ja niestety nigdy nie mialem talentu do rysowania, jedyne co mi wychodzi to samochody. Kiedys probowalem narysowac goku ale skurczybyk wyszedl mi szeroki jak 3 razy broli. Moze dlatego ze rysowalem z pamieci.
Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer