| Ulubiony Batman | |||
| Batman |    | 2 | 11,76% | 
| Batman Returns |    | 0 | 0,00% | 
| Batman Forever |    | 1 | 5,88% | 
| Batman i Robin |    | 0 | 0,00% | 
| Batman Begins |    | 0 | 0,00% | 
| The Dark Knight |    | 14 | 82,35% | 
| Wszystkich głosów: | 17 | ||
 
						
 
					 
						
 
					 
						
 
					2.Batman Forever (1995) 8/10
4.Batman (1989) 6/10
 
 
 
						
 
					
 
						
 
					 
						
 
					 .
.
 
						
 
					Batman Forever ma dość fajne efekty, jest po prostu "świeży"
Dobrze dobrane złe postacie - Jim Carrey i Tommy Lee Jones
Oczywiście, można się przyczepić, że miał pedalski strój
Batman jest po prostu średni. Jest nudny, ciemny (oczywiście, że ciemność podkreśla klimat Gotham, jednak moim zdaniem, w tym filmie jest jej za dużo), po prostu bez polotu
 Co do ciemności nie rozumie, skoro wyżej cenisz Powrót Batman od Batmana. Wszak w Powrocie głownie jest mrok i ciemność.
 Co do ciemności nie rozumie, skoro wyżej cenisz Powrót Batman od Batmana. Wszak w Powrocie głownie jest mrok i ciemność.
Ten film ratuje tak naprawdę rola Nicholsona - bez niego film byłby totalnym dnem.
 
						
 
					 .
. 
						
 
					Piechu, wybór ulubionego Batmana to rzecz gustu... A gust jak biust, każdy ma inny albo nie ma wcale.
Mnie się kompletnie nie podobał Powrót Batmana, ale nie mam zamiaru ci wmawiać, że był beznadziejny.
Dlatego ty zostaw Batmana Forever w spokoju, proszę cię xd ileż już razy tą kwestię tutaj poruszałeś
 
 
The Dark Knight np nie zachwycił mnie, bylo "za malo batmana w batmanie" i pierwsze skrzypce gral Dent
 
 
 
						
 
					Zgadzam się, ale forum jest po to żeby wymieniać się opiniami czyż nie ?
 
Masz racje, Batmana było mało, co do Denta to nie wiem wydaje mi się że pierwsze skrzypce grał Joker
 Dent był tak jakby głównym bohaterem, zaraz za nim Batman, a Joker dopiero na szarym końcu. Aczkolwiek, każda scena z jego udziałem była arcydziełem
 Dent był tak jakby głównym bohaterem, zaraz za nim Batman, a Joker dopiero na szarym końcu. Aczkolwiek, każda scena z jego udziałem była arcydziełem 
 
						
 
					 
						
 
					Ha, to ja tak dla zgrywy bendę teraz uważał że pierwsze skrzypce grał Gordon.

 
 
						
 
					Wie ktoś, czy szykują się następne części? Coś słyszałem, że będzie jakaś część z głownym wrogiem - TwoFacem

 
						
 
					Coś słyszałem, że będzie jakaś część z głownym wrogiem - TwoFacem
 
 
						
 
					Być bedzie na pewno [ ort! ],na poczatku przyszłego roku maja rozpoczac sie zdjecia,Two face'a juz nie bedzie przynajmiej w rezyserii Nolana,gdyz w mrocznym rycerzu zginał,gdzies słyszałem ze ma byc Riddler ale czy to prawda czas pokaze ja bym wolał np killer-crocka
tak, kotka mogliby pokazać fajny bohater, i Robina.
 Robina na pewno nie będzie, sam Nolan mówił że go nie przewiduje.
 Robina na pewno nie będzie, sam Nolan mówił że go nie przewiduje. 
						
 
					
 
						
 
					. Otóż Eddie Murphy ma podobno zagrać Człowieka-Zagadkę, Shia LaBeouf Robina a Rachel Weisz Kobietę-Kota. Informacje te natychmiast i z całą mocą zostały zdementowane przez Warner Bros. i sprawa wydawała się zamknięta.
 
 
Czy zatem taka będzie obsada trzeciego "Batmana"? I ważniejsze pytanie: Czy chcecie, żeby taka była obsada?
