Najgorszy Film kinowy? Skłaniałbym się co do #11 czyli Bio Broli. Pomysł beznadziejny.
Według mnie najgorszym filmem kinowy DBZ był:
DBZ Movie 2 - czyli "Najsilniejszy wojownik na Ziemi"
Uważam go za najgorszy ponieważ:
Ma bardzo nudny scenariusz, jest ogólnie słaby, nie widzę w nim żadnych "błyskotliwych" wątków, walki są niezbyt zachwycające, wręcz rutynowe. A na dodatek główny zły charakter... Kto to wymyślił?
* Bez sensu jest "Niesamowita podróż" z Chaotzu jako cesarzem i streszczaniem wielu rzeczy, żeby tylko upchnąć je w krótkim filmie, a dodatkowo zmieniając kanon.
Tylko jeden film mogę tu wymienić, który jest nie tylko najgorszy, ale po prostu straszliwie kiepski, mianowicie 10 film DBZ znany jako "Powrót Broliego".
Mnie się raczej podobał, bo to typowo alternatywna historia i od początku taka miała być, w odróżnieniu od filmów z DBZ, które próbują być umiejscawiane w głównej linii czasowej, ale prawie żadne i tak do niej nie pasują, bo zawsze coś się nie zgadza.