Znienawidzona przez wielu, uwielbiana przez jeszcze większą liczbę fanów (w tym mnie) przyszła-była dziewczyna Naruto i jego jedyna miłość. xDAkira Toriyama 1955 - 2024
Hinata...
Taaak...
Krótko i na temat?
Bardzo ją lubię
właściwie to nie wiem, za co...
Może za to, że będąc ninją pozostała taka dziewczęca?
Możliwe...
A może z zupełnie innych powodów?
I to jej uczucie do Naruto...
Tak czy inaczej, bardzo lubię tę postać
pozdrawiamTakeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
[ Klan Asakura ] Wiek: 35 Dni na forum: 7.072 Plusy: 4 Posty: 2.219 Skąd: Białystok
Nieśmiała, dziewczęca i słodka, a zarazem nawet dobra Geninka. Zakochana w Naruto można powiedzieć, że na dobre i na złe. W sumie jej uczucie do Naruto jest bardzo wielkie, a ten matoł nawet nie zdaje sobie z tego sprawy(przynajmniej z początku ;p).Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay
Bardzo lubię Hinate. Jej młodsze lata stały pod znakiem presji, jaką wywoływało na niej bycie spadkobierczynią rodu Hyuuga. Hinata przez to, iż nie miała takiej woli walki jak inni z jej rodu, a także przez późniejsze konsekwencje związane z ojcem Neji'ego stała się cicha i zamknięta w sobie. Wydaje się jakby miała poczucie winy za to, co się wtedy stało. Jest bardzo podobna dla mnie do Sakury, jest niczym ten dojrzewający kwiat, o którym mówiła Ino. Hinata dojrzewa, dojrzewa dzięki Naruto, co widać już podczas walki z Nejim. Ma wielki potencjał i jest dla mnie bardzo mądrą osobą, lecz niestety trochę zbyt nieśmiałą. Ogólnie ciesze się, że Hinata i Naruto się spikną Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime
Tylko szkoda, że po tylu latach tylko raz mieliśmy okazję zobaczyć Hinatę pewną siebie. Przy czym prawie nie zginęła... Widziałem ostatnio bardzo fajny art z Hinatą i Naruto, podrzucę linka:
http://kunoichi-san.deviantart.com/art/Befor ... m-68841007
Przyjrzyjcie się jej- widać w jej zachowaniu pewność siebie, spokój i znacznie większą swobodę, niż to ma miejsce w M/A. I taką właśnie Hinatę chciałbym zobaczyć u Kishimoto. Mam już dość Hinaty wiecznie roztrzęsionej i niezdecydowanej...
Hmm... Hinata.. niesmiala, jak wiadomo, wielce zafascynowana glownym bohaterem. Niby malo umie, ale jest uparta i zrobi wszystko, by pokazac Naruto, ze jest silna. Lubie Ja, choc troche denerwuje mnie ta niesmialosc, chociaz.. ja bylam podobna kiedysxD.. moze nawet gorzej^^. Ogolnie, nawet sympatyczna i milo na mnie wplywa... ale..:
paintball_0 napisał(a):
Przyjrzyjcie się jej- widać w jej zachowaniu pewność siebie, spokój i znacznie większą swobodę, niż to ma miejsce w M/A. I taką właśnie Hinatę chciałbym zobaczyć u Kishimoto. Mam już dość Hinaty wiecznie roztrzęsionej i niezdecydowanej...
Dla mnie jest taka jakaś- nijaka, zbyt nieśmiała i w ogóle [ ort! ] ._."
I dziwi mnie to, że szaleje za Naruto ^ ^" Wkurzają mniej te jej "niewidzące" oczy, gdyby miała normalnie, prezentowałaby się znacznie lepiej ( np. jak Ten Ten ^ ^), np. moglaby byc gwiazda hentai
Ale wiekszych zastrzezen nie mam do niej, po prostu [ ort! ] jakas drugoplanowa postac w Naruto i tyle.
hinata jest najlepsza(AVKA mam z Sakury bo z hinatką nie znalazłam) na www.sihlife.blog.onet.pl jestem jako ta "h" czyli Hinata ("s" to Sakura "i" to Ino)Hinata jest cool.I ma cool chłopaka tynka-11
[ Klan Takeda ] Wiek: 31 Dni na forum: 5.855 Plusy: 6 Posty: 4.735 Skąd: z świata snów i marzeń
Fajna dziewczyna, ale bardzo nieśmiała. Brak jej pewności siebie. Współczuję jej dzieciństwa i tego jak była traktowana przez Neji'ego.[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"
[ Klan Kaeshi ] Wiek: 32 Dni na forum: 5.780 Plusy: 1 Posty: 360 Skąd: Czerwionka-Lesczyny
A ja dam szerszą wypowiedź.
Hyuuga Hinata to moja ulubiona postać z całego Naruto i trzecia ze wszystkich postaci M&A (co widziałem). Po prostu ją uwielbiam, baaardzo mi się podoba i czuję do niej wielką sympatię. W przeciwieństwie do reszty dziewczyn z Naruto zawsze jest miła, cicha, życzliwa i nie leje po mordzie za byle co jak taka Sakurcia. Świetnie walczy w stylu Juuken. I ma gust, bo nie ugania się za Sasuke jak reszta, tylko patrzy na Naruto (cóż, przyszły Hokage, będzie ułożona żart xD )
A teraz małe faighto z anty-fanami:
Ma ślepe, brzydkie oczy?? O NIE!! Ja kocham Byakugan, zarówno z wyglądu jak i z umiejętności, i uważam wyglądają pięknie (fanki Neji'ego powiedzą to samo)
Jest skryta i nie powie Naruto co do niego czuje?? Tak, jest nieśmiała, ale przecież gdyby to nie był ten typ postaci to Naruto miałby przyjaciela jakby był miały, a do tego nie mogło dojść przecież w fabule.
Nie robi nic, tylko mówi Naruto-kun, Naruto-kun?? Winy proszę składać do składać do Kishimoto, który całkowicie ją olał, razem z Kibą, Shino i Kurenai!! Więc nie dziwota, że mało z nią scen...
Chętni mogą poczytać sobie Doujinshi o NaruHina, o tym jak Hinata, choć nieśmiała i bojaźliwa potrafi okazać swoje uczucia i co by się stało w prawdziwej fabule gdyby nie to, że całą sprawa miłosna w Naruto jest olewana (dlatego wolę pierwszą serię)
Nadzieje jakie wiążę z przyszłą fabułą są takie, że Hinata odegra jakąś ważną rolę ze swoim zespołem, a nie zostanie tylko zmniejszona do rangi dziewczyny głównego bohatera."Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Hinata jest postacią, która mnie osobiście denerwuje - nie znaczy to jednak, że nie darzę jej sympatią czy nie mam dla niej wyrozumienia. Denerwuje mnie tą swoją nadmierną nieśmiałością, która sprawia, że czasem człowiek ma ochotę nią potrząsnąć i tym samym zmusić do działania. Być może wynika to z faktu, że jest zupełnie przeciwnym niż ja typem osobowości - ja zawsze pokonuję swoje lęki, wychodzę im naprzeciw i nie pozwalam, by mnie ograniczały. Nie pozwalam sobie w sytuacjach towarzyskich na zahukanie przez innych, na kontrolę swojej osoby.
Natomiast jako psychiatra doskonale rozumiem Hinatę, jej charakter i jej postępowanie - i tu znów wielkie brawa dla Kishimoto za tak konsekwentne przedstawienie postaci. Hinata zawsze była niezwykle wrażliwą osobą, a surowe wychowanie, jakie otrzymała w dzieciństwie, nie pomogło jej nabrać pewności siebie. Cieszy mnie, że kiedy wydostała się niejako spod wpływu ojca (który całą swą uwagę przerzucił na Hanabi), miała większe prawo do wolności i bycia, jaką chce być. W Kurenai, Kibie i Shino znalazła ludzi, którzy ją cenią właśnie taką, jaka jest - widzą jej mocne i słabe punkty i akceptują je. Nikt nie wymaga od niej rzeczy niemożliwych, ale jednocześnie ona sama wiele wymaga od siebie. Także ona posiada wewnętrzną wolę, którą pokazała na przykład w walce z Nejim i czym zasłużyła sobie na uznanie i wielkie brawa.
Na temat jej uczucia do Naruto wolę się nie wypowiadać, albowiem nie jestem zupełnie fanką pairingu Naruto/Hinata. Dość powiedzieć, że Hinata jest chyba dopiero trzecia na liście ewentualnych obiektów uczuć Naruto - po Sasuke i Sakurze..."Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"
Wiek: 36 Dni na forum: 5.814 Posty: 77 Skąd: Z odchłani
Hinata - poza 2 milionom rzeczy które o niej napisaliście nieśmiała etc, jest najsłabszą osobą ze swojego klanu, jej siostra jest silniejsza od niej mimo iż to dziecko.
Hinata nigdy nie pokazała swojego potencjału w mandze, dopiero w filer wyciągnięto z niej jakieś zdolności.
Nie lubię hinaty tak jak nie lubie postaci 3 planowych w naruto, nic one nie wnoszą i wszyscy je lubią.
Dla mnie pani Hinata = epic fail
Sądzę, że dlatego kishimoto darował sobie ją tak bardzo w shippudenie.
[ Klan Kaeshi ] Wiek: 32 Dni na forum: 5.780 Plusy: 1 Posty: 360 Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Cóż, Kishimoto darował sobie wiele postaci, a Hinata jest jedną z nich. Kurenai została olana, tak samo Kiba, Shino, Ino, Team Gai'a zajmował zaszczytne miejsce walki z własnymi klonami, aby wycofali się z walki z Akatsuki, jedynie Team 7 i Shikamaru z młodych Ninja mają znaczenie w fabule. Choć to oni powinni być ważniejszymi postaciami, najbardziej obiecujący Ninja po 3 latach ciężkich treningów.
Ech i dlatego wolę pierwszą serię.
Jako 12-latka od Hinaty Hanabi rzeczywiście była silniejsza, ale... kiedy Hinata patrzyła jak Naruto odchodzi to obiecała sobie, że także da z siebie wszytsko w treningach "I'll do my best too..." nie widzimy postępów Hinaty, ale z tak zwaną "siłą miłości" (Choć tutaj to wygląda trochę jak obsesja ) na pewno prześcignęła własną 5-lat młodszą siostrę.
Osobiście mam swoje teorie na temat tego jaką Hinata mogłaby odegrać rolę w fabule, na które patrze z nadzieją... No, ale gdybym ja to pisał to ta manga byłaby z gatunku Shojo, a nie Shonen xD"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"