Pewnie wielu z Was o The Pirate Bay słyszało, przynajmniej podczas szukania w Googlu, sam jako tako nie używałem.
Smutna sprawa.
Jak dla kogo...a jeżeli nie używałeś,to co Cię tak smuci...? Powinno Ci być bez różnicy.
Najbardziej zszokowała mnie sprawa kary pieniężnej, ponad 3mln $. Spora suma...
Ja jestem za to ciekawy, czy ich apelacje do sądu coś dadzą. Nie jestem przekonany do tego, że uda im się uniknąć poniesienia kary, ale może uda im się znacznie zmniejszyć jej wysokość.
Shiro uważam, że w obliczu tego, ile stracili producenci, za rozprowadzanie ich oprogramowania w sposób nielegalny, jest to i tak mała suma.
Poza tym stać mnie by sobie kupić płytę.
Zauważ, że to nie twórcy serwisu umieszczali to w internecie. To coś jak ostatnio z YT i teledyskami w nim, tylko że Googla nikt do pudła nigdy nie wsadzi xD
A żeby kupić płyty z odcinkami DB za parę tysięcy?
4-6 odcinków anime to u nas 20-50 zł. Ale to tak odbiegając od tematu.
Aha i żeby nie było nieścisłości, jezeli pobierzemy plik objęty prawami autorskimi i nie opusci on dysku naszego komputera, to nie jest piractwo tylko testowanie (w świetle prawa musimy to usunąć po 24 godzinach)
Można było się tego spodziewać. Torrent, jak inne systemy wymiany plików były, są i będą nielegalne.
Torrent ze względu na trudność w lokalizacji użytkowników, był jedną z najbezpieczniejszych metod ściągania plików przez neta.
Ale TPB to początek, serwisów torrentowych jest od groma. Zamkną wszystkie, a właścicieli wsadzą? Czemu nie.
Torrent z kolei to inna bajka. Mimo, iż twórcy bezpośrednio nie wykradli danego oprogramowania od producenta, to jednak według prawa przemysłowego, odpowiadają oni za nielegalną dystrybucje tego produktu, na niewymienionych polach eksploracyjnych.
nie musze chyba przypominać co sie stanie z ludziem, który choc raz cos tam wrzucił, ale mniejmy nadzieje ze tutaj nikogo takiego nie ma
Aha i żeby nie było nieścisłości, jezeli pobierzemy plik objęty prawami autorskimi i nie opusci on dysku naszego komputera, to nie jest piractwo tylko testowanie (w świetle prawa musimy to usunąć po 24 godzinach)
Ale jak dla mnie, to ogólnie torrent upadł jakieś 2-3 lata temu, powstały juz sprawne strony i programy p2p, gdzie pliki lokowane sa na skrzynkach, szybko łatwo i przyjemnie. Natomiast w Torrencie to jak nie ma seeda a są ''pijawy'' to duzo nie pociagniesz
Owszem plik bezpoleśnie ściągasz, ale zauważ też, że jednocześnie wysyłasz innym torrenciarzom jako peer, w dalszej konsekwencji jako seed, a to już jest pretekst, żeby kogoś usrać...
Mam nadzieję, że do tego czasu, gdy ja będę miał szybki net będzie można za darmo zasysać z neta ;p.
Policzmy ilu mieli użytkowników, bo chyba rejestracja coś kosztowała?