[Death Note] L - Forum Dragon Ball Nao - polskie forum dyskusyjne o DB

Marimo Mężczyzna

"L'uś

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.828
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice

Co sądzicie o tej postaci? Jeden z głownych bohaterów Death Note.

Moim zdaniem gość był niewiarygodnie inteligentny i zawsze był sobą. Ogólnie postać bardzo dobra, miał w sobie coś co pozwala go lubić. Szkoda, że umarł w takim stylu. Taki Raito także był bardzo bystry, ale na koniec zbaraniał i to go zepchnęło u mnie niżej niż L. Prawda jednak jest też taka, że Kira był od początku posiadania notesu zwariowany, ale to co robił miało sens i na początku się z tym zgadzałem. Na początku... Co do poglądów Ryuuzakiego to trzeba stwierdzić, że działał w słusznej sprawie i zawsze był w tym nie do zgięcia. Do ostatnich chwil życia walczył, aby dorwać Kirę, i to on jako pierwszy wskazał Raito jako tego, którego szukał cały świat.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

13.02.2009, 0:09

Mateusz Mężczyzna

^Recenzent

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 29
Dni na forum: 5.976
Plusy: 10
Posty: 2.892
Skąd: Mielec

Co o nim sądzę..hmm..ten bohater najbardziej przyciągał mnie do tego anime. Jeśli zamiast niego byłby jakiś prymitywny detektyw, to Death Note stałoby się zapewne nudne. Te jego kalkulacje bardzo mnie ciekawiły, miał znakomity pomysł z telewizją i więźniem. Ogólnie to chyba jest moja ulubiona postać z tego anime.

13.02.2009, 0:27

Chwila Kobieta

autorka posta nr 100000

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 31
Dni na forum: 5.628
Posty: 308

Jestem w trakcie oglądania "Death Note" i jedną z moich ulubionych postaci (jak do tej pory) jest L. Koleś mnie po prostu rozwala. Jest tak okropnie inteligentny. Po każdym obejrzanym odcinku przez pięć minut siedzę z otwartą buzią, bo mnie tak zaskakuje. Zawsze zastanawia mnie jego kolejny ruch, decyzja. Na razie to on mnie trzyma przy tym anime. No i Ryuuk oczywiście też.

13.02.2009, 22:57

Gangez Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 34
Dni na forum: 5.712
Plusy: 17
Posty: 2.896
Skąd: Szczecin

Chwila napisał(a):

No i Ryuuk oczywiście też.

Ten Shinigami jest najlepszy a nie żaden L

W L-u mnie najbardziej rozwalały te oczy podobne do Rocka Lee xD. Postać widać o niebo sprytniejsza od Raito który był prymusem. L często się dziwnie zachowywał jak oglądałem DN, np sposób chodzenia czy sposób jedzenia słodyczy (tworzył jakiegoś piętrusa i twierdził że tak nie przytyje, ale co to za jedzenie słodyczy skoro się językiem nie dotyka jedzenia xD ). Postać ta potrafi zaskoczyć np jak przypiął się kajdankami do Lighta

Bardzo wkurzał mnie następca L-a (nie Raito tylko N )

szczecin

14.02.2009, 17:33

Dark

Kaiō

[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.154
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland

Dopiero zobaczyłem ten temat

.

Hako napisał(a):

Co sądzicie o tej postaci?

Cóż moja wiedza może być niewystarczająca, bo anime oglądałem jedynie kilka odcinków, ale za to obejrzałem dwa filmy Death Note i na podstawie tego wyrobiła mi się pewna opinia o L, a jaka? Już pisze.
W sumie zgłębiając się w to, co chciał zrobić Light (uwolnić świat od morderców i stworzyć idealny świat) nawet go rozumiem i nie polubiłem L.
Owszem był bardzo inteligentny, złapał przecie Kire, kolejna sprawa, która mnie od niego w pewien sposób odpychała to obżarstwo, rzygać mi się chciało, jak tak cały czas jadł i jadł.
Wzruszyła mnie zaś ostatnia scena, gdy L powiedział do pana Yagami, że jest dobrym ojcem
Trzeba mu oddać to, że L wniósł bardzo dużo do filmu i anime, bo gdyby nie on nie udałoby się rozwiązać tej całej zagadki z Kirą.

01.03.2009, 19:56

L

Ziemianin

Wiek: 44
Dni na forum: 5.477
Posty: 12

Jak można się domyśleć po moim nicku L jest moją ulubioną postacią z Death Note. Kto wie czy też nie z całych znanych mi serii. Najlepszy detektyw na świecie od razu zainteresował się sprawą Kiry. Złapani Lighta było dla niego jakby obowiązkiem, bowiem z taką sytuacją jeszcze nie był w stanie się zmierzyć. Trzeba powiedzieć, że zaimponował mi tym. To on jako pierwszy wskazał na Yagamiego, jako pogromcę zła na świecie. Co prawda były to tylko przypuszczenia, ale jednak miał racje i cały czas trwał przy tym. Dodatkowo bardzo w nim podobała mi się Jego chęć do działania. Widać było jak strasznie zależy mu na dorwaniu Kiry. Jeszcze ta inteligencja, pociąg do słodyczy, indywidualny styl. Gość był wyjątkowy, szkoda, że zginął w ten sposób. Trochę dziwny, jak mówi wiele ludzi co przejawiało się m.in. w tym jak siedział, czy trzymał przedmioty. Mi osobiście to w ogóle nie przeszkadzało. Widać było przerażenie w jego oczach, kiedy Watari tuż przed śmiercią skasował dane. Naprawdę genialny bohater, zasłużony wzór dla swoich następców.

30.04.2009, 17:24

Amino

Saiyanin

Wiek: 28
Dni na forum: 5.462
Posty: 183
Skąd: Ruda Śl.

L, Hideki Ryuuga, Ryuuzaki.. jak kto woli.
Nieważne jak się nazywa, bo pod każdym kryptonimem kryje się ten sam genialny detektyw, który z wyglądu wcale go nie przypomina - ta jego zgarbiona postawa i "naćpane" oczy

Jego zachowanie również jest intrygujące - sposób w jaki trzyma różne przedmioty, albo jego wielkie zamiłowanie do słodyczy (ma facet szczęście, ciągle sie opycha słodkościami i mimo to jest bardzo szczupły).. Ta jego ekscentryczność jest przeciwieństwem poukładanego Raito. Jednak wszystkie te dziwactwa nadrabia płyskotliwym umysłem. L jest postacią niezwykle pomysłową, konsekwentną i upartą w dążeniu do swoich celów. Zrobiłby wszystko, byle by tylko schwytać Kirę. W związku z tym śledztwem odwarzył się odsłonić tak długo ukrywaną twarz. Szkoda tylko, że umarł tak szybko, bo nie lubiłam jego następców (Mello jeszcze ujdzie w tłoku. Near jest bee) Chociaż szczerze mówiąc chciałam, żeby w końcu przegrał, bo bardziej lubię Raito niż L'a

MyAnimeList

17.08.2009, 12:31

Duriel Mężczyzna

Cargo

Dni na forum: 5.365
Posty: 29
Skąd: Wrocław

Najbujniejsza i najbarwniejsza postać serii. Nikomu nie znana twarz, niespotykany intelekt. To to co lubię

Amino napisał(a):

Chociaż szczerze mówiąc chciałam, żeby w końcu przegrał, bo bardziej lubię Raito niż L'a

Ja tak samo

W sumie zgłębiając się w to, co chciał zrobić Light (uwolnić świat od morderców i stworzyć idealny świat) nawet go rozumiem i nie polubiłem L.

Polubić polubiłem, ale tak jak ty rozumiem Lighta.

Gangez napisał(a):

(nie Raito tylko N )

Tak, N to postać bez koloru. Nic nie wniósł. Nie przypadł mi do gustu. Tak samo Mello (wygląda jak babka :O)

18.08.2009, 17:14

Kyanna Kobieta

Super Saiyanin 2

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 34
Dni na forum: 5.459
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 751
Skąd: Podkarpacie

Uwielbiam tą postać, najlepsza z całego anime. O nim samym nie wiemy zbyt dużo, jego dzieciństwo nie było udane, sam trzymał się z boku i unikał ludzi. Jego zachowanie, wygląd - przygarbiony, z dużymi oczami i bujną fryzurą - zamiłowanie do słodyczy to wszystko sprawiło, że pokochałam tą postać

Indywidualista, dziwak, który nie przejmuje się zdaniem innych. Do tego geniusz w każdej postaci. Szkoda, że go tak szybko uśmiercili, po jego śmierci anime nie było już tak interesujące, straciło na wartości. N był podróbką L, niby mądrzejszy ale jednak brakowało mu tego, co miał jego poprzednik. L od razu polubilam za całokształt. Miałam cichą nadzieję, ze jednak wygra z Raito a jego życie nabierze kolorów, niestety tak się nie stalo.

Amino napisał(a):

Chociaż szczerze mówiąc chciałam, żeby w końcu przegrał, bo bardziej lubię Raito niż L'a

Jak możesz:) Raito zasłużył na śmierć, L natomiast nie:)

"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."

19.08.2009, 0:00

Kika
Nail
Nail

Dni na forum: 5.381
Posty: 99
Skąd: i tak tam nie mieszkasz ;P

Właśnie skończyłam oglądać DN i muszę powiedzieć, że L wywarł na mnie ogromne wrażenie, jest zaje*** inteligentny i zawsze był o krok do przodu od Kiry, którego prawdziwą tożsamość odkrył jako pierwszy. Nie rozumiem tylko dlaczego go uśmiercili

bo N to już nie to samo, podobny wygląd, również bardzo inteligentny, ale cóż..to już nie L. Cieszę się tylko, że w końcu zdemaskował Lighta. Ogólnie jeżeli chodzi o L to jest bardzo ciekawą postacią, którą szybko polubiłam.

03.09.2009, 20:13

Seir

Cargo

Dni na forum: 5.359
Posty: 29
Skąd: Kraków

patka_89 napisał(a):

i zawsze był o krok do przodu od Kiry,

Nie no z tym 'zawsze' to bym się nie zgodziła.

Lubiłam L'a ale ostatecznie nie możemy mówić, że był dużo bardziej inteligentny i bardziej bystry, ostatecznie został zamordowany, ne?
Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo sympatyczna postać ;]

(ale i tak liczyłam na Lighta -,-')

People are naturally born free. They aren’t born to fallow rules.

Z pogardliwą litością patrzy na przygiętego pod krzyżem Chrystusa: „Biedaku, mądrzysz się, że umarłeś za ludzkość, my potrafimy umierać za jednego kumpla”.

04.09.2009, 15:35

» [Death Note] L