Forum Dragon Ball Nao

» Czy Goku był dobrym ojcem?

Strony:   1, 2
GorHot Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
GorHot
Wiek: 28
Dni na forum: 5.004
Posty: 41
Skąd: Bydgoszcz
Co to za pytanie w ogóle ?? Goku był właśnie bardzo dobrym ojcem...
Tak samo jak był dobrym Przyjacielem ;] Wszystko by zrobił dla swojej rodziny ;p uczył swoje pociechy walczyć, spędzał z nimi duuuużo czasu, zawsze kiedy tylko mógł to bawił się z rodziną itd... moim zdaniem on jest baaaaaaardzo dobrym ojcem

"Lepiej zginąć bez wiary na zwycięztwo, niż zginąć bez walki"

Another day in this carnival of souls
Another nights ends, end as quickly as it goes
The memories are shadows; ink on the page
And i can't seem to find my way home
And it's almost like
Your heaven's trying everything
Your heaven's trying everything
To keep me out
Kaio1 Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
Kaio1
Wiek: 24
Dni na forum: 4.997
Posty: 9
Skąd: Suwałki
Był dobrym ojcem, wytrenował swoich synów na wielkich wojowników, ale nie dawał przykładu do nauki, no był taki głupawy jak na ojca..
I nie używał przemocy w rodzinie, tak jak UP gadają, moim zdaniem
był bardzo dobrym ojcem..
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.796
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
Hmmm... cóż, właściwie to przez większość czasu go nie było, a to raczej niefajnie w przypadku głowy rodziny i ojca. Ale, jak zostało wykazane wcześniej, troszczył się o bliskich i byli dla niego ważni, to jest fakt. Przynajmniej Gohan miał oboje rodziców w najwcześniejszych latach życia, bo Gotenowi ojca musiał zastąpić starszy brat... Zastrzeżenia mam tylko do pewnej niefrasobliwości, która raczej nie powinna cechować odpowiedzialnego ojca - ale czy wynikł z tego jakiś problem, to nie wydaje mi się.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Raczej kiepskim.Był egoistą,który zaniedbywał swoje dzieci i przedkładał treningi,nad udział w wychowaniu ich.Zmuszał do wzięcia odpowiedzialności za edukacje i zapewnienie materialnego bytu rodzinie na Chi-chi.Zamiast brać aktywny udział w życiu rodzinnym,wolał udać się do Kaio na treningi.I to na całe 7 lat.Efekt był taki,że Goten wychowywał się bez ojca.Z kolei na wychowanie Gohana większy wpływ zdaje się mieć Piccolo,a nie Goku,który take wtedy wybrał treningi u Kaio.Pod koniec serii Z znowu zniknął,by trenować Uub'a i rodzina znowu pozbawiona była głowy rodziny.Inaczej mówiąc postać skrajnie nieodpowiedzialna,migająca się od obowiązków rodzinnych.Na tym polu Vegeta dał dużo lepszy przykład,ćwicząc młodego Trunksa i w zasadzie,mimo zimnej powierzchowności,cały czas był z rodziną.Goten nie miał tego szczęścia i na pomoc ojca nie mógł liczyć.Przy takim męu trudno się dziwić,e Chi-chi była histeryczką,skoro stale musiała się martwić o przysłość swojej rodziny,a Goku nie dość,e nie wykazywał odpowiedniego zaangażowania w życie rodziny i proces rozwoju swojego potomstwa,to jeszcze często podważał autorytet żony,odciągając Gohana od nauki.Krótko mówiąc,nie do pozazdroszczenia...

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Faktem jest, że Goku kochał dzieci i bardzo w nie wierzył. Czegoś ich też nauczył, np. przy pierwszej wizycie Gohana na wyspie Kamesennina Goku upomniał syna, żeby się ładnie przywitał.

Co do Gotena, to ciężko coś na ten temat powiedzieć. W końcu nie wiedział, że w czasie ostatnich przed śmiercią czułości z Chi-Chi, zostawił jej skutecznego plemnika na pożegnanie Kto wie, jakby się potoczyły sprawy, gdyby wiedział, że żona spodziewa się dziecka. Poza tym chodził z Gohanem na ryby, urządzali sobie rodzinne pikniki.

Z drugiej strony Goku był dość nieporadny. Chociaż w sumie warto pamiętać, że wychował się jako sierota. Nie miał przykładu, jakim ojcem trzeba być. Sam z siebie wiedział, że trzeba dzieci i żonę kochać. Zresztą spójrzcie, jak dał się wkręcić w małżeństwo: "Obiecałem, że się z tobą hajtnę? No dobra"
A że nie pracował. No tak, to można mu zarzucić. Ale totalnym leniem nie był. Zrobił prawo jazdy, rąbał drzewo na opał.

Tak więc Goku był ojcem nieporadnym w życiu doczesnym ale za to kochającym. Treningi nie był tylko własnym widzimisię. W końcu miał też świadomość, że może nastąpić kolejny kataklizm i wtedy kto będzie bronił jego rodziny?

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Brajla
Nameczanin
Nameczanin
Brajla
Wiek: 31
Dni na forum: 5.095
Posty: 51
Był bardzo dobrym ojcem
Przypomniały mi się sceny jak przytulał swojego syna najmłodszego w ostatnim odcinku.
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.796
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
Brajla napisał(a):
Był bardzo dobrym ojcem
Przypomniały mi się sceny jak przytulał swojego syna najmłodszego w ostatnim odcinku.
No, jeśli wystarczy przytulać, żeby być uważanym za dobrego ojca, to się nie dziwię, że wielu ojców się za takich uważa...

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Smokofenek Mężczyzna
Cargo
Cargo

Wiek: 33
Dni na forum: 4.802
Posty: 29
Skąd: Podróżnik
Był dobrym ale czasem też za bardzo rozpieszczał synów, zwłaszcza Gohana. Poza tym zamiast kazać mu się uczyć to walczył z nim i trenował, nawet spacerował. Gdyby nie matka to rzeczywiście Gohan nie dostałby się do dobrej szkoły. Goku za bardzo... olewał wszystko. Trochę za bardzo. Ale ogólnie to był dobrym ojcem. Zależało mu na rodzinie, i gdyby nie to, że ciężko trenował zapewne wszyscy by zginęli a tak uratował życie Ziemian nie jeden raz.
Son-Goku Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Son-Goku
Wiek: 30
Dni na forum: 4.804
Plusy: 17
Posty: 528
Skąd: 新世界, Strzałkowo
Songo byl dobrym ojcem.Dbal o rodzinke Chi-Chi,Son Gokana,Son Gotena ale jak sie Son Goten urodzil to go nie bylo i dopiero poznal ojca Son Goten na turnieju sztuk walki byl zawstydzony a Chi-Chi idz do taty ;]
SonGoten123 Kobieta
Nameczanin
Nameczanin
SonGoten123
Wiek: 26
Dni na forum: 4.725
Posty: 95
Skąd: Warszawa
Songo był najlepszym ojcem kochał rodzinę i o nią zawsze dbał chociaż że czasami go nie było ale dla tej rodziny się poświęcał i to jest bardzo super . Ze on mógł zginąć żeby ocalić to co dla niego najważniejsze czyli miłość , rodzina i przyjaciele to jest dla niego najważniejsze .

http://www.youtube.com/watch?v=FukllHZqQn8
Bulma125 Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
Bulma125
Wiek: 28
Dni na forum: 4.718
Posty: 18
SonGoten123 ma racje songo jest czułym i kochającym ojcem . zawsze robił tak żeby rodzinie nic nie było . dbał o nią nawet w zaświatach starał się żeby wszyscy synowie się szanowali i byli dobrymi wojownikami .
konto usunięte
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2


Moim zdaniem tak. Szanował swoje dzieci, poświęcał im czas (nie licząc pobytu w zaświatach). ćwiczył z Gohanem, był miły, do niczego go nie zmuszał (mały chciał ćwiczyć i walczyć).
Bartek
Gekokujō
Gekokujō
Bartek
Wiek: 39
Dni na forum: 3.091
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia
Ojcem nie, starszym bratem (Gohana i Gotena ) owszem

Update

No, Goku jednak nie jest ojcem roku, w filmie 9 walił ten txt do Gohanka "przestań być rozpieszczonym dzieckiem" Wow naprawdę kuzynie?
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2

Forum DB Nao » » » Czy Goku był dobrym ojcem?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook