» Z Archiwum DBJ

mowilem ze poziom mocy mu podskoczyl, a po drogie, w anime tez tak bylo ze frezer mowil ze ma 1 000 000 no ale nie bylem w 100 procentach pewien wiec na wszelki wypadek zerknalem na sciage.

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Wiem, że Gohan się mocno wkurza, no, ale żeby aż o 970 tysięcy ?

eMate, jak ci coś nie pasuje to poskarż się Akirze . Skoro Toriyama-sensei tak wymyślił to dla mnie jest to jak najbardziej prawidłowe (to jest według ciebie duży przyrost mocy ?! Lol, to na Cell Games chyba zemdlałeś z wrażenia)

---

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Właśnie bardziej mnie poruszył przyrost mocy Gohana w walce z Frizą, niż z Cellem, ponieważ mozna było się domyśleć, że mu przyrośnie od groma mocy, ponieważ Goku jego wyznaczył na zbawiciela, wiec trza bylo sie tego trzymac.
Mnie też zdziwiła taka kolej rzeczy. Gdy Goku osiągnął po raz pierwszy postać SSJ nie wygrał z Frizerem tak od razu, troszeczkę musiał się z nim oczywiście pomęćzyć, a gdy walczył z Coolerem, który osiągnął stopień więcej od swego brata, czyli dużo większą siłę, zamienił się w SSJ i dosłownie w minutę się z nim rozprawił. Być może to było faktem, że film kinowy musiał się szybko skończyć i przedłużanie go nie miałoby tu żadnego sensu, nie wiem!! Ale wypadło to żałośnie...

Może po prostu [ ort! ] Cooler ma tyle poziomów ale nie ma tyle siły co Frezzer

---

† † † [*] [*] [*] Módlmy się za Ojca Świętego [*] [*] [*] † † †

No nie wiem po co w ogóle [ ort! ] się nad tym rozwodzić bo to chyba oczywiste, że przez ograniczony czas trwania filmu kinowego, Goku musiał pokonać Coolera w miare szybko.

---

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

A jeszcze jedno Tenshinhan umiał uczyć się techniki, kiedy na nią spojrzał, tak samo było z Kamehameha, czy Mafubą, no to dlaczego nie uczył się tak silnych technik jak np. Genki Dama, lub inne ? Dzięki takim technikom na pewno [ ort! ] liczyłby się w trudnych walkach, no, ale pewnie później sam Akira o tym zapomniał

mozliwe dlatego ze nie byl tak silny zeby moc uzyc takiej techniki jak genki dama. W koncu nie wszyscy od tak sobie sa w stanie jej uzywac. Zeby podniesc taka genki dame trza byc silny, ten shin mogl byc niewystarczajaco

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Po pierwsze: Scyller ma racje, aby kontrolować potężną Genki Dame (nie taką słabiutką jak w walce z Vegetą) trzeba mieć olbrzymią siłe co widzimy podczas walki z Majin Buu, Tenshinhan był zdecydowanie za słaby.
Po drugie: Genki Dama to technika najwyższej klasy, której nie da się skopiować gdy ją ujżymy. Aby ją opanować trzeba poznać wszystkie tajniki i potrzeba porządnych treningów.
Po trzecie: aby zebrać Genki Dame trzeba mieć (podobno) czyste serce. Jak wiemy Tenshinhan nie do końca miał takie krystaliczne...

---

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

A pamiętacie że po walce na Ziemi Vegecie odcieli ogon, nie? Jak wócił do swoich, to go wsadzili do komory regenerującej. Gdy z niej wychodził lekarz żekł my, że nie udało im się odtwrzyć ogona. Na to Vegeta że sam odrośnie. A jednak mu nie odrusł?! Dlaczego? Jakoś sobie nie wyobrażam by sobie sam obcinałgo ze strachu o przemiane.

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

Goku tez nie odrosl jak mu odcieli. Do tego musza byc specjalne swiczenia jakie zastosowal senior bogow podczas bebi vegeta sagi.

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Goku nie odrósł bo Kamisama tak sprawił. Zrobił to aby nie było przez niego więcej problemów. A czemu Vegeta nie odzysakł tego symbolu Saiyan ?? Bo tak się podobało Akirze . To dla mnie jedyne sensowen wytłumaczenie

---

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

To było tak żę zwykle Goku ogon odcinali, a Kami Sama wyrwałgo całęgo, więc nie miało już co odrastać. Podobnie zrobił Piccolo z Gohanem, tez całego go pozbawił. A Vegecie odcieli w pewnym miejscu i zostawili kawałek, więc jedak odrosnąć mu powinien.

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

Porostu sie tak narodzili poco tyle szumu o glupie ogonki?

---

Hero Back

To teraz ja zapytam:
dlaczego moc Kameshennina przez wszystkie serie wynosi tyle samo?? (139 przecież [ ort! ] jak trenowal potajemnie przed Tournamentem, i walczył np. z Goku to chyba sila powinna troche chociaz wzrosnąc nie??
Nie rozumiem tego

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

a czy prawda jest że jak sayian-jin będzie ranny i się wyleczy to jego moc wzrasta??Gdzieś chyba czytałem ale nie pamietam gdzie

Tak jest to prawda.Widac to np na przykladzie Vegety,po odbyciu leczenia w komorze regenaracyjnej .

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Tak to prawda.
Jako prosty przyklad podam leczenie Goku po walce z Ginyu.
Przed walka Goku mial (jak mowily skautery) ok. 180 000 bp mocy.
Po wyleczeniu (początek walki z Freezerem) mial on juz 1 000 000 bp.
poza tym [ ort! ] Vegeta o tym mowil na Nameck.

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

Albo np. Vegeta na Namek. Przed tym jak Kuririn go przedziurawił (Vegeta sam go o to poprosił) nie nadążał oczami za pierwszą formą Frizera (ok. 500 000 jednostek) a po tym jak dostał i Dende go wyleczył jego siła była już poziomie 3 formy Frizera.

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

ok a więc dopisze się tutaj:
Co do wiezy to mały sprostowanie- Na wiezę mógł wlecieć każdy, ale sam Karin powiedział, iż aby zasłużyć na trening trzeba tam wejść.

Co do ogonów dzieciaków to prawdopodobnie rodzice obcieli(bo przecież nie mieli już zamiaru "kolonizować" planet więc po co mieli by się w małpy zamieniać)

Co do gohana to proste- taka jego specyfika iż zwiększał diametralnie poziom mocy.

aha... kotoś się powołał jeszcze na specjalny trening w GT dzięki któremu odrósł ogon... Ludzie nie rozśmiszajcie mnie To była taka tandeta (ogromny młynek do kawy )

GT to najgorsza z serii Dragon ball gdyż nie została stworzona przez prawdziwewgo autora DB. Dlatego wynika ta mtyle niedociągnięć(tak jak w filmach pełnometrażoywch)
Dlateg owięc nim napiszecie o jakiejś niedoróbce, zastanówcie się czy nie pochodzi ona z w/w filmów pełnometr. lub serii GT

P.s

Prawdziwą niedoróbką było ponowne pojawienie się księżyca w serii Z(bo przecież w DB został zniszczony).
Skrajnąniedoróbką do której można by się doczepić jest postać picollo.
Jest to syn demona(został wypluty jako jajo), a mimo wszystko to on mógł sięscalić z wszechmogącym, a nie jego ojciec.