» Wasze fobie i lęki

Ja to mam fobie związaną ze strzykawkami od szczepionek po znieczulenie u dentysty (tego drugiego już nie biorę). praktycznie po każdym zastrzyku odpływam, ostatnio zdarzyło mi się to na szczepieniu rok temu chyba miałem jakieś wizje (obrazy bliżej nie zidentyfikowane), a pielęgniarka mówiła że były drgawki. Fobia z dzieciństwa zdecydowanie, ale nie sposób nad nią teraz zapanować.

Mała Arachnofobia mi już przeszła z dzieciństwa. Teraz są jakieś małe pajączki w domu sprytnie pomagające mi zabijać komary.

---

Zapomniałam też o : zawsze się bałam i mam to do dziś odgłosów pocierania niektórych powierzchni(np. kurtki), wtedy skóra mi cierpnie. Nie ważne czy w rzeczywistości czy np. na filmach. Tak mam od małego.
Mam też lęk jak np. oglądam film czy coś jak ktoś wyciąga szable czy miecz, lub coś w tym rodzaju to od razu we mnie się wzbudza poczucie lęku. Nie wiem czemu, już tak mam.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

A jak Donald wyciąga nowe podatki to się nie boisz?

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

O dziecka boję się strzykawek, nie jest to związane z żadnymi niemiłymi przeżyciami, po prostu od razu robi mi się gorąco na ich widok, a wizja pobierani krwi sprawia, że odpływam ze strachu (co jest dziwne, bo krew nie rusza mnie wcale). Przeraża mnie także wizja utraty wzroku, nie wyobrażam sobie życia bez tego zmysłu.

Ja boję się klaunów pajacyków z kryształowymi oczkami etc. Oraz boję się utraty słuchu ponieważ nie wyobrażam sobie życia bez muzyki.