» Seria GOTHIC

Gothic to jedna z moich ulubionych serii gier. Grałem tylko w 1 i 2, 3 nie pójdzie na moim starym kompie, a na laptopie nie lubię grać w gry. Najbardziej spodobała mi się część 1. Polecam tą serię, jest naprawdę dobra!

Ja uwielbiam gothica, to właśnie dzięki tej grze lubie rpg, grałem w jedynkę i dwójkę+ Noc Kruka, chociaż na początku nie umiałem sterować ale po jakimś czasie nauczyłem się. Trójki jeszcze nie miałem , chociaż chciałem kupić ale zdecydowałem się na TES IV

---

___________________________

[*]Andrzej Sapkowski
[*]Stephen King
___________________________

Jedna z najlepszych serii na PC.
Jedynka to arcydzieło, wspaniały klimat, na swoje czasy świetna grafika, zaskakujące AI npców. Kulawe sterowanie dało się przeboleć, bo gra wciągała jak narkotyk.
Dwójka straciła fabularnie, ale poprawiono gameplay, co w sumie wyrównało straty. Trochę naciągana kontynuacja podziału klasowego z jedynki też nie wyszła grze na dobre. Jednak grało się bardzo przyjemnie i nie można narzekać.
Dodatek Noc Kruka był tym, czego brakowało dwójce. Brakujące ogniwo między wydarzeniami z dwóch części, nieziemsko podniesiony poziom trudności i bardziej logiczna drabinka rozwoju. Powrócił klimat jedynki, najlepsza część serii w moim mniemaniu.
Trójkę właśnie przemełłem i, delikatnie mówiąc, jestem rozczarowany. Grałem już 2 lata temu, ale dopiero teraz, po potraktowaniu gry patchem 1.72, zabrałem się za nią na poważnie. Cóż, początkowo nie jest źle, jesteśmy rzuceni w wir wydarzeń, nie za bardzo wiadomo co się dzieje i co robić. Ale jeśli poznać fabułę - fail jakich mało. Nie będę wnikał w szczegóły, ale sztampa wali po oczach, aż oślepia. Grafika niezła, nie mogę narzekać na cięcia, bo mam niezłego kompa, muzyka trochę irytująca, ale w sumie to dzięki niej wiadomo, co się w danej chwili dzieje. Gameplay to totalna porażka, pełen bugów, do tego banalnie prosty. W pojedynku jeden na jednego wystarczy tłuc na zmianę w przyciski myszy i mamy zwycięstwo w kieszeni. Dlatego autorzy dowalili kilkudziesięciu przeciwników jednorazowo do rozbebeszenia. Gra przez to zamienia się w Hit & Run, który nieraz trwa godzinami. Męczące i niesatysfakcjonujące. W dodatek nie grałem, aż się boję.
Czekam na czwórkę, która ma mieć miejsce w czasach świetności Jarkendaru, bo trójka pogrążyła świetną sagę. Pierwsze dwie części to pozycje obowiązkowe dla fanów cRPG.