w poprzednim tescie wyszlo mi ze jestem sith lordem . Drugiego testu nie robilem bo mi sie nie chcialo.
Jezelii chodi o ksiazki , to czytalem jedna. Byla beznadziejna. Autor staral sie na sile
kontynuowac wontki po nowej nadzieji. Powstale dzielo to cos jak robinson skywalker
na bezludnej planecie wśród [ ort! ] lowcow mocy kanibali ktorzy knuja spisek przeciwko republice. Zalosne.
Co do filmow - stare czesci byly naprawde dobre ( szczegolnie v ). O ich wyjatkowosci stanowila mitologia.To cos wyruznia takie serie jak dragon ball , lotr , star wars , mortal kombat nad szmirami jak sailor moon , d&d , star trek tekken. Nie mowie ze te serie jej nie maje , lecz po prostu ona tak !? ze sie chce plakac. Jesli chodzi o nowe cz. sw to sa denne. Przerost formy nad trascia. Pastelowe efekty specjalne , watek milosny ktory powoduje u ludzi rozstroj watroby , gdyz jest sztuczny jak cyce pameli oraz naukowe tlumaczenie mocy nad mitologia. Trzecia cz. jakos to ratuje poprzez dobrze pokazana przemiane Anakina , lecz i tak nie jest to nic specjalnego.I nie mowcie mi ze walki wszystko ratuja. Na ten film szedlem dla mitologii. Jak sensem mialy by byc walki to wypadaja one blado na tle takich filmow jak kill bill matrix 1 czy hero.
Moje oceny poszczegolnych czesci:
I - 4 na 10
II - 5
III - 6
IV- 7
V - 8
VI -6
Jak kogos urazilem to bardzo mi milo
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"