Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):Nie przypominam sobie, by w Biblii poza listami Jana zostało gdziekolwiek użyte słowo antychryst – choć mogę się mylić, zważywszy, że przeczytałem ją w całości tylko raz, około trzy lata temu. Jeżeli rozumiemy antychrysta jako postać (realistyczną bądź symboliczną) będącą antytezą Jezusa, to do tego opisu w Objawieniu Jana pasują: Smok, Wąż, Bestia z Morza, Bestia z Ziemi, Syn Zatracenia oraz Fałszywy Prorok. Przedostatni jest chyba uznawany za antychrysta przez Kościół katolicki.
Przedostatni tyczy się Judasza (Jezus gdzieś tak o nim mówi), a za antychrysta jest uważany bodajże fałszywy prorok, ale nie jestem pewien. Ale chyba wychodzi na to że dobrze myślałem że słowo antychryst nie pada w apokalipsie.
edit:
'
Po sprawdzeniu w Biblii- syn zatracenia prawdopodobnie pada tam tylko 2 razy w różnym kontekście. Jak ktoś chce sprawdzić -J. 17,12 i 2 Tes. 2,3
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"