Recoom zachowywał się (bez obrazy) pedał. Słodko mówił do Vegety podczas walki. Zwracałsie per "Vegetka" i robił figury jak baletnica. Ale to szczeguły. Mi najbaardziej do gustu przypadł Sercek (nie pamiętam jap. odpowiednika, to ten czerwony z białymi włosami). Był silny i jakoś tak mi przypadł do gustu.
Tak zdecydowanie Jeice(bo właśnie taki jest odpowiednik : D ) był najlepszy z całej paczki Ginyu,wykazywał się dużym sprytem,posiadał dość ciekawe techniki,no i nie brakło mu też siły: )