Forum Dragon Ball Nao

» Serce czy rozum?

Strony:   1, 2
Q'ccaon'naeaeccer
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]
Q'ccaon'naeaeccer
Wiek: 24
Dni na forum: 6.279
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 668
Skąd: się biorą prześliczni Azjaci? Kocham kuchnię japońską!
Hmm... Rozum podpowiada mi, by wybrać serce. Z kolei idąc za głosem serca, wybrałbym rozum. Klasyczny dylemat - zdecydować się na chłodny racjonalizm oświecenia czy porywające serce nurty romantyzmu? Ot, problem: "cogito ergo sum" czy "czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko"?

Podstawowe pytanie brzmi: co decyduje o człowieczeństwie - zdolność myślenia czy doznawania uczuć? Źródłem obydwu jest mózg (kresomózgowie bodajże), więc nie różnią się wbrew pozorom aż tak bardzo. Moim zdaniem żadne z nich nie jest ważniejsze - obowiązuje horacjańska zasada aurea mediocritas.

Best regards, Q.

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.
Jack Sparrow
Nameczanin
Nameczanin
Jack Sparrow
Wiek: 34
Dni na forum: 6.203
Posty: 50
Skąd: zza siedmiu mórz
Cóż, oba te pojęcia : serce i rozum nie są dla mnie elementem sporu, gdyż wychodzę z założenia że są zbudowane na tym samym fundamencie, czyli jak zauważył mój poprzednik, na mózgu. Mózg kontroluje wszystkie procesy życiowe, jest podstawą życia, śmierc mózgu to smierc człowieka. Tak więc uważam że po prostu w kwestii dowolnych wyborów nalezy kierowac się nie sercem, nie rozumem, lecz mózgiem. Wbrew świadomemu zahaczeniu o żart to moje zdanie.

Pozdrawiam
.N

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Jack Sparrow: 06.05.2007, 11:22
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.639
Plusy: 2
Posty: 1.408
Q, jak na siedmiolatka, jestes straaasznie mądry

Mówiąc szczerze mam za soba kilka ważnych życiowych doświadczeń i wiem, a przynajmniej wydaje mie się, ze wiem, iż w sprawach serca nalezy ufać sercu. Nawet, jeśli póxniej miałoby boleć. Dla kilku choćby chwil szczęścia warto Naprawdę warto.

Rozum ma swoje racje i są one najczęściej słuszne. Wszak poważny związek nie może odrzucać woli rozumu, bo nie ma szans na przetrwanie.
Związek, który odrzuca rację rozumu skazuje się na unicestwienie i zatracenie uczucia.

Naturalnie większość przykładów nalezy rzpatrywac indywidualnie i trudno jest generalizować, trudno jest znaleźć jedną, uniwersalna zasadę, która usatysfakcjonowałaby wszystkich.
Według mnie, póki tro możliwe i póki nie niesie ze soba konsekwencji na całe życie, należy ufac sercu. Bo tylko w ten sposób nauczymy sie, czym jest miłość, nauczymy sie kochać.

pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
mihesz Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ

Wiek: 33
Dni na forum: 6.159
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 1
Posty: 519
Miłość jest bardzo łatwo wykorzystać. Ja stawiam na rozum nie na uczucia, tak jak Jedi Uczucia często mogą nas wyprowadzić w pole i doprowadzić nas na dno, lecz są potrzebne, chcielibyście przez całe życie iść sami!?
PatyV Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
PatyV
Wiek: 29
Dni na forum: 6.170
Ostrzeżenia: 1
Posty: 152
Skąd: Olsztynek
Linka napisał(a):
Mysle, ze najlepiej jak serce wspolpracuje z rozumem:) Wiem z doswiadczenia, ze to najlepsze rozwiazanie:)
no wlasnie czlowiek bez serca dlugo nie pociagnie wiec najlepsza bedzie wspolpraca

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.^ ^
Byczusia Kobieta
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Byczusia
Wiek: 31
Dni na forum: 5.831
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń
Jak miałabym wybierać to ... byłby problem. Na ogół kieruję się rozumem, aniżeli uczuciami. Ok, rozumiem, serce nie sługa ale cóż.... bo jak mi w oko wpadnie jakiś chamski typek? Niby, mówi się że trzeba iść za głosem serca, ale... Serce nie zawsze mi dobrze doradzało(np. moja wada: naiwność, teraz jestem mniej ufna, ale nadal się czasem mi zdarza). Często potem żałowałam swych wyborów. Więc wolę rozum. Trzeźwo myśleć zanim się coś zrobi. Ja sama np. ukrywam niektóre uczucia(np. smutek, rozpłakać się, o co to to nie), ale ja jakoś taka jestem, tzw. staram się być twarda. Ale np. związek tylko z rozumu też nie przynosi szczęścia. Uczucia też są potrzebne, bez nich to tak jakby być robotem, pustą machiną w środku. Nie, tak być nie może. Świat bez uczuć byłby pusty.
Pozdrawiam.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"
majkel88 Kobieta
Gekokujō
Gekokujō
majkel88
Wiek: 31
Dni na forum: 5.188
Ostrzeżenia: 1
Posty: 12
azi napisał(a):
Stawiam na rozum...ale i tak cos najpierw zrobie a potem pomysle...
A z drugiej strony Podobno mam serce z kamienia ktore ozyło dzieki jednej dziewczynie...Ale rozum przedewszystkim poniewaz trzeba sie zastanowic pare razy co sie zrobi a nie kierowac sie sercem choc tez to dobrze jest
etam nie masz serca z kamienia nikt nie ma, co najwyżej rozpieszczeni przegrańcy i słabi ludzie,
Ja stawiam na UCZUCIA!!! czyli na SERCE!!!!
konto usunięte
Nail
Nail


Jeśli chodzi o mnie to zależy od człowieka. Zazwyczaj widzę tych, co nie zasługują na to, by chocby ich kolegami nazwac. Jestem nieufny, a największych wrogów nie uznaję za ludzi. Zwykle analizuję jak tylko się da. Lecz jeśli zauważę wyraźny znak, że to nie jest ta oschłosc, która u innych zauważam na co dzień, wtedy potrafi jakieś tam uczucie się we mnie odezwac. Ale podejrzewam, że kryję w sobie pewnie dużo uczuc, ale tych, których zwykle widuję, nie darzę jakąkolwiek uczuciowością.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2

Forum DB Nao » » » Serce czy rozum?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook