Oba filmy z Coolerem są na dobrym poziomie. Bardziej podobał mi się jednak ten 1 bo zobaczenie brata Freezera po raz pierwszy było tak jakby większym zaskoczeniem. Drugi wydawał mi się tylko dodatkiem, aczkolwiek był nieźle zrobiony i posiadał ciekawą fabułę.'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'