Harvest Moon jest grą, którą bardzo wszystkim polecam. Sam w moich młodzieńczych latach grałem w nią na GBA (oczywiście konsolka ściągnięta na kompa ) i nie mogłem się oderwać. Wraz z kumplami razem przez pewien okres czasu zajmowaliśmy się swoimi farmami, a potem w szkole każdy opowiadał czego to dokonał xD. Nie zapomnę jak, któregoś razu przyszedłem do szkoły a kumpel mówi : "Ej, dostaliście konia, prawda?" ja wraz z moim kolegą odpowiadamy " No pewnie, trzeba się nim opiekować i takie tam, a co?" a kumpel na to " A nic, bo mi go dali a potem przyszedł facet i mi go zabrał, chyba się nim nie opiekowałem."
No ale mówiąc poważnie, gra warta uwagi. Nieskończenie wiele możliwości : chorujące zwierzęta, dziewczyna potem żona i dziecko, zbiory w każą porę roku i dziwaczne produkty, które mogły dawać zwierzęta (kiedyś trafiło mi się jajko "X", chyba miałem dziwną kurę). Praktycznie wszystko zależy od gracza, co zasieje, jakie zwierze kupi i takie tam. Można się naprawdę wczuć w rolę farmera.
Jeżeli chodzi o gry na GBA to jest to chyba najlepsza w jaką miałem możliwość grać.
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor