Czy waszym rodzicom podoba się to, że oglądacie Dragon Ball?
Gdy ostatnim razem oglądałem Dragon Ball'a, niech no ja sobie przypomnę kiedy to było ( z jakieś 8 może 7 lat temu) nie przeszkadzało im, to bo w Dragon Ball'u mamy naprawdę mało.
- erotyki
przemocy już troszeczkę więcej, ale jak sami Wiemy to anime na tym bazuje.
Podsumowując, chyba im to nie przeszkadzało.
Przeważnie nic. Czasem starszy rzuci hasło że " głupsza już raczej nie będę" bo oglądam "bajki" dla dzieci Nie pojmują oni co to anime i nawet się nie interesują tym co oglądam. Jak byłam mała to w ogóle tacie nie przeszkadzało że oglądam DB - śmiał się z tego. Mama akurat była wtedy w pracy ( w porze db) więc nie widziała rozkwaszania nochali
A teraz jestem zamelinowana w swoim pokoju i nikt mi się tu nie wcina, więc nikt nawet nie wie co ja tu oglądam. Zresztą nie czarujmy się, większość z nas ma już tyle lat, że nie musi pytać się rodziców o zgodę na oglądanie DB...Gorsze rzeczy się spotykało
[ Klan Tokugawa ] Wiek: 34 Dni na forum: 5.737 Plusy: 17 Posty: 2.896 Skąd: Szczecin
ja wiem że na internecie możesz być każdym ale na co komu dodawać sobie lat skoro i tak jest anonimem? przed kim miałby zaszpanować? pewnie tacy lubią się jechać z innymi użytkownikami forum i podawać się za dorosłych i niepoważnych. ale wież mi w rozmowie często widać kto jest młodzikiem ;]
PS. Za starszaka to ja się nie uważam że tak powiem jestem pełen sił jeszcze xDszczecin
Nic nie robili, a raczej sami oglądali. Nie to, że sami sobie włączali, nie wiem, czy jest ktoś w Polsce po 40-ce, kto by to robił.
90% erotyki u nas zostało wycięte, więc nic. Przemoc, strach? No bez jaj, w tych wszystkich durnych bajkach jest jej dużo, prócz tych emitowanych na Wieczorynkę.
[ Klan Takeda ] Wiek: 31 Dni na forum: 5.855 Plusy: 6 Posty: 4.735 Skąd: z świata snów i marzeń
nie, nie zabraniali. Widzieli owszem trochę im się to nie podobało. Ale nie zabraniali.[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"
Wiek: 28 Dni na forum: 5.727 Posty: 128 Skąd: Polska
Ojciec był zawsze w pracy, a mama oglądała siłą rzeczy bo na czas DB (RTL7) ja zajmowałem TV. Zapamiętała z całego DB tylko Bubu Oficjalna tabelka power leveli z Daizenshuu: http://dbnao.net/forum/viewtopic.php?p=134074#134074 No... może nie taka oficjalna, ale jest najlepsza jaką widziałem.
U mnie odpowiedź jest prosta - zdecydowanie Nie. Stary czepiał się ile mógł, a teksty jakie zapamiętałem: "po co ci te komiksy", "pieniądze marnujesz", "w tej twojej bajce same bach, ach, trach!". Matka jakoś jeszcze podchodziła do tego na luzie i mało co się czepiała. W sumie widziała jak bardzo się tym podniecałem kilka lat temu i chciała dla mnie jak najlepiej dając kasę na podróż do kiosku ^^'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Wiek: 28 Dni na forum: 5.848 Posty: 97 Skąd: Magnuszewice
Stara nie lubi DB, stary się nie czepia, ale jak matka usłyszy jakiś odgłos, w stylu Kame hame ha, to zżędzi że nic nie robie tylko gówna jakieś oglądam.
Mój tata się wkurzał jak oglądałem bo jemu wtedy akurat jakiś program leciał. Mama raczej się nie "pluła". Rodzice moje kumpla byli najlepsi, jego ojciec jeździ tirem i jak jest w trasie to ogląda DB.