» [Shimazu] Ciceron Don. Cyceron

Cyceron, Cycek, Cyc, dużo by można o nim napisać, ale to nie ma sensu, więc trochę się streszczę.
Pierwszy kontakt z Cyceronem był poprzez gadu gadu, napisał do mnie w pewnej sprawie spławiłem go , napisałem, że trafił pod zły adres, zaczął się ze mnie nabijać to dostał bloka. Minęło trochę czasu nie miałem okazji z nim porozmawiać, lecz w pewnym momencie zaczął ponownie wyśmiewać mnie i mój klan toteż nie pozostawałem mu dłużny.
Nie darzę go "internetowym szacunkiem" ani jego posty nic ciekawego nie wnoszą.
Trochę cwaniakuje.

Ssij-Mi-Lewicowa-Suko napisał(a):

Następny kto się będzie podniecał banem Cyca dostanie osta.

Śmiech to zdrowie , ja nie widzę powodu, żeby kto kolwiek dostał osta chyba nie łamiemy regulaminu ciesząc się z czyjegoś bana.

Kathlar napisał(a):

Tak? A ja i moi znajomi byliśmy. Więc nie próbuj mnie zmusić do współczucia mu...

Święte słowa Kathlar .

Vanessa napisał(a):

estem krótko na forum

To widać.

Ale robicie kolejną szopkę.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Kathlar napisał(a):

Tak? A ja i moi znajomi byliśmy. Więc nie próbuj mnie zmusić do współczucia mu... Bo ja nie specjalnie go cenię...

Oczywiście tym niemniej sądzę, że człowiek kulturalny pomimo wyrządzonych mu krzywd zachowa swe zdanie dla siebie a radości nie będzie publicznie okazywał.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Ale sie ciesza , ze ich kat zostal skatowany

Cycu. Tyle mozna o tym piździsku gadac .. Okazało się, że miał tylko 6 życ, o 3 mniej niż SKulak i Grubas - zdarza sie, kotów Gotenksa nic nie przebije , taka maja sile przebicia.

Ok to tyle wstępu. Cyceron według mnie był kulturalnym człowiekiem, o czym może swiadczyc nasza pierwsza rozmowa na gadu. Nie moge jej tu wrzucic, bo usunela sie, a gdybym ja tu wrzucil , to byloby tak: ojejku, nie przeklinaj i takie tam.

Ogolnie bardzo dobrze sie skumplowalismy. Tak samo przebiegaly rozmowy przez telefon komorkowy. Cyceronie - ogladales Dragon Balla - tak wiec musisz poczekac te kilkaset dni, zanim Smook przywroci Cie do zycia.

R.I.P.

Cyceron, Cycek. Nigdy go nie lubiłam. Szczególnie w listopadzie i w grudniu, gdy się zachowwał chamsko. Naprawdę cieszę się ogromnie , że został zbanowany. Nie dosyć , że nas obrażał(czyt. Tokugawę) to jeszcze te jego głupie,dziecinne poczucie humoru. Czyli powiem kótko:Bye,bye maszkaro!
A i dla wyjaśnienia:wcale się nie podniecam banem Cycka, tylko się cieszę, że go dostał.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Widzę, że jak Pana nie było, to plebejstwo się rozbestwiło. Jakiś taki nagły przypływ odwagi czy cuś.
Okay, no troszkę czasu od powrotu jestem, no ale niechaj będzie i powiem: Cześć.

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

Cyceron to faszysta i morderca.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Można powiedzieć, że 09/10/11 podłożyłem atrapę bomby w Lublinie. Jestem faszystowskim terrorystą, należę do białej europejskiej Al Kaidy. Szkoda mi było pieniędzy na stworzenie prawdziwej bomby, więc zrobiłem jedynie atrapę i wysłałem swojego dziadka na misję samobójczą.

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “