Miyako napisał(a):A Ty widzisz już jakieś realne zagrożenie dla naszego państwa?
Ja widzę. Przy naszej bezdzietności, braku armii etc. nawet nie będąc zbyt łakomym kąskiem, jesteśmy kąskiem łatwym, i nie ma takiej możliwości, żebyśmy ostali się, gdy naokoło panować będzie islam.
Co się zaś tyczy tematu - w obecnej chwili nie widzę realnej nadziei dla Europy. Już się chyba nawet pogodziłem z tym że w perspektywie 20-30 lat nic nie zostanie z tutejszej kultury, i nie spieprzam stąd chyba tylko z jakiejś perwersyjnie kronikalskiej potrzeby. I z sentymentu. Bo ciężko mówić o patriotyzmie, kiedy się uznaje coś za nie do ocalenia.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"