Slump: Masz jakis interes?
Akira: Pewnie, facet jestem.
Mozna bedzie pojsc do ksiegarni i ogladac swinskie czasopisma bez sluchania: Patrz, czy to nie Toriyama? Fuuj!
Slump: Czy juz jestem boski?
Akira: Łał, seksi boj!
Akira: Halo? Do siego
Redaktor Torishima: Ojej, a ty dalej w branzy? (niewyparzony jezyk)
Kupa: Iś bin fon kupken!