» [Postać] Zabuza Momochi

Zabuza "Zabuzabu" Momochi, czyli jeden z najszybciej umierających bohaterów Naruto. Podły, bezwzględny wyprany z uczuć przez Mgłę Jounin, zabijający już do znudzenia swym ogromniastym ostrzem. Jeden z Siedmiu Mistrzów Miecza, specjalista od wodnych technik... Można tak długo...

Zastanówmy się lepiej jaki był Zabuś. Czy bezwzględnym psychopatą z przemielonym przez system mózgiem, czy też koniec końców dobrym Shinobi? Kochającym i oddanym, wierzącym w swe ideały?... Ekhm, co ja piszę... =.=

Dobra, Zabuza, mym skromnym zdaniem, to postać w pełni negatywna, przeżywająca niby jakieś tam odmienienie, albo i tak było za późno... Ludzie Gato zajęli się biedaczkiem... O tyle dobrze, że w końcu zauważył jak ważną osobą był dla Haku i vice versa.

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

No dobra, w sumie popieram ciebie Hidden, ale uważam, że nie możemy go do końca określać jako negatywną postać. W końcu okazał oznakę dobroci przygarniając Haku i wychowując go. Owszem dla Haku wydawało się, że jest tylko narzędziem w jego rękach, ale na mój gust Zabuza traktował go jako przyjaciela i kompana, aczkolwiek to bardzo dobrze ukrywał, w końcu jest chyba mistrzem w nieokazywaniu uczuć.

Nie zmienia faktu, że nie szkoda mi jego osoby za dużo namieszał dla Kakashiego i jego geninów.

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Zabuze, traktuje bardziej jako osobę zgoła tragiczną. Jest to ewidentny przykład tego, co wychowanie i brak uczuć, mogą zrobić z dobrego człowieka. Owszem Zabuza zabijał, zabijał sporo, jednakże posiadał ludzkie uczucia. Przygarnął Haku, gdy ten był żebrakiem, dla jego mocy, jednakże dał dziecku poczucie własnej wartości, poczucie, że jest dla kogoś ważny. Po słowach Naruto, w chwili śmierci Haku, widzimy jego przemiane, Zabuza rozumie, jak wiele znaczył dla niego Haku, ożywają w nim resztki uczuć ludzkich, przez co ujawnia swoją prawdziwą siłę, dając pokaz pięknego ninjutsu. Jest to przykład osoby, która nawróciła się, przez co zyskał mój szacunek.

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Zabuza przypomina mi nieco Dartha Vadera.
Z jednej strony bezwzględny, okrutny i pozbawiony skrupułów morderca wyposażony w wypasiony miecz:)
Silny ninja operujący silnymi technikami.
Zdaje się, ze jego ocena musi byc bezwzględnie niegatywna. Bo trudno ujerzeć w nim pozytywne strony...
Ale ten zdecydownie je posiadał.
Jego przemiana dokonana na chwile przed śmiercią była realna i nie ma powodów, by poddawać ją w wątpliwość.
Zabuza zrozumiał, kim był dla nie go Haku i kim Haku był dla niego.
Na chwile pzred śmiercią wrócił na droge, z której wygnało go życie.
Postac negatywna lae jednocześnie pełna dramatyzmu czy wręcz tragizmu.
Jakby ni patrzeć- Darth Vader:)

pozdrawiam

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

W sumie po dzisiejszym odcinku jaki obejrzałem i śmierci Zabuzy nadal trzymam się swoich racji. Zabuza miał uczucia, tylko nie okazywał ich
W końcu popłakał się pod wpływem słów Naruto.

Nie zmienia faktu, że był zimnym draniem, aczkolwiek nie bez uczuć.

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Zazuba to jedna z moich bardziej lubianych postaci. Bardzo ambitny wojownik. chociaż [ ort! ] za powolny w dzialaniu. Gdyby szybko zatakował by kakashiego to może byśmy zobaczyli ciekawszą walkę.

Ja tam polubilem tego typa. Na pierwszy rzut oka, fajnie sie prezentuje. Jednak jest duzo za slaby dla naszych bohaterow. Byl zly, i nie mozna go przed tym bronic.

Zabuza? Klasyczny typ antybohatera. Szkoda trochę, że taki słabiutki. Itachi zabiłby go w trzy sekundy. Ogółem, mimo że był postacią epizodyczną, miał dosyć ciekawą historię i można powiedzieć, że go polubiłem. Niemniej, yaoie z nim i Haku w roli głównej to jedne z niewielu z Naruto, których kompletnie i bezwzględnie nie trawię : P

Jihaaaaaaaaa!!!!
Q.

---

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.

ok zabuza

Zabuza z racji zarówno swojego charakteru, jak i losów jest postacią niewątpliwie ciekawą. Będąc ofiarą patologicznego systemu wychowania stał się wyrachowanym, okrutnym ninja. Był zresztą tego w pełni świadomy, lecz wiedza ta jedynie doprowadziła go do cynizmu i szukania samorealizacji w wywrotowych działaniach politycznych. Wyprano go pozornie z uczuć do tego stopnia, że nie miał świadomości ich istnienia w sobie do czasu, kiedy stracił to, co kochał i co miało dla niego znaczenie. Również w walce, wbrew tej programowej bezwzględności, wykazywał nie tyle skrupuły, co szacunek do podstawowych zasad rządzących światem shinobich (jak np. zaniechanie walki w przypadku, kiedy traciła ona merytoryczny sens, czyli nie istniała dalsza konieczność jej prowadzenia). W swej istocie zatem Zabuza był bohaterem bardziej tragicznym, niż złym.Jest jednym z pierwszych wrogów w Naruto. Momochi Zabuza pochodzi z Wioski Ukrytej Mgły. W jego ojczyźnie, by stać się geninem, każdy uczeń akademii musiał zabić swojego rówieśnika. Pewne dziecko, nie kwalifikujące się jeszcze na ninja, zgładziło stu kandydatów. Był nim właśnie Zabuza. Przez ten wyczyn uzyskał przydomek "Diabeł z Mgły". Dzięki swemu talentowi w rzemiośle, którym było ninjutsu, stał się jednym z Siedmiu Fechtmistrzów z Mgły - najsilniejszych ninja z Kirigakure, którzy słynęli ze swych unikalnych mieczy.Miecz Zabuzy nosi nazwę Kubikiri Houcho.

swoimi slowami zabuza to demon ktory wymordowal wiele osob ale takze okazal oznake dobroci przygarniajc haku... jeden z siedmiu mistrzow miecza

POZDRO

---

walcz by zyskać Honor.
walcz by Awansować.
walcz by zostać wodziem.

@@@@@@@@@@
Dragon Ball
@@@@@@@@@@

O Zabuzie nie dowiedzieliśmy się zbyt dużo. Występował w sumie bardzo i to bardzo krótko.Tylko pare odcinków, bo potem zginął.
Więc tak:Szczerze mój stosunek do niego jest obojętny. Owszem bezlitosny, bezuczuciowy. Fakt on był tego w pełni świadomy. Jego walka z drużyną 7 i Kakashim była bardzo fajna.Ale to skutek dzieciństwa.Wychował się w tzw. patologii. To bardziej postać tragiczna(jak Sasuke) niż zła.
Te przygarnięcie przez niego sieroty Haku. Haku traktowano jak śmiecia. Ten podał mu jakby dłoń(?) przygarniając go do siebie. Hau zaś był gotowy zrobić dla niego wszystko łącznie z poświęceniem mu życia. Lecz z drugiej strony Haku przez niego miał zły obraz Shinobi. W końcu jednak przed śmiercią Zabuza. Przed śmiercią np. pogłaskał Haku- pokazując , że jednak miał w sobie trochę uczuć.
Pozdro.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Zabuza jest ciekawa postacia - paskudny typ, zabojca i tak dalej, a mimo wszystko mysli sie o nim z sympatia po calej jego historii, jaka przedstawil Kishimoto. Najwiekszy wplyw ma na to jego wieloletnia relacja z Haku, przez co arc Kraju Fal jest jednym z najbardziej poruszajacych watkow Naruto. Sama opowiesc - i konstrukcja postaci - mocno klasyczna: zabojca o sercu, ktore potrafilo pokochac i przywiazac sie do drugiego czlowieka. Bardzo podobaja mi sie slowa, jakie Zabuza powiedzial na koniec: ze shinobi nie moze miec emocji i nie moze sobie pozwolic na uczucia, bo jest tylko narzedziem - "Ja w tym przegralem". I nie wydawal sie wcale nieszczesliwy z tego powodu. I choc przez wiekszosc arcu Zabuza budzi groze i na swoj sposob odpycha, widz nie moglby zyczyc dla niego innego konca niz ten, jaki Zabuzie przypadl: smierc u boku ukochanej osoby. (I tutaj zawsze przypomina mi sie "blogoslawienstwo" Kakashiego: "Idzcie na druga strone - obaj.") Co zasluguje na uznanie, Zabuza w zadnym momencie nie stal sie przerysowany czy smieszny, czy miekki - do konca pozostal straszny, demoniczny i potezny, co pieknie obrazuje scena jego zemsty na Gatou. Poprzez przyznanie sie do swoich uczuc Zabuza stal sie jednak bardziej ludzki. Rozmowa pomiedzy nim a Naruto, kiedy dotkniety do zywego Naruto oskarza go o bezdusznosc, a Zabuza ze lzami w oczach mowi: "Nie mow nic wiecej" - robi przeogromne wrazenie.

W jednym z esejow na temat Naruto wyczytalam ciekawa teorie, w mysl ktorej za tragedie Zabuzy i Haku moze byc odpowiedzialny Uchiha Madara. Wiemy, ze Kisame tytulowal Madare "Mizukage", co moze oznaczac, ze to on jest odpowiedzialny za wypaczone nauki Wioski Mgly. Oczywiscie to tylko takie gdybanie, poniewaz w ostatecznosci kazdy jest odpowiedzialny za samego siebie - uwazam jednak te teorie za bardzo interesujaca.

---

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"


kirin.pl