ALBUMY:
31.10.2002 【Gagaku】 -gagaku-
02.12.2003 Galyuu
01.06.2005 Miyavizm - Shugi
02.08.2006 MYV☆POPS
13.09.2006 Miyavi uta - dokuso
18.07.2007 7 Samurai Sessions -We're Kavki Boiz
19.03.2008 miyavi-THIS IZ THE JAPANESE KABUKI ROCK
27.08.2008 AZN PRIDE -This Iz the Japanese Kabuki Rock-
24.12.2008 [Room No. 382] Remixed by TeddyLoid
22.04.2009 VICTORY ROAD TO THE KING OF NEO VISUAL ROCK -SINGLES-
13.10.2010 WHAT'S MY NAME?
Miyavi rozpoczął karierę solową w 2002 roku po rozpadzie Dué le quartz, w którym pełnił rolę gitarzysty. Jeszcze gdy grał w zespole, komponował własne piosenki, dzięki czemu niedługo po pożegnalnym koncercie DLQ wydał swój pierwszy solowy album. Od tamtej pory ciągle zadziwia fanów swoim wizerunkiem, stylem i coraz to nowymi kompozycjami. Trudno przypisać go do konkretnego gatunku muzycznego, każdy może znaleźć coś dla siebie. Sam określił swoją twórczość jako neo visualizm, ponieważ chce promować innowacyjne formy wyrażania się poprzez muzykę, łączenie stylów i ogólne wprowadzenie świeżości do VK. Do niedawna był członkiem PS Company, jednakże od 2009 założył wytwórnię J-glam, w której chce promować "fajną Japonię".
Oficjalna strona: http://myv382tokyo.com/
Osobiście bardzo lubię tego artystę, cenię w nim to, że pomimo ciągłej zmiany stylów, w każdym świetnie się odnajduje i tworzy masę genialnych kompozycji. Najbardziej przypadła mi do gustu płyta MYV POPS, ale mogę też polecić z czystym sumieniem Live in London 2011 czy ostatni singiel MIYAVI vs KREVA - STRONG. Przyznam się też, że trochę zazdroszczę Miyavi'emu gitar na jakich gra, bo niestety...ale mają piękne brzmienie.
Znacie? Słuchacie? Co Wam najbardziej przypadło do gustu; a może ktoś był na zeszłorocznym koncercie? Zapraszam do dyskusji.
11.04.2012, 0:38
Lubię jego twórczość, choć wiadomo, jedne utwory uwielbiam a za innymi nie przepadam. Tworzy on swój, oryginalny styl i to mi sie podoba. Miyavi to taki pozytywnie zakręcony, zabawny gość 
Na kompie mam film luźno nawiązujący do jego biografii (,,Oresama''). Muszę w końcu zabrać się za obejrzenie go. Dodam jeszcze, że Miyavi prowadził swego czasu blog, który śledziłam. Teraz przeniósł się na twittera 
)
Dobrze, że choć w niedzielę. Wybiera się ktoś?
