Dla mnie aż nazbyt wyeksponowano tę miłość rodziców do dziecka i wyszło zdeka mdłe, ale ogólnie to spotkanie z Kushiną wyszło super, a jej postać jest nadspodziewanie dobrze narysowana jak dla mnie. Zwłaszcza jako dziecko, śmiesznie wygląda z takim dużym łbem jak koledzy koło niej stoją. Faktycznie pomidor.
Daję za ostatnie epy 8/10.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD