Moja siostra zna Japończyka. Jakoś j-rockowo ma na imię. Z tego co pamiętam, to Hidetoshi. Rozmawia z nim na gg po angielsku. Czasem pisze coś nieudolnie po polsku, ale Marta ma zwykle z tego niezły ubaw. Z tego co mówiła, bardzo go zdziwiło, że ona słucha japońskiej muzy
Sama osobiście nie rozmawiałam z żadnym Japończykiem. Miałam parę okazji na bilardzie zamienić kilka słów z Japończykiem, ale albo trafiłam na ściemniacza albo na... ciemniaka, bo jakiś przy tępawy był
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.