Kanzenbany mają rozdziały lub wybrane strony kolorowane przez autora (Toriyamę) takie jak były w Shonen Jumpach, a nie pokolorowane "bo tak" na podstawie anime. Dlatego uważam, że są lepsze, w sensie wartościowsze dla fana. Dla czytelnika jako takiego na pewno full color będą atrakcyjniejsze.Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Szczerze mówiąc, Toriyama raczej nie przywiązywał wagi do kolorów, co widać np. w kolorze Kinto czy włosach Trunksa...
To już wolę bardziej jednolitą wersję kolorową.Nowości od grupy DBmangi
Nie tylko do kolorów nie przywiązywał wagi, ale nie o to chodzi. Zobrazuję na przykładzie filmu, jak to widzę. Mamy czarno-biały film i wybór - albo oryginał, czyli jak pierwotnie stworzył go autor, bez żadnych późniejszych ulepszeń (obecnie trudno dostępny), albo pokolorowany, może nawet wzbogacony o dodatkowe efekty specjalne. Obie wersje mają swoje miejsce w świecie, ale dla kolekcjonera większe znaczenie będzie miała pierwsza.Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Fakt, rozumiem o czym mówisz. W tym przypadku byłaby to jednak manga z Jumpa po japońsku.
Dlatego każdy kolekcjoner DB powinien mieć chociaż tomik DB po japońsku
Na polskim rynku wiadomo, że nie wydadzą wszystkiego, więc trzeba dokonać wyboru.Nowości od grupy DBmangi
Nie wiem, dla mnie trochę szaleństwem jest wyrzucić 1600 zł (zakładając, że w tomik w twardej oprawie będzie po 50 zł) za coś co już mam. Wolałbym nowe mangi od Toriyamy, cokolwiek, nawet Kanzenbana, ale ten full color jest zabójstwem.