Osobiście lubie metal w formie light Co kryje się pod tym stwierzeniem? Power, progressive, symphonic, gothic i doom. Czyli bez darcia ryja. Polecam Anatheme doom metal, a może raczej rock progresywny. Trochę melanchoniczna, aczkolwiek do relfeksji i uspokojenia w sam raz. Całkiem znośny jest też Opeth(lżejsze płyty) death progressive metal

-Cripple Bastards
-Anal Nosorog
-Gonorrhea Pussy
-Pussy Grinder
-Pig Destroyer
-Toilet Tantalizer
-Nunwhore Commando 666
Zdecydowanie unikać ><.
Co do tworzenia, to sam fakt iz rap jest tworzony przez biedote zadaje kłam twierdzeniu, że rap wymaga wygórowanych umiejetności.
Mam nadzieje, że nie zjecie mnie za tego posta
