Mam avasta i jestem zadowolony, żadnych wirusów a jak coś jest to zareaguje i jest dobrze. Kiedyś używałem kasperskiego i też byłem zadowolony. A w zamierzchłych czasach używałem bitdefendera i też było fajnie.
A do czyszczenia rejestru używałem takiego programiku, który miał nazwę związaną z medycyną, jakiś doctor czy coś takiego, niestety nie pamiętam nazwy, ale programik był bardzo prosty i użyteczny.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD