Rok 1989 :: Start serii "Dragon Ball Z" (35 lat temu)

» Gry komputerowe - uczą czy ogłupiają nas?

Strony:   1, 2

Gry komputerowe:

Gry komputerowe:
Uczą nas 19,35% 6 19,35%
Ogłupiają nas 3,23% 1 3,23%
Nie wiem 9,68% 3 9,68%
To zależy 67,74% 21 67,74%
Wszystkich głosów: 31
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.708
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Jak dla mnie pytanie jest źle postawione. Jasne że gry mogą zarówno bawić, uczyć jak i odmóżdżać. Jasne że są rozrywką. Czytanie Faulknera czy Dostojewskiego cały czas jest rozrywką. Tyle że literatura, kino, teatr, opera, malarstwo etc już dawno opuściły jarmarczną rozrywkę dla plebsu, stając się elementem wysokiej kultury. Przykładowo, można wyciągnąć głębokie wnioski z King Konga, Robocopa czy prozy Sapkowskiego, tym niemniej nie zaliczyłbym ich do dziedzictwa kultury. Jak dla mnie już komiks stoi na dużo wyższym poziomie niż gry komputerowe. I dopóki [ ort! ] gry nie przestaną bazować na najniższych instynktach zaczerpniętych z popkultury i marketingu, dopóty [ ort! ] będą traktowane jak bezmózga rozrywka dla mas.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Prestidigitator Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Prestidigitator
Dni na forum: 5.243
Ostrzeżenia: 1
Posty: 11
Skąd: z piedestału
Nie lubię uogólniać ale gdybym miał w ankiecie zadane pytanie:
"Wyobraź sobie wielki stół na którym z jednej strony leży 10 obfitych książek reprezentujących różne epoki literackie a z drugiej 10 gier komputerowych począwszy od sportowych, skończywszy na FPS. Następnie wczuj się w postać rozwijającego się młodzieniaszka, którego światopogląd nie jest jeszcze ustabilizowany. Mam do wyboru: przerobić od deski do deski materiał książkowy, albo maniakalnie młócić. Co mnie bardziej rozwinie językowo i wzbogaci wiedzę, która ugruntuje światopogląd?"
Stawiam na książki: wielka wiedza, kawałek przyjemności.
Gry komputerowe: wielka przyjemność, tylko kawałek wiedzy.
konto usunięte
Nail
Nail


Faktycznie gry mogą czegoś uczyc. Czasami przyglądam się, jak mój brat gra w jakieś strzelanki. W niektórych naprawdę trzeba logicznie myślec, by dalej móc przejsc. Przyznam szczerze. Ale już np. Blood Rayne nie jest grą dla wyjątkowo zdaunionych ludzi. Sama nazwa mówi wiele za siebie. Moim zdaniem Painkiller: Czarna Edycja stanowi pewien wyjątek, choc czasami, jak się gra, idzie się zesrac w gacie ze strachu. Jest tam gadka o czyśccu. Niejaki Damian trafia do niego, choc twierdzi, że był dobry przez całe życie. Jest tam też walka między siłami dobra i zła. Tutaj mowa jest o czym innym niż do tej pory. Grał ktoś może?
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2

Forum DB Nao » » » Gry komputerowe - uczą czy ogłupiają nas?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook