4/10.
Jak na odcinek odtrąbiony 3 miesiące temu, to technicznie leży i kwiczy przez 60-70% czasu antenowego. Twarze jak zwykle powykręcane, szczególnie gdy w lekkim oddaleniu. Dużo scen walki na zasadzie prostych i mało efektownych ujęć z oddali zapętlonych kilku klatek. Goku po wejściu na scenę z "nową" formą miał animację przywołującą mi animacje z Naruto, ciekawe czy może jeden z tamtych animatorów pracował nad tym odcinkiem.
Sama fabuła, tak jak się spodziewałem, nie jest zbyt dobrze poprowadzona, a nowa forma Goku to typowy "asspull". Przez 6 lat w latach '90 niektórzy czytelnicy DB nie mogli znieść, że jest tyle przemian SSJ (czyt. 3). Teraz w ciągu 2 lat też już mamy 3. Oni nie wiedzą kiedy przestać. Na plus należy poczytac, że Jiren nie został pokonany przez uberGoku, ale przecież na tym się to skończy, w końcu właśnie "odzyskuje siły" z Freezerem.
Akira Toriyama 1955 - 2024