Dawno ogladalem DBZ i z tego co mi utkwilo w pamieci,to ta scena,gdy Freezer zabil Kuririna i koniec serii GT i calego Dragon Balla-po prostu lzy same lecialy do oczu,jeszcze w tle taka wywolujaca smutek i zal,ze to wszystko sie konczy,muzyczka...To im sie udalo-tak pokierowac widzem,zeby wywolac w nim takie uczucia,to naprawde sztuka.
I wzruszylem sie jeszcze w Dragon Ball GT Special (movie 15 bodajze) jak maly Goku dowiaduje sie o bardzo zlym stanie starej juz babci Pan i wybiega ze szpitala z placzem.Tez mi sie chcialo plakac...
If you want to kill me,hate me...detest me...
-----------------------------------------------------
"Wielu żywych zasługuje na śmierć. I wielu ginących zasługuje na dalsze życie. Czy potrafisz im je wrócić? Więc nie szafuj tak wyrokami śmierci, albowiem nawet najmędrsi nie potrafią dojrzeć wszystkich konsekwencji."