Kabuto jest dosyć ciekawą postacią. Inteligentny, fałszywy, tajemniczy... Tyle mi pytań przez głowę przechodzi do jego osoby. Czemu on pracuje dla Orochimaru, dlaczego jest zły. I czemu zdawał po raz szósty czy siódmy egzamin na chunina?
Gdy dopiero zaczynałam Naruto Kabuto mi się wydawał miły, spokojny i wporzo gościu. Pomagał też drużynie Naruto w lesie. Zorientowany, pomocny. Ale też uchronił Naruto przed otwarciem pergaminu, dzięki czemu wszyscy czworo przeszli do kolejnej rundy.
Ale jak zobaczyłam że to czarny charakter.... Nie no zamurowało mnie. On jest zły? Naprawdę tak się zdziwiłam, że hej. Taki miły i uprzejmy a tu nagle czarny charakter.
Taak chciał zabić Naruto. A jak kopał Tsunade po twarzy to był szczyt bezczelności.
Pamiętam jego walkę z Naruto i Sakurą. Tam jak chciał zabić Naruto(czego mu nie mogę darować) i Sakurę(nie cierpię tej panienki więc gdyby to zrobił poczułabym ulgę).
No to był kolejny cios poniżej pasa. Ale Naruto na szczęście się uwolnił.
Z resztą kiedyś go lubiłam, ale mi przeszło. Z czarnych charakterów wolałam Zabuzę czy Orochimaru.
Podsumowując: Kabuto jest dwulicowy. Chamski, bezczelny typek.
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"