Nie do końca jest to technika, ale naginając troszkę temat-chciałabym mieć zdolności do samoregeneracji jak Piccolo czy Buu.
Jako, że jestem chodzącym nieszczęściem i co rusz zdarza mi się jakiś wypadek z uszczerbkiem na zdrowiu taka umiejętność bardzo by mi się przydała
nie pogardziłabym także umiejętnością latania:p
Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.