Z muzyki instrumentalnej słucham Tytusa Wojnowicza. Jego uwory są przepiękne. Łączą w sobie muzykę klasyczną i rocka. Uwielbiam kawałki: "Uwentura dla M" (po prostu poezja), "Tańcząc w słońcu", "Fatamorgana o świcie", "Pejzaż trochę rockowy". Polecam wszystkim.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.