśli chodzi o wypowiedzi, to chyba lektor i tłumacz, no... Szatan Serduszko brzmi jeszcze sympatycznie, ale Pajac?„Songo. Zdążyliśmy go polubić”
KA_ME_HA_ME_HA SON GOKU DO VEGETY i to jak son goku z bulmą sie spotkał i majtki jej śćiągnął albo jak rozdeptał dziadka swojegoKA-ME-HA-ME--HAaa (0)======
to z tym rozdeptaniem to raczej drastyczne a nie zabawne bylo : D
mi sie strasznie smiac chcialo podczas pierwszej wizyty goku u kaio... 'dinozaury zżarły aury' jezu lałam z glupoty tego momentu przez kilkanascie minut.
jeszcze ten tekst... kurririn do vegety 'zastanowi sie!' 'nie mam czasu'...: D
ale i tak w db przewazal komizm sytuacyjny, tak mi sie wydaje.
a 'kaszalot' nie bylo takze tlumaczeniem 'kakarotto' przypadkiem w dbz?bo cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza.
I see a vision through my colorful dreams,
pictures of places that I have never been.
Something is out there waiting for you and me.
Not far away is a beautiful sight,
magic balls shining with power so bright.
Go ahead and take the chance, follow your dream.
Niestety, chyba było . Eh, nie ma to jak poiziom tłumaczeń. Ktoś chyba tłumaczył to za pomocą podrzednbęgo translatora .
Żeby nie było wątpliwości: może tłumacz po prostu eee... usłyszał KASZALOTTO . A ten Pajac to chyba zupełnie nie z francuska, bo przypominam, że po francusku pajac to jest albo paintin, pierrot albo ewentualnie mannequin. Może to wszystko ma coś wspólnego z "caca", ale co to jest, nie powiem, bo to niesmaczne .
(no dobra. To znaczy kupka dziecka, I nie chocdzi o małą górkę).
Jeszcze gdyby Vegeta mówił Marchwiarzu albo coś... w końcu carotte, może cacao + carotto, nieważne, nie chgodzi w kńcu o syntezę języka, ale o sens tego czałego dziwnego wyrażenia, które sensu nie ma!!!!
I TYLE JEŚLI CHODZI O FŁANCJĘ!
Przypomniała mi się jeszcze jedna śmieszna sytuacja z jacuzzi .„Songo. Zdążyliśmy go polubić”
Teksty
Żołnierz Freezera: Nie do wiary. Pokonał nas jeden wojownik.
Żołnierz Freezera: Panowie, jesteście do niczego. Wstyd mi za was.
Vegeta: Chciałbym o coś zapytać.
Vegeta: Czy nie spotkaliście w tej okolicy wojownika o imieniu Son-Goku. Znacie go.
Żołnierz Freezera: To Saiya-jin.
Vegeta: Oczywiście. W którą stronę się udał.
Żołnierz Freezera: Chwileczkę. Jesteś równie brutalny, jak on.
Żołnierz Freezera: Jeżeli tak to natychmiast stąd uciekaj.
Piccolo: Mam piekielną chcęć zabić Raditza, a przy okazji przetestować nową technikę walki.
Piccolo: Jeżeli się sprawdzi, zastosuję ją, kiedyś przeciw tobie.
Son-Goku: Zapominasz, że dwaj pozostali kosmiczni bracia będą nam deptać po piętach.
Son-Goku: Będę ci jeszcze potrzebny.
Piccolo: Słusznie. Widzę, że myślisz o wszystkim. Co ja bym bez ciebie zrobił.
Son-Goku: A ja.
Piccolo: Ciekawe, jak sobie radzimy do tej pory.
Kuririn: Nie widać żebyś ćwiczył Techniki Walki.
Son-Goku: Wole rzuć gumę.
Kuririn: To jakiś żart.
Son-Goku: Masz głowę jak balon.
Kuririn: [...] Spójrz na mistrza.
Kame sennin: Ja jestem po prostu łysy.
Kuririn: Gdzie one są.
Człowiek: To nie był sen. Widziałem, jak wylądowałeś.
Kuririn: Co panu jest. Jakieś kłopoty. Widział pan, jakieś dziwne stworzenia.
Człowiek: na pewno [ ort! ]. Ty jesteś dziwny.
Kuririn: Ja
Kuririn: Znalazłem już dwie.
Son-Gohan: Ja też.
Kuririn: Patrz. Trzy kolejne i dwie ostatnie.
Son-Gohan: Udało nam się znaleźć siedem Smoczych Kul.
Tao Pie Pie: Wygląda na to, że baranek sam pcha się do paszczy wilka.
Człowiek: Jaki baranek. Nie widzę żadnego baranka.
Człowiek: [...] A gdzie baranek. Wiem, że go masz. Oddaj mi go.
Piccolo: Nie lekceważ jego siły. Przecież nie udało ci się pokonać Jinzo Ningen 18.
Piccolo: Zdajesz sobie sprawę jaką będzie miał moc, gdy zdobędzie energię dwóch Cyborgów.
Vegeta: Nie zwracaj się do mnie tym tonem. Wiem wszystko. Mam cię uczyć dobrych manier.
Son-Gohan: Chyba nie chcecie, żeby wasze życie stało się publiczną tajemnicą.
Son-Gohan: Tak mi się wydaje.
Vegeta: Załatwie każdego dziennikarza.
Chi-Chi: Bardzo dobrze. Kiedy ślub.
Son-Goten: Nie wiedziałem, że chcesz się żenić. Mogę być twoim swiadkiem.
Son-Gohan: Dajcie spokój. Nie ma mowy.
Kuririn: Jesteś pewna, że to Namek.
Bulma: Na 100%.
Kuririn: A ja wcale.
Kuririn: Co takiego.
Son-Gohan: Powiedział, że jest Super Saiya-jinem.
Piccolo: Co takiego.
Vegeta: Chcesz żebym wyglądał, jak idiota.
Son-Goku: Nie, chcę żebys wyglądał, jak moje lustrzane odbicie.
Buu: Zapomnieliście, gdzie jesteście.
Son-Goku: A, gdzie my jesteśmy.
Piccolo: Czysty przypadek. Śledziłem Raditza.
Son-Goku: Śledziłeś go. Nie widziałem, że się znacie.
Son-Gohan: Przypomina grę wideo.
Vegeta: Ten, który ją wymyślił, musiał być ograniczony.
Kuririn: O jakim Judaszu mówisz. Kto tu jest Judaszem.
Bulma: Nie mówię o Judaszu, tylko o Jowiszu.
Kuririn: Widzisz to samo co ja.
Son-Gohan: Piccolo.
Piccolo: A to niespodzianka. Ten dureń dał się wciągnąć w Dead Zone.
Piccolo: Nie grzeszy rozumem. Geniuszem to on nie jest.
Vegeta: Piccolo jest silniejszy ode mnie. I jak ja teraz wyglądam.
Vegeta: Dzieciaki pomyślą, że jestem miernotą.
Bulma: Vegeta nie ma ogona, nigdy go nie miał.
Bebi: Ach tak. Ten głupiec nie jest w 100% Saiya-jinem.
Kuririn: Zastanów się.
Vegeta: Nie mam czasu.
Trunks: Nikt ci nie powiedział, że masz głupią fryzurę.
Idaasa: A to mi nowina.
Vegeta: Ciekawe co ich tam spotkało. Wiele bym dał by to wiedzieć.
Vegeta: Ale niepowiedzą mi. na pewno [ ort! ].
Kuririn: Słyszałem, że Super Saiya-jinowie potrafią zaskakiwać. Dziwni ludzie.
Piccolo: Zaraz mnie diabli wezmą.
Son-Gohan: Nie nawidzimy złych i brzydkich ludzi.
Vegeta: Mimo, że z pozoru wyglądam normalnie, potrafię być szczególnie okrutny.
Kame sennin: Ty potworze. Jesteś prawdziwym potworem.
Kame sennin: Zabili szatana. Koniec świata. Saiya-jinowie zabili go.
Vegeta: Włosy mi stają dęba ze zdumienia.
North Kaio-Sama: Wezwać straż pożarną. Ziemia zaraz wybuchnie.
Kuririn: Jak Bulma się zdenerwuje, to jest gorsza od Freezera.
Piccolo: Imię Szatan Serduszko było zupełnie niepoważne.
Ireza: Wezwijcie policję, strażaków, nie wiem kogo.
East Kaioshin: Vegeta, pomóż mi. [...] Vegeta, nie poświęcaj się dla mnie.
Tu są niezłe teksty
Zapraszma wszystkich krórzy interesują sie Grami na PC filmami i śledzą nowinki o nowych częściach do kompa
Wiek: 34 Dni na forum: 6.747 Posty: 96 Skąd: Capsule Corporation
TO nie bedzie smieszny tekst, raczej scena ale prawie sie zeszczalem ze smiechu jak Yamcha walczyl z Wszechmogacym na turnieju i Yamcha dostal z baniaka w jaja taka mine zrobil !!! DRAGON BALL NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH !!!
Wiek: 34 Dni na forum: 6.747 Posty: 96 Skąd: Capsule Corporation
Dobre też było jak Sił specjalne Frezera chciały zabić Gohana , Kurrina i Vegete , wtedy Generał Sił specjalnych chciał walczyć z Vegetą a jego towarzysze na to : Ej ty zawsze mosisz sobie dogadzac, a nam zostawiasz same płotki .
W pierwszych odcinkach DB kiedy Bulma przyjechała do Goku pierwszy raz powiedziła że da mu dotknąć tyłeczek za Smoczą Kulę , a on na to : Po kiego grzyba mam dotykać twój brudny tyłek . DRAGON BALL NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH !!!
Wiek: 37 Dni na forum: 6.749 Posty: 34 Skąd: Toruń
Mi osobiscie podobal sie moment w ktorym DBZ Team ( kurrlin juz byl z C18) szuka chyba kul w gorach. Jakis porwor chychodzi z jeciora polozonego gdzies w dolinie i C18 jesli dobrze pamietam kopleja Genialnego zolwia w siedzenie. On lecąc w kierunku potwora kuscil takiego bonkala ze potwor uciekl. Potem byl jego komentaz Jak trzeba potrafie byc dzielny czy odwazny juz nie pamietam "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać."
Wiek: 37 Dni na forum: 6.749 Posty: 34 Skąd: Toruń
Fajna byla tez szczena jak Babidi wylandowal na ziemi, kaioshin zebral ekipe i poszli wlaczyć na statku Babidiego. Przy pierwszym przeciwniku Goku, Vegeta i Gohan graja w papier norzyce i kamień kto bedzie pierwszy walczyl a kaioshin niewie co sie dziej, poteem fajna mine robi jak Vegeta roznosi 1 przeciwnika "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać."
Wiek: 36 Dni na forum: 6.785 Posty: 211 Skąd: Land of 10 000 souls
Spoko to było kiedy na pierwszym turnieju po wywiadzie którego udzielili krilan i songo Genialny Żółw też chciał udzielić wywiadu wział sobie mikrofon od spekera i zaczął śpiewać i tańczyć a wszyscy patrzyli sie na niego jak na wariata po jakimś czasie dołączył też do niego songo i obydwoje tańczyli i śpiewali na macie „Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie
niezle tez bylo jak songo myslal ze north kai to ten szympans : D i chodzil za nim w dosc 'nietyopowej' pozycji wydajac dwuznaczne odglosy : P
albo tekst chi-chi jak zobaczyla gohana SSJ - 'mój syn został pankiem! straszne!' : Dbo cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza.
I see a vision through my colorful dreams,
pictures of places that I have never been.
Something is out there waiting for you and me.
Not far away is a beautiful sight,
magic balls shining with power so bright.
Go ahead and take the chance, follow your dream.
Wiek: 37 Dni na forum: 6.759 Posty: 137 Skąd: Oświęcim
Wiecie że pisanie kilku wiadomoci pod rząd jest nabijaniem postów...
Mnie się najbardziej podobały stwierdzenia Kakarotto typu "jestem głodny" ...które padały bez względu na okoliczności
I wszystkie kłutnie Vegety i Kakaja to też był niezły ubaw Angrenereg Kali The Neftys
I wszystkie kłutnie Vegety i Kakaja to też był niezły ubaw
Kto się kłócił, ten się kłócił . Zazwyczaj to Vegeta się darł, a ten drugi stał i kiwał głową z zaskoczoną miną.
Niestety, zgubiłam kartke, gdzie miałam zapisane, jak Gohan wyzywał Piccolo . A było tego, było... op ile pamiętam "kapeć, nieodbry, zły - cały Szatan" . I kilka innych inwektyw.„Songo. Zdążyliśmy go polubić”