Forum Dragon Ball Nao

» [Opowiadanie] Kodeks Pościgowy

.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.743
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Witam! Wczoraj dodałem pierwszy rodział mojej powieści, Cronius. Pierwszy komentarz nie był zbyt optymistyczny, dlategoż postanowiłem dzisiaj wrzucic tut pierwszy rozdział również mojej powiastki, lecz tym razem na wyższych obrotach, i nie w klimatach fantasy, a co! Bardzo prosze o komentarze. To od nich zalezy w którym kierunku będe sie szkolił, pozdro!

KODEKS POŚCIGOWY
Klawką Jack'a Marcus'a Navaro

I . Wyzwanie ponad sily

Czym jest respekt? Pewnie nie każdy z Nas, szarych ludzi jeżdżących na co dzień zwykłymi autami, jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. A jednak . . . istnieje nieliczne grono unikatów, które wie. Nie są to bynajmniej ludzie jeżdżący do pracy, szkoły czy sklepu. To nieliczni, którzy swe kabaryny uczynili nie tylko wizualnym medium, lecz także źródłem zarobku i utrzymania. Mowa oczywiście o ludziach, którzy uprawiają niecny proceder, tak przynajmniej nazywany przez władze porządkowe, chodzi tu naturalnie o . . . nielegalne uliczne wyścigi . . .

-Dodaj gazu Pitt! CRXs Cię dogania! - radził głos dochodzący z zestawu głośnomówiącego w pędzącym ciasną uliczką ospojlerowanym Focusie
-Wiem, widzę go w lusterku! - odpowiedział zdesperowany młody kierowca dociskając pedał gazu do deski

Uliczka tętniła nie tylko rykiem granatowego Focusa, lecz również siedzącej mu na ogonie Hondy CRX. Jak nietrudno sie domyslić, trwał jeden z wielu . . . z pewnościa niezbyt legalnych wyścigów. Pitt, tak wołano na kierowcę granatowego Forda Focusa, wrzucił piątkę. Stado koni pod maską poczęło dynamicznie skowyć dociskając go do fotela kierowcy. A jednak nie tylko On posiadał w swojej furze zasób mocy. Jego przeciwnik, niejaki CRXs, tak go zwali w mrocznym podziemnym światku, również miał czym się pochwalić. Po chwili również wrzucił piąty bieg, po czym jego krwistego koloru Honda gwałtownie się rozpędziła. Oba wozy wydzierały z siebie ostatni ryk, po czym nadeszła kolej na ostry skręt. Pitt gwałtownie skręcił w prawo po czym zaciagnał reczny, następnie błyskawicznie odbił, zredukował bieg, puścił ręczny, docisnął gaz i tym sposobem zręcznie pokonał zakręt. W chwilę póxniej przekroczył linię mety. A tuż po nim zrobił to CRXs. Tłum fanów i gapiów wiwatował na cześć zwycięzcy. Pitt wysiadł ze swojego furgonu, po czym obściskał swoja panienkę.

-Dzieki Amelio, bez Ciebie nie dałbym sobie rady – dziękował ściskając jej nieziemski spojler – Cóż, w końcu zależy mi byś był najlepszy!

Amelia była naprawdę niezłą sztuką, jeśli wypada używać tu tego określenia. Jakieś 165cm, czarne włosy, zielone oczka i niezły tyłeczek. Te rzeczy tylko utwierdzały radość Pitt'a po zwycięstwie. Ba! Pitt tez nie grzeszył urodą. Był to przystojny młody mężczyzna, jakieś 170cm, kruczoczarne włosy, oczy szaroniebieskie i trzydniowy zarost na twarzy. Tak właśnie wyglądała para zakochanych w sobie młodych ludzi wśród tlumu śliniacych sie na widok wozu Pitt'a gapiów. Jednakże, nie wszyscy ulegli melancholijnemu nastrojowi sytuacji . . .

-Hahaha! Gratuluję gnojku! Widzę, zwłaszcza po Twoich ślepiach, że pełen jesteś pychy. No cóż, w końcu teraz jesteś numerem 10 na Respie ! I jak się czujesz, wiedząc że zdobyłeś właśnie grupkę fanów? Hehehe – rzekł wysoki na 170cm brązowo-włosy mężczyzna dość chrypliwym głosem
-Daj mu spokój Cortez! - wściekła się Amelia - Hej, hej, hej, spoko Amelka! Poradzę sobie z tym cieciem . . . - uspokajał Pitt podchodząc do Corteza
-I co, myślisz że będziesz najlepszy? Najlepszy . . . TYM – Cortez wskazał palcem na obleganego przez tłum stuningowanego Focusa – To rechło padnie za następnym podejściem. Radzę Ci, nie jako wróg, ale jako przeciwnik. Zmień furę, a może coś z Ciebie będzie . . . - Cortez odwrócił sie, zamechnął ręką i zaśmiał – Narazka – powiedział w geście pożegnania

Pitt zdenerwował się. Spojrzał na wóz Corteza stojący nieopodal jego własnej maszyny, Focusa. Teraz zrozumiał . . . nie bez powodu jest numerem jeden, jego kruczoczarna Toyota Supra już z dystansu przeraża, kto wie cóż kryje pod maską ?

-HEJ! Blade ! - wrzasnął za nim Pitt

Nagle cała publika ucichła. Wszyscy zaskoczeni, że Pitt wezwał lidera pod nazwiskiem ucichli. Również sam Cortez zaskoczony zamarł w bezruchu.

-Daj spokój Pitt – uspokajała go Amelia, szturchając jego ramię. Jednakże już było za późno, do Corteza wyraźnie dotarły słowa wypowiedziane przed chwilą przez Pitt'a . . .

Odwrócił się na pięcie i zastygł . . .

-Ścigajmy się – zaproponował Pitt – publika wokoło zaczęła buczeć na Corteza w geście zapeszającym do wyścigu, co wyraźnie podbudowało Pitt'a, przez chwilę czuł się jakby to On był numerem jeden . . . cóż za ironia . . .
-Żarty sobie stroisz! Myślisz że jeśli dosięgnąłes marginesu Respa to coś znaczysz? - zaśmiał się – Zresztą, mam sie ścigać z tym padłem !? - rzekł, ponownie wskazując palcem na podrasowanego Focusa
-Co, boisz się? - spytał Pitt dopingowany wokół przez grupkę swoich fanów
-Uważaj gnoju, rozjade Cię ! Za tydzień o północy, zobaczymy co znajdziesz do tej pory na szrocie pajacu ! - wpadł w gniew, po czym wsiadł do swojej Supry i w blasku pomarańczowych neonów ruszył w kierunku autostrady pozostawiając za sobą kurz i pisk opon.

-Mam nadzieję że wiesz co robisz? - spytała go Amelia spoglądając mu prosto w oczy
-Jasne kotku, pokaże mu co to znaczy dobra jazda . . . -zapewniał raz kolejny klepiąc ją po tyłku

-Przyjmuje zakłady ! - rozległ się nagle głos czarnego gościa w berecie Nike – Trzy stówy na Corteza – Dwa patyki na Corteza – Sześć stów na Blade'a . . .

Te niezbyt optymistycznie nastrajające słowa tylko dołowały Pitt'a,który minuta po minucie coraz bardziej tracił ochotę na zwycięstwo . . .


#############

Kolejny dzień zaczął się dla niego nie od czyszczenia wozu, jak to zwykle bywało, lecz od wizyty „U Little Jim'a”. Little Jim to nikt inny jak Jim Hasner, właściciel największego warsztatu w całym Sun City.

-Siemasz Jim !
-Nie narzekam – odpowiedział Jim – Ale ty chyba powinieneś, co? - spytał
-Juz wiesz . . .
-Przyjacielu, jeśli chodzi o Respa to wiem o wszystkim szybciej niż twój wóz wyciąga setkę na liczniku !
-Skoro już wiesz . . . - To wiem ile można wyciągnąć z tego rechła? - wpadł w słowo Jim mówiąc tak pewnie jak nigdy i wskazując palcem na stojącego tuż przy wejściu Focusa
-Posłuchaj, Marcus Blade, znany jako Cortez nie porusza się byle czym. Sam brudziłem ręce podkręcając jego wózek. Jak wiesz, gość ściga Suprą. To dobra marka. A za dobrą markę trzeba dobrze płacić – Pitt zamilkł spoglądając w oczy swemu rozmówcy
-Chcesz wiedzieć co porusza jego Suprę? Silnik o pojemności 4,2 litra, dwie turbiny nowej generacji, bezpośredni wtrysk podtlenku azotu, sportowy wydech od Hamlinga, do setki rozpędza się w 2 koma 8 sekundy . . . maksymalnie generuje moc 1250 koni mechanicznych . . . - dokończył sucho, gdyż widział iż krew w żyłach Pitt'a stanęła, przerywając pracę serca na ułamek sekundy
-Ale, widziałem kiedyś jak się ścigał, nie wyglądało na to by dysponował takim sercem !
-HAH! Przyjacielu, Cortez to nie byle młodzik. Znam go od zawsze. Ten czlowiek myśli tymi samymi schematami co ja. Wie dobrze że asy zostawia się na sam koniec, nie to co reszta młokosów z Respa.
-Nie rozumiem – odrzekł Pitt
-Daj mi skończyć . . ., w jego wozie znajduje się właśnie ten AS. To nic innego jak przycisk zwalniajcy elektroniczna barierę. Standardowo jego wóz napędza maksymalnie 800 koni, jednakże po wciśnięciu tego przycisku stado rozrasta się o kolejnych 350 przy bezpośrednim wtrysku N2O. Normalnie wewnątrz jego Supry odnajdziesz cztery butle gazu, jednakże pod samochodem ma jeszcze dwie . . . dziwie się, że jeszcze nie zrobił licencji pilota. Ma tyle gazu że mógłby latać . . .
-Powiedz Jim, czy potrafiłbyś wyczarować wózek zdolny go prześcignąć? - spytał Pitt

Nagle Jim zwolnił tempo, zbladł i zastanowił sie dobrze. . .

-Wiesz kolego, przez ostatni rok opracowałem pewien projekt . . . i już niedługo miałem rozpocząć nad nim pracę . . .
-Więc, pomożesz mi? - spytał z nadzieją Pitt
-Potrzebuje solidnej bazy, niestety, Twój Focus dobry jest do jazdy na zakupy, a nie na Respie, załatw coś porządnego, to pogadamy . . .
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.840
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Tematyka zmieniona na plus, zapewne w dobie świetlności takich filmów jak Tokyo Drift, czy też gier jak Most Wanted to opowiadanie mogło by zyskać popularność. Moja poprzednia recenzja nie pozostawiła suchej nitki na Twoim opowiadaniu, lecz widze, ze co nie co wyniosles z Niej (chodz nie do konca). Fabuła na pewno [ ort! ] jest zgoła ciekawsza niż poprzednim razem, chodż i tu zdarzają się opóżnienia w akcji (lecz dzięki Bogu, nie w takiej ilośći jak tam) typu przedłużonych rozmów , czy też rozmyślan bohatera.Co do zapisu nadal zdarzają się wpadki, jakie już wcześniej opisałem. Czasami dialog wygląda zwyczajnie sztucznie, jak i opis tego co się dzieje na trasie/wokół.Można odnieść wrażenie, że czasami przedstawiasz coś, co wydaje się być zgoła oczywiste, przynajmiej dla doświadczonego i przytomnego czytelnika. W miedzyczasie pojawiają się jednak rzeczy, które popychają tą całość na przód, hm tylko takie jedno pytanie, nie wiem jaką ma konstrukcje ten nowy samochód/projekt nie mniej jednak 1200 koni mechanicznych, na silniku spalinowym nawet z nitro, wydaje się być troszke zawyżonym wynikiem (rekord świata obecnie wynosi blisko 1070 na silniku spalinowym oczywiscie). Podsumówując dość dobre opowiadanko, na nudne sobotnie popołudnie. Czekam jednak na drugą cześć ... Pozdrawiam Twój zawsze wierny krytyk

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.743
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
No cóż. Zanim zdecydowałem sie umiescić w opowiadaniu pojazd o mocy 1250 koni mechanicznych, dogłębnie przestudiowałem strony o tematyce tuningu i maksymalnych wyśrubowań osiągów silników spalinowych. Udało mi się znaleźć informacje, które w znaczący sposób podkreślają iż jest to możliwe. Jednakże do ostatecznej decyzji skłoniło mnie kilka czynników.

-W Szybkich i Wsciekłych Vin Diesel ujarzmia potwora Muscle Car, który ma, jak twierdzi sam gość, 900 koni.

-Ostatnio przeglądając strony na Allegro, wpadłem na Suprę, która mnie zmotywała. Jej parametry były niemalże takie same jak w opowiadaniu, właściciel twierdził, że posiada moc 1250 KM

-Niedawno na Discovery udało mi sie kątem oka (przypadkiem) obejrzeć materiał, w którym goście pokazali specjalnej konstrukcji silnik o mocy 20000 KM, zas jego gabaryty nie były aż tak WIELKIE! jak mogłoby sie posądzać po takiej mocy.

-Kolejny czynnik stanowi paliwo sportowe, czyli maksimum oktanów jako owies dla ogromnego stada koników + nitro, ot tak dla frajsy

-Pojemośc silnika, nie zawsze, ale również wpływa w niektórych konfiguracjach na moc

Dla nadal nie przekonanych pierwowzór, którym kierowałem się pisząc pierwszy rozdział. Oczywiście nie tak wyląda Supra Corteza, jedyne co przeszczepiłem to serce

http://speed-zone.pl/opisy.php?opisy.2459

Pozdro dla mojego wiernego krytyka i dla wszystkich !
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.840
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Hm co do Dodge'a Chargera Vina Diesela, to ponoć w orginale na allegro miał on około 850 km. Hm jeżeli rzeczyiwiśćie istnieją już takie silniki spalinowe, to zwracam honor. Co do tego silnika na discovery, on nie był typowem silnikiem spalinowym, a o takich tutaj mówimy. Rekord pochodził z 2005 roku, został ustanowiony przez Adama Thonsa w Dakocie. Co do paliwa sportowego, hm zgadza się mieszanka oktanów daje wysokie możliwości, jednak to głównie podtlenek azotu daje rezulataty sięgające ponad 1000 km, a ja raczej chcialem sie skupic na silnikach z normalnym wysokooktanowym paliwem.


BTW: Co sądzisz o tym Dodgu Chargerze ? Moim zdaniem jest to najlepszy samochód, ze wszystkich 3 części. Jak on stanął dęba mmm cudo.

Pozdrawiam: Twój wierny krytyk

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.743
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Hmm, no cóż, Dodge Charger naprawdę mnie zaskoczył. W cenie, w krótej Vin odsłania go spod płótna, wcale mnie nie zaskoczył, ale w momencie, gdy bije go na dwóch kołach robi kolosalne wrażenie. Gdy dociska gazu, samochód zdaje sie ślizgac na masle, istne cudo. Nie jeste raczej fanem Muscle Cars, ale za takim wyjątkiem każdy by sie obejrzał.

Pozdro

PS: Drugi rozdział w drodze . . .
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » » [Opowiadanie] Kodeks Pościgowy
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook