Rok 1989 :: Start serii "Dragon Ball Z" (35 lat temu)

» Filmy noir

franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.708
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Jak w temacie. Czy widzieliście jakieś filmy z tego gatunku? Jakie? Które podobały wam się najbardziej? Robert Mitchum czy Humphrey Bogart? Ingrid Bergman czy Lauren Bacall? Co sądzicie o starych i nowych filmach noir? Czy gatunek da się jeszcze wskrzesić, i na ile? Dla niewtajemniczonych kilka sztampowych przykładów tego typu filmów:
-Casablanca
-Sokół Maltański
-Big Sleep
-Twarz Anioła
-Żegnaj Laleczko
-Chinatown

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Piechu Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Piechu
Wiek: 39
Dni na forum: 5.878
Posty: 554
Skąd: Kruszwica City
franqey napisał(a):
Jak w temacie. Czy widzieliście jakieś filmy z tego gatunku?
Widzieliśmy, z tych co wymieniłeś widziałem Casablance, Żegnaj Laleczko i Chinatown. Ogólnie najbardziej z tych filmów podobało mi się Chinatown, Nicholson i Polański zrobili świetny film. Co do Roberta Mitchuma i Humphreya Bogarta, to mimo swej lichej wiedzy na temat obu panów, jakoś bardziej mi zawsze pasował Bogart. Bogart w Casablance był nie do pobicia, świetne teksty. styl i elegancja.
franqey napisał(a):
Co sądzicie o starych i nowych filmach noir?
Stare filmy miały lepszy klimat, lepszą atmosferę, bardziej były dopracowane jeżeli chodzi o fabułe. Nowe filmy to zazwyczaj powielanie schematów, blade cienie dawnych produkcji, choć zdarzają się wyjątki.
franqey napisał(a):
Czy gatunek da się jeszcze wskrzesić, i na ile?
Moim zdaniem gatunek istnieje, ale jest w podziemiu, lepiej trzyma się w sferze książkowej, co do filmowej to zależny od jakości produkcji. Zbaczając na chwile z tematu filmu noir, polecam Arcydzieła czarnego kryminału, kawał dobrej lektury w klimatach noir.

Pozdrawiać

Witajcie w świecie pozbawionym zasad.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.708
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Piechu napisał(a):
Ogólnie najbardziej z tych filmów podobało mi się Chinatown, Nicholson i Polański zrobili świetny film.
Piechu napisał(a):
Stare filmy miały lepszy klimat, lepszą atmosferę, bardziej były dopracowane jeżeli chodzi o klimat. Nowe filmy to zazwyczaj powielanie schematów, blade cienie dawnych produkcji, dla tego zawsze wołałem noir w książkach.
Jeśli chodzi o filmy noir to Chinatown zaliczyłbym raczej do nowych, mimo paru ładnych lat na karku. Film ten (podobnie jak np. Łowca Androidów) był swego rodzaju ho;dem złożonym filmom z lat 40-50. Żeby łatwiej to unaocznić powiem że krytycy do dziś mają zdania podzielone co do tego czy noir jest tylko trendem w kinomatografi (wtedy wliczały by się do niego tylko filmy z lat 40-50), czy też osobnym gatunkiem zawierającym w sobie również nowsze produkcje.


Piechu napisał(a):
Zbaczając na chwile z tematu filmu noir, polecam Arcydzieła czarnego kryminału, kawał dobrej lektury w klimatach noir.
Zdarzyło mi się przeczytać parę nowelek o Samie Spade ( główny bohater Sokoła Maltańskiego). To właśnie z nich się wyłonił trend/gatunek w kinie, więc z tematu nie zboczyłeś. Świetny klimat, bohaterowie ciosani w bardzo twardy sposób, nastawienie na akcję, a nie na opisy.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Piechu Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Piechu
Wiek: 39
Dni na forum: 5.878
Posty: 554
Skąd: Kruszwica City
franqey napisał(a):
Jeśli chodzi o filmy noir to Chinatown zaliczyłbym raczej do nowych, mimo paru ładnych lat na karku. Film ten (podobnie jak np. Łowca Androidów) był swego rodzaju ho;dem złożonym filmom z lat 40-50.
Mój błąd, tu masz rację ale chodziło mi ogólnie że starsze filmy miały lepszy klimat itd.

Witajcie w świecie pozbawionym zasad.
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » » Filmy noir
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook