» Wasz ulubiony członek rodziny

Ja mam zdecydowanie najlepszy kontakt z mamą.

Też tak miałam, ale ostatnio zepsułam i zapomniałam do niej zadzwonić na urodziny, więc teraz mnie nienawidzi...

---

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

Temat głupi, jak zwykle, jest irytujący. Jak można faworyzować członka rodziny ? Że ulubiony. Trzeba umieć się porozumieć z każdym, tym bardziej jak jest z rodziny. To nie jest spam, jakby co. Czas was rozumu nauczyć. Łibosie za dychę.
Macie tak czasam pomylone z rzeczywistością tematy, że jak pierniczę. Wkurzyłem się, naprawdę, zastanówcie się nad swoim życiem. To nie jest spam ani offtop. Chyba, że spoiler odnośnie tego co was czeka jak się nie ogarniecie.

Gdybyś ty był członkiem mojej rodziny to bym ciebie zdecydowanie najmniej lubił.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

"... zdecydowanie najmniej lubił" Brawo.

Ech...teraz to juz chyba tylko zolw.

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

lubię swoją młodszą siostrę