» Koszykówka - temat drugi ocena: 9,50 (głosy: 2)110

Zobaczymy, może Bogicević go wdroży do zespołu jak Sokoła się udało w tym sezonie. Sam fakt możliwości zostania Bartosza nie martwi mnie bardziej niż zostanie kat. E na przyszły sezon. To by była tragedia

---

http://www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/show ... /quiz.html
96 - Your score rates you as "high-grade homophobic."
"Dziewczyny przyjechały ze wsi. Wychowały się na rolniczym Południu, gdzie ich przodków używano w charakterze maszyn rolniczych. Teraz biali farmerzy na Południu nie używali już maszyn skonstruowanych z ciała, gdyż maszyny z metalu były tańsze, pewniejsze i wystarczały im prostsze domy." - Kurt Vonnegut
Raz gonili mnie Cyganie. Na szczęście wbiegłem do urzędu pracy i wtedy
odpuścili.

Jakie wdroży. Kostrzewski ma za sobą już chyba 4 czy 5 zawodowych sezonów, z czego w nawet 2 w Eurolidze. On ma być wdrożony sam z siebie. Wdraża to się 19-20 latków. Poważny zespół chcący bić się o finał nie zatrudnia 24 latków po to, żeby ich stopniowo wprowadzać. Obaj z Sokołowskim mają odgrywać ważne role. Z wypowiedzi Bogicevicia wynika, że właśnie pozycja SF będzie zarezerwowana dla Polakow, więc nie ma tu miejsca na wdrażanie się do zespołu. To nie czasy Wołoszyna, że się co sezon go ogrywało i dawało kolejne minuty. Punkt wyjścia to po 20 minut dla każdego +- 3 czy 5 w zależności od tego, który będzie lepszy.
Od wdrażania to są U-18 jak Jankowski czy hipotetyczny Witliński. Nawet Słupiński to już za późno na wdrażanie. Jeśli w tym sezonie Bogicević nie ma zamiaru korzystać z niego regularnie i dawać mu odpowiedzialnych ról zamiast dotychczasowego grania ogonów w meczach +20 to nie lepiej go wypożyczą albo nawet oddadzą do słabszego klubu, gdzie będzie grał, bo inaczej zapyzieje i nic z niego nie będzie.
Zawodnik 19/20 letni to już senior, nie uprawiajmy głupiej polskiej maniery przedłużania wieku juniora.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Było 3-2 no i niestety 3-4 i to Miami zostali mistrzem. Ech. Za rok nie wygradzą (wiem, że nie tak się pisze, ale robię to specjalnie). Rose wróci do Bullsów, Westbrook do Oklahomy, a Granger do Indiany i papa.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Indiana zagrała bardzo dobre z Miami i mam nadzieję, że w przyszłym roku będą w stanie zdobyć mistrzostwo.

---

Jacek Jakubowski konsekwentnie morduje polską koszykowkę. Po tym jak lansował opcję z wyłączeniem Gdyni z obowiązku gry w sezonie zasadniczym wymyślił, wraz ze swoimi kolegami, by kluby nie posiadające do swojej dyspozycji hali mieszczącej minimalnie 3k widzów płaciły 100k kary na rzecz klubów grających w pucharach. Już teraz połowa kubów ledwie spełnia wymagania licencyjne, a za 5 lat w ekstraklasie grać ich będzie góra 8, a reszta bez żadnej motywacji będzie grała w niższych ligach bez żadnych szans na awans ani ambicji, bo przecież nagle 50 tysięczne miasto nie wybuduje im hali na 3k widzów, której nikt nie będzie w stanie zasponsorować ani utrzymać.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

W końcu nie przeszedł ten przepis, trochę go złagodzili

---

http://www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/show ... /quiz.html
96 - Your score rates you as "high-grade homophobic."
"Dziewczyny przyjechały ze wsi. Wychowały się na rolniczym Południu, gdzie ich przodków używano w charakterze maszyn rolniczych. Teraz biali farmerzy na Południu nie używali już maszyn skonstruowanych z ciała, gdyż maszyny z metalu były tańsze, pewniejsze i wystarczały im prostsze domy." - Kurt Vonnegut
Raz gonili mnie Cyganie. Na szczęście wbiegłem do urzędu pracy i wtedy
odpuścili.

W tym roku kar nie ma i tylko 2k mają być. A gwarancja jakaś jest, że nie będą ściągać pieniędzy w nowym sezonie? Poniżej 2k są Rosa, Kotwica, Polpharma, Siarka, Start, do czasu wybudowania nowej hali Turów. Połowa ligi.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Jest taka gwarancja, że kluby się zdenerwują i nikt nie będzie chciał grać w TBL. Zarząd ligi wymaga czegoś niemożliwego od tych klubów, a w niższych ligach jest jeszcze mniejsza pewność, że się znajdą kluby które mają odpowiednie hale.

---

http://www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/show ... /quiz.html
96 - Your score rates you as "high-grade homophobic."
"Dziewczyny przyjechały ze wsi. Wychowały się na rolniczym Południu, gdzie ich przodków używano w charakterze maszyn rolniczych. Teraz biali farmerzy na Południu nie używali już maszyn skonstruowanych z ciała, gdyż maszyny z metalu były tańsze, pewniejsze i wystarczały im prostsze domy." - Kurt Vonnegut
Raz gonili mnie Cyganie. Na szczęście wbiegłem do urzędu pracy i wtedy
odpuścili.

Rewolucja w Bostonie i pożegnanie z Piercem i Garnettem. No teraz Nets mają iście mistrzowski skład Williams, Lopez, Johnson, a teraz jeszcze Pierce i Garnett. Celtics czeka kilka lat przebudowy pewnie.

I dalej nierozwiązana opera mydlana z Howardem.

---

Kupili do Anwilu jakiegoś starego ogóra Mijatovicia . Na razie kiepsko to widzę. Jeżeli nie kupią żadnej porządnej 1 albo 5 to będzie śmiech na sali. Heh jeszcze wierzę, że chcą tak zrobić i oszczędzają kasę, ale rynek polaków jest już praktycznie oczyszczony z wartościowych zawodników a o zagranicznych ciężko mi się póki co wypowiadać bo za małą wiedzę mam. Na razie póki co Mijatović przebija Jovanovicia wagą, może się nie będzie łamać w pół na niższym o 20 centymetrów zawodniku. Statsy ze skuteczności podobne jak poprzednik.

---

http://www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/show ... /quiz.html
96 - Your score rates you as "high-grade homophobic."
"Dziewczyny przyjechały ze wsi. Wychowały się na rolniczym Południu, gdzie ich przodków używano w charakterze maszyn rolniczych. Teraz biali farmerzy na Południu nie używali już maszyn skonstruowanych z ciała, gdyż maszyny z metalu były tańsze, pewniejsze i wystarczały im prostsze domy." - Kurt Vonnegut
Raz gonili mnie Cyganie. Na szczęście wbiegłem do urzędu pracy i wtedy
odpuścili.

Byście dziś zobaczyli Clantona to by wam szczęki opadły. Generalnie Katnić dzisiaj nie zagrał, Grahama nie ma w składzie, więc za rozgrywanie musiał się brać Dulkys z Sokołowskim, a okazjonalnie Kostrzewski. Mimo to okazało się, że najsprawniej przeprowadza piłkę i bezbłędnie kozłuje, nawet za plecami z trzema przeciwnikami w trumnie, Keith Clanton. Jakby nie było to nasz center i czwórka.
Jak Dulkys będzie grał stabilnie i złapie wiatr w żagle to będzie zaqwodnikiem daleko ponad poziom naszej ligi, a trzeba przypomnieć, że to głęboka rezerwa Żalgirisu.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

http://www.youtube.com/watch?v=EYEHUOpwNvE Taka ciekawostka

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Al Ed Upek napisał(a):

Byście dziś zobaczyli Clantona to by wam szczęki opadły.

Pamiętam jak w zasadzie w pojedynkę wygrał pierwszą połowę z AZS, a Sykes'a ogrywał jak dzieciaka. Nawet jak przechodził na rozegranie to Oded miał problemy, żeby za nim nadążyć xD. Ogólnie bardzo solidny i wszechstronny gracz.
Skupiając się na teraz na AZSie. Wiadomo było po ostatnim sezonie, że mało prawdopodobne będzie utrzymanie na kolejny rok tej części graczy, która odegrała największą rolę w zdobyciu brązowego medalu. Liczyłem, że w przypadku odejścia Wiśni i Leona uda się zapełnić polski skład solidnymi, perspektywicznymi, młodymi graczami chociażby nawet z I ligi. Niestety Kozak zrobił przysługę pozostałym klubom i zebrał bezproduktywny gruz w postaci Białka i Dąbrowskiego. Dorzucając do tego najpóźniej rozpoczęty okres przygotowawczy ze wszystkich ekip, wiadomo było, że początek sezonu przy napiętym terminarzu nie będzie należał do łatwych. Skończyło się na serii 0-4 i zwolnieniu Stretenovicia. Brak zgrania, indywidualne popisy, dziurawa obrona wołały o pomstę. Dunn kreowany na gwiazdę ligi rzucał na poziomie 20% z gry, Sykes w obronie potykał się o własne nogi, Wołek pierwszą trójkę rzucił chyba dopiero w 3 meczu, a Brandwein nie radził sobie kompletnie z czytaniem gry. Okorn starał się ogarnąć cały ten bałagan i efekty było dopiero widać w ostatnim meczu z Polpharmą, w którym gra wyglądała w końcu tak jak powinna. Wreszcie wyszła zespołowość, a Oded i Sek zaliczyli w sumie więcej asyst niż w pozostałych trzech meczach. Jak Harris wróci w pełni do gry, a sama gra zespołu nabierze jeszcze większej spójności, to może uda się powalczyć o górną połówkę w tabeli, bo potencjał niewątpliwie jest duży.

---

Jeśli nas zranicie, nie będziemy krwawić
Jeśli będziecie nas łaskotać, nie będziemy się śmiać
Jeśli nas otrujecie, nie będziemy umierać
Ale jeśli nas oszukacie, to czy nie powinniśmy się zemścić?

Danek, już myślalem, że umarleś albo przytrafiła ci się inna przykra rzecz.

Brak Harrisa to chyba największy problem dla AZS. Sykes jest słabym centrem, a Polacy w AZS to jakaś porażka. Jak Harris wróci to gra powinna poustawiać się na niego, bo reszta sobie z tym nie radzi, nawet teoretycznie niezły Brandwein. Wołek za to, jak obserwuję, ma "sezon życia".

W Anwilu totalną lipę gra Katnić, chociaż zaczął w końcu asystować. Zresztą dokładnie nie wiem, bo na mecz tylko wszedłem i wyszedłem, bo kolega nie dostał karnetu, więc wróciłem z nim do domu. Dobry sezon ma na razie Hajrić, całkiem nieźle prezentuje się Mijatović - niezbyt wiele po nim się oczekuje, nie jest wszechstronny ani atletyczny, lecz w porównaniu do Jovanovicia: niebo a ziemia. Sokołowski przeciętnie, ale w niego wierzę, cienko gra Kostrzewski, lecz z Tarnobrzegiem w końcu coś pokazał. Dobrze gra wspomniany Clanton i co raz mocniej rozgrywa się Dulkys. Szkoda tylko kontuzji Grahama i Pamuły. Nie wiem Pamuła by grał, bo się skontuzjował przed sezonem, ale strata Grahama mocno zabolała. No i imponuje mi Witliński, który, jeśli nie zacznie pić, zajdzie daleko. Nie jest to talent na miarę Ponitki, ale potencjał ma.

Dan, zatypujesz 3 piątki z poprzedniego sezonu?

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Al Ed Upek napisał(a):

Danek, już myślalem, że umarleś albo przytrafiła ci się inna przykra rzecz.

Pokonałem wszelkie przeciwności losu i wróciłem na stare śmieci Pewnie nie na długo, chyba, że jakaś fajna akcja rozgorzeje.

Al Ed Upek napisał(a):

Dan, zatypujesz 3 piątki z poprzedniego sezonu?

Nie poczuwam się do roli takiego eksperta jak Ty, trochę już mi z pamięci umknęło , więc sobie pozwolę na opis pierwszej piątki.

PG - Łukasz Koszarek. Bardzo zwinny, najlepszy polski rozgrywający, zdarza mu się grać w kratkę, ale często jego postawa i branie odpowiedzialności za grę w ostatnich minutach dawała dużo cennych zwycięstw drużynie Stelmetu.
SG - Adam Waczyński. Jak dla mnie oprócz Dłoniaka chyba największe polskie objawienie. Wiodąca postać Trefla, która w play-offach przejmowała ciężar gry zespołu.
SF - Quinton Hosley. Personalnie MVP ligi, z początku powoli wchodził w grę, jednak w decydującym etapie rozgrywek pokazywał charakter świetnego strzelca i obrońcy. W półfinale zgasił Seka jak fajkę
PF - Ben McCauley. Bardzo dobry sezon zasadniczy. Nie śledziłem szczególnie meczów Polpharmy, ale statystyki mówią same za siebie.
C - Yemi Gadri-Nicholson. Skoczny, silny, łatwo znajduje sobie dobrą pozycję pod koszem. Również świetny jako obrońca podkoszowy, bodajże jednym wśród najlepszych blokujących i zbierających ligi.

Do drugiej bym wrzucił: Seka i Wiśnię (trochę z sentymnetu), Hodge'a, Stevicia i Mahalbasicia.

Al Ed Upek napisał(a):

Brak Harrisa to chyba największy problem dla AZS. Sykes jest słabym centrem, a Polacy w AZS to jakaś porażka.

Brak Harrisa mocno osłabia rotację, a Bigus więcej zrobi szkody drużynie niż pożytku. Liczę, że Darell złapię formę, bo od ślubu trochę przytył i siłą rzeczy nie jest tak sprawny fizycznie jak sezon wcześniej.

---

Jeśli nas zranicie, nie będziemy krwawić
Jeśli będziecie nas łaskotać, nie będziemy się śmiać
Jeśli nas otrujecie, nie będziemy umierać
Ale jeśli nas oszukacie, to czy nie powinniśmy się zemścić?

http://michalfalkowski.blox.pl/2014/03/Kazimierz-Tomaszewski-trener-mlodziezy-trener.html

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

W krajowym koszu nic ciekawego, poza tym, że Anwil jest najgorszą drużyną w historii, która grała w ekstraklasie.
Ale nie o krajowego kosza chodzi. Widział ktoś jak Westbrook napieprza triple-double co mecza?

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon. Jakieś komentarze na początek?
Poki co sezon otworzyły mistrzostwa Afryki, które wygrała Nigeria pokonując Angolę w finale. Śledziłem je ze względu na Chamberlaina Oguchiego, nowego zawodnik WTK, który okazał sięnajlepszym strzelcem na 3 oraz MVP. Czyli wychodzi na to, że mamy bardzo dobrego zawodnika w skłądzie. Aktualnie zaś trwają mistrzostwa Europy gdzie Polacy są już po 3 meczach grupowych. Pierwsze dwa były zwycięskie: z Bośnią i Hercegowiną oraz Rosją. Dziś za to przegraliśmy, bo bardo ciekawym i zażartym meczu z aktualnymi mistrzami - Francją. Gdyby nie długi przestoj w grze i duża liczba niepotrzebnych strat to byśmy się mogli pokusić o sensację. Trzeba przyznać, że gramy całkiem ciekawie, choć nie może cieszyć słabaskuteczność w rzutach z dystansu. Cieszy za to dobra forma Adama Waczyńskiego i Meteusza Ponitki. Dzisiaj się nawet Karnowski nieco przebudził.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Mistrzostwa Europy już dawno się skończyły. Wygrała Hiszpania demolując w finale Litwę. Nasi zakończyli mistrzostwa w 1/8 finału, co powinno być odczytywane jako sukces, zwłaszcza że zagrali 6 dobrych spotkań i liczyli się w meczu z Hiszpanią. Niestety w 4 kwarcie Hiszpania i Gasol pokazali, że to oni są zdecydowanie lepsi, bardziej doświadczeni i wygrali. Tak czy inaczej dobre mistrzostwa dla drużyny, która zmyła z siebie hańbę jaką się okryli 2 lata wcześniej w Słowenii. Indywidualnie na szczególne pochwały zasługują Waczyński i Ponitka.

Rozpoczął się także sezon ligowy w Polsce, w którym to tytułu bronić będzie Zielona Góra. We Włocławku zaczęło się przewybornie, od meczu z Rosą Radom, który wygraliśmy gonitwą od stanu -19. Mecz był mega, skórę miałem białą od klaskania, a dzisiaj miałem spore problemy z mówieniem. Jeśli tak będzie grane, z takim zaangażowaniem i dyscypliną to naprawdę czeka nas niezły sezon. Osobiście liczę po ciuchu na 5-6 miejsce, a marzę o półfinale. Jelinek i Oguchi będą gwiazdami ligi, zresztą rzucili wczoraj odpowiednio 31 i 25 punktów, a ten pierwszy wziął piłkę na 20 sekund przed końcem dogrywki i dotrzymał się niemal do końca, trafił za 3 i miazga. Zresztą sukces ma wielu ojców, bo cichych bohaterów nie brakowało: Looby z 9 zbiórkami i 2 blokami, 7 asyst i kluczowa dla meczu trójka Skibniewskiego, wyrównujący rzut i solidna obrona Dmitriewa, kapitańskie jaja Tomaszka czy punkty znikąd Diduszki. No i oczywiście trener Milicić, który ani na chwilę się nie poddał. Było grubo, a byłoby jeszcze grubiej jakbyście zaczęli się interesować basketem.

https://www.youtube.com/watch?v=wDxq4sP5drs

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Podobała mi się gra Polaków na ostatnim Eurobaskecie. Szczególnie dwa mecze. Powalczyli z Francją defensywą. Miło było patrzeć. No i mecz z Hiszpanią. Po 3 kwarcie byłem zszokowany. Przy stanie 55-52 dla naszych powinniśmy im odskoczyć. Potem jednak Gasol pokazał co to znaczy prawdziwa gra w kosza. Już na początku ostatniej tercji było pozamiatane. Na pewno zabrakło sił, umiejętności również bo to w sumie zależne od siły. Wydaje mi się, że przede wszystkim trochę więcej wiary. Jakby przestraszyli się, że mogą wygrać. Gortat w ogóle nie pasował do naszej drużyny. Mocno rozczarował, ale po tym jednym turnieju go nie skreślam i dalej uważam, że jest dobrym koszykarzem. Świetny przez cały turniej Waczyński. Na plus Ponitka. Momentami tylko porywał się z motyką na słońce.

Ostatnia kwestia. Mogli wziąć lepszego Murzyna.

---

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'