Raditz był jednak bratem Kakarotto, był najsłabszym Sayian, ale i tak silniejszym od Z-Teamu.
Moim zdaniem powinno się go wskrzesić zamiast utrzymywać w serii Vegetę.
Raditz ma tę samą krew co Son Goku, a więc wytrenowaliby go na silniejszego.
SSJ3 miał już na Normalu
nie wiem [ ort! ] czy zlych ludzi mozna wskrzeszac
Pozwoliłby na to, by mu Goku złamał kręgosłup
Radim jako mega wojownik miałby włosy dłuższe i szersze niż on sam.
A dlaczego go nie wskrzesili?
To raczej oczywiste.
Życzenie tylko jedno mógł smok spełnić, a w drodze na ziemie byli Vegeta i Nappa.
Wskrzeszenie Radima byłoby więc zagładą całkowitą dla całej ziemi
Radim, Vegeta i Nappa zmiażdżyli by szatana serduszko, songokana, krilana i reszte drużyny Z, a songo nic nie mógłby zrobić i siedział by cały czas na planecie kaito i sie denerwował i wykrzywiał twarz.
Poza fillerami, nie wiemy czy Saiyanie mają kości (Goku sie nie liczy, on był człowiekiem na początku)
Raditz to JEST brat Kakarotto, jakim #$% cudem książe saiyan zmienił sie na stronę dobre a nie brat Goku, pozostaje zagadką (Hell, nawet Nappa byłby lepszy, jako dobry)
Silniejszym na początku Z-sagi. W sadze Frizera już jego siła byłaby bezużyteczna, a w walce z Saiyanami chyba oczywistym jest po której stanąłby stronie...
BH Daimaouji napisał(a):C18 złamała Vegecie paznokcie...Poza fillerami, nie wiemy czy Saiyanie mają kości (Goku sie nie liczy, on był człowiekiem na początku)
BH Daimaouji napisał(a):Może to, że Vegeta został z wojownikami "Z", bo nie mógł się pogodzić z tym, że Kakarotto, plebs, jest od niego silniejszy, więc starał się go prześcignąć. Z czasem obcowania z ziemianami stopniowo i subtelnie się zmieniał. Raditz nie miałby takiej motywacji, w końcu sam należał do tej niższej klasy saiyan.Raditz to JEST brat Kakarotto, jakim #$% cudem książe saiyan zmienił sie na stronę dobre a nie brat Goku, pozostaje zagadką (Hell, nawet Nappa byłby lepszy, jako dobry)
Skoro Goku nie miał problemówz Nappą, to z Raditzem by sobie równie gładko poradził.
Goku miał problemy z Raditzem, a Nappa był dla niego workiem treningowymSkoro Goku nie miał problemówz Nappą, to z Raditzem by sobie równie gładko poradził.
Raditz > Nappa