Old Shatterhand napisał(a):
Poza przykazaniami jest jeszcze coś takiego jak nauczanie kościoła.
" Pamiętaj abyś dzień święty, święcił."
Nie mówi, że dzień ten święcić musimy przez pójście do domu pana, święcić go możemy na wiele sposobów, jednym z nich jest zaprzestanie pracy.
Ale nie rozumiem mieszania do tego kolejnego sakramentu "Czcij Ojca swego i Matkę swoją", skoro mówi ona nie o Ojcu Stwórcy, a o naszych rodzicielach.
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Franqey:
Franqey:
Bóg nie istnieje - teza negatywna
Bóg istnieje - teza pozytywna
Teza negatywna broni się sama.
Tezę pozytywną trzeba udowodnić.
Elementarna zasada logiki dyskusji.
Ja nie istnieje - teza negatywna
Ja istnieje - teza pozytywna
Teza negatywna broni się sama.
Tezę pozytywną trzeba udowodnić.
Elementarna zasada logiki dyskusji.
A bez przesłanki ostatecznej nawet tego nie jesteś w stanie udowodnić. Przesłanka ostateczna nie została na razie znaleziona na nic , więc wg. elementarnej zasady logiki dyskusji nie ma sensu prowadzić dyskusji
Szarak napisał(a):
bang, nie żyjesz
Na koniec, powiem że nie lubię fanatyków jakiejkolwiek religii. Zresztą, z fanatykami się nie dyskutuje, do fanatyków się strzela. O!
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Nie w jakim świecie , tylko w jakim środowisku. A może żyć w skrajnie różnym. Np. kiedy mieszkałem w akademiku to jakieś 60-70 % stanowili agnostycy/ ateiści.
Dai, przebadaj się na autyzm.
Bo odnoszę wrażenie, że żyjesz we własnym, wyimaginowanym świecie.
Chyba że znowu ironizujesz.
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
A należy chwalić ludzi bezwolnych , czy tych którzy potrafią narzucić swoją wolę innym?
Masz pretensje do ludzi, którzy są do czegoś zmuszani, a nie powiesz złego słowa o tych, którzy ich do tego zmuszają?
Brawo.
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
dogmat.
Szabat jest dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.
Zresztą, to człowiek stworzył bogów.
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Trochę chyba głupio by było nie wiedzieć w co się wierzy. A jak cię to wkurza , to się po prostu nie ucz.
Aby zasłużyć na tę miłość, trzeba wykuć 300 regułek i zapełniać indeks?
Super.
Jeśli bóg ma takie zasady, to jest z niego kawał sukinsyna.
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
Ładne , tylko do czego ty pijesz?
Kiedyś nie lubiłem jedzenia.
Nie jadłem dla smaku, nie jadłem z głodu.
Jadłem, by nie umrzeć.
Czy to znaczy, że nie powinienem wtedy jeść?
Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):
rzygajBierzesz katolickie dogmaty, interpretujesz je intelektualnie, po czym przedstawiasz ponownie w sposób religijny.
Mieszanka dla mnie niestrawna.